Prezydent w Przewodowie: To nie był atak na Polskę! To nasza wspólna tragedia

2022-11-17, 16:32  Polska Agencja Prasowa
Prezydent Andrzej Duda w Przewodowie/fot. Wojtek Jargiło, PAP

Prezydent Andrzej Duda w Przewodowie/fot. Wojtek Jargiło, PAP

Prezydent RP Andrzej Duda przyjechał w czwartek do Przewodowa (woj. lubelskie, pow. hrubieszowski), gdzie we wtorek doszło do eksplozji rakiety, w wyniku której zginęło dwóch mężczyzn. Rozmawiał z ekspertami pracującymi na miejscu wybuchu i apelował o uszanowanie prywatności rodzin zmarłych mężczyzn.

Prezydent Andrzej Duda przekazał podczas spotkania z dziennikarzami, że prace specjalistów będą trwały jeszcze być może kilkadziesiąt godzin, ponieważ śledczy wciąż wydobywają szczątki rakiety i zbierają ślady. Podkreślił, że w jego przekonaniu i w przekonaniu ekspertów, „zdecydowanie niestety doszło wypadku, absolutnie niezamierzonego". - To nie było tak, że ta rakieta była wymierzona w Polskę, to nie było tak, że można to potraktować, jako atak na Polskę - powiedział. - Nikt nie chciał zrobić krzywdy nikomu w Polsce, nikt nie chciał nikogo w Polsce poszkodować, a tym bardziej nikogo pozbawić życia. To jest po prostu tragedia w jakimś sensie nasza wspólna - zaznaczył Andrzej Duda.

Po rozmowie z prezydentem Ukrainy

Andrzej Duda przypomniał, że rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Staram się wspierać pana prezydenta Zełenskiego we wszystkich jego działaniach związanych z obroną kraju, także w tej trudnej sytuacji - oznajmił. - Myślę, że pan prezydent Zełenski w tej chwili zbiera informacje i zbiera materiały od i dowódców wojskowych armii ukraińskiej, i ukraińskich służb, każdy realizuje to we własnym zakresie. Stany Zjednoczone mają swoje informacje, Polska ma swoje informacje, Ukraina też z całą pewnością ma swoje informacje - powiedział prezydent Duda pytany o słowa Zełenskiego, który w czwartek powiedział, że „nie wie na 100 procent, co się stało" w Przewodowie. „Myślę, że świat również tego nie wie" - powiedział prezydent Ukrainy. Zapowiedział, że „ukraińscy urzędnicy udadzą się na miejsce wybuchu (...), ponieważ Kijów chce uczestniczyć w badaniu tego zdarzenia".

Dziennikarze dopytali Andrzeja Dudę o możliwość udziału ukraińskich śledczych w śledztwie dotyczącym okoliczności tego zdarzenia, o co apelował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Żeby można było mówić o udziale w czynnościach śledztwa, o współudziale w śledztwie, muszą zostać zrealizowane stosowne przepisy prawa międzynarodowego i umów międzynarodowych w tym zakresie - podkreślił prezydent Duda. - To jest zawsze działanie w ramach tzw. pomocy prawnej - zaznaczył.

„Trudna sytuacja dla Ukraińców"
Prezydent RP poinformował, że rozmawiał z prokuratorem wykonującym czynności na miejscu i zapewnił, że on reprezentuje „bardzo życzliwe, ale jednocześnie legalistyczne" podejście wobec Ukrainy. - Wszystko musi się odbywać zgodnie z obowiązującymi przepisami, zgodnie z obowiązującym prawem - podkreślił Duda. - Jeżeli goście z Ukrainy będą chcieli zobaczyć czynności postępowania, będzie można im te czynności postepowania pokazać, tak, jak mnie zostały one pokazane - powiedział prezydent. - Ale jeżeli chodzi o udział w czynnościach postępowania i dostęp do dokumentów, do informacji, to wymaga już konkretnych podstaw traktatowych, konkretnych podstaw w zakresie prawa międzynarodowego i umów międzynarodowych - oznajmił.

Podkreślił, że dla Ukraińców to, co się obecnie dzieje, to „ogromnie trudna sytuacja i są wielkie emocje". - Jest też ogromny stres. Proszę pamiętać, że w tych ostatnich dniach Ukraina znajdowała się pod niezwykle zmasowanym atakiem rakietowym ze strony rosyjskiej. Rosja bezwzględnie, w brutalny sposób kilkaset rakiet wystrzeliła przeciwko Ukrainie. Te rakiety spadały na miasta praktycznie w całej Ukrainie, także w zachodniej Ukrainie, także niedaleko od naszej granicy ginęli ludzie, zwykli obywatele, wcale nie żołnierze ukraińscy, tylko po prostu cywile. Więc to jest ogromnie trudna sytuacja i absolutnie nie jest chyba dla nikogo dziwne, że są emocje i że również są emocje prezydenta - powiedział Andrzej Duda.

Rodziny ofiar chcą się z nimi pożegnać w spokoju
Prezydent poinformował, że trwają przygotowania do pochówku ofiar tego tragicznego zdarzenia. - Mam tylko jedną prośbę - bo przed chwilą rozmawiałem z najbliższymi jednej z ofiar tego zdarzenia - prosiłbym o uszanowanie prywatności, o uszanowanie tych uroczystości pogrzebowych jako uroczystości prywatnych. Rodziny bardzo proszą, że chciałyby pożegnać się ze swoimi najbliższymi w spokoju. Prosiłbym, żebyście państwo wzięli to pod uwagę - zaapelował prezydent. Podkreślił, że to bardzo, bardzo trudny moment dla rodzin i dla lokalnej społeczności, w której wszyscy się znają.

Pocisk w Przewodowie
Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne. Tego dnia na terenie leżącej blisko granicy z Ukrainą wsi Przewodów spadł pocisk, doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Mężczyźni to dwaj pracownicy suszarni zbóż, w której doszło do wybuchu: 62-letni mieszkaniec Przewodowa i 60-latek z pobliskiej wsi Setniki. W całej gminie Dołhobyczów, gdzie leżą obie miejscowości, została wprowadzona czterodniowa żałoba. Na budynku szkoły podstawowej w Przewodowie wywieszono flagi narodowe z czarnymi wstążkami.

Kraj i świat

Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

Udaremniony zamach na fanów Taylor Swift w Austrii. Nowe informacje w sprawie

2024-08-08, 15:17
Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

Komisja Europejska: Ukraina ma prawo uderzać we wroga na jego terytorium

2024-08-08, 14:41
Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

Prof. Banasiewicz: Czeka nas zapaść, przez którą zniknie 30 proc. aktywnych chirurgów

2024-08-08, 13:02
Ukraina: Ewakuacja sześciu tysięcy mieszkańców z bombardowanego rejonu Sumy

Ukraina: Ewakuacja sześciu tysięcy mieszkańców z bombardowanego rejonu Sumy

2024-08-07, 20:39
Nigeria: Siedmiu Polaków aresztowanych podczas antyrządowych protestów

Nigeria: Siedmiu Polaków aresztowanych podczas antyrządowych protestów

2024-08-07, 18:22
NIK skierowała pięć zawiadomień do prokuratury, w tym w sprawie promocji 800 plus

NIK skierowała pięć zawiadomień do prokuratury, w tym w sprawie promocji 800 plus

2024-08-07, 15:05
Miał być skromniejszy rząd. Posłowie PiS Paweł Szrot i Łukasz Schreiber z kontrolą w KPRM

„Miał być skromniejszy rząd”. Posłowie PiS Paweł Szrot i Łukasz Schreiber z kontrolą w KPRM

2024-08-07, 12:22
MON podpisało dwie umowy przed zakupem śmigłowców Apache. Wartość  blisko miliard złotych

MON podpisało dwie umowy przed zakupem śmigłowców Apache. Wartość – blisko miliard złotych

2024-08-05, 17:23
Grzyby trzeba oglądać z każdej strony - nie tylko w lesie Inspektorzy robią to za nas

Grzyby trzeba oglądać z każdej strony - nie tylko w lesie! Inspektorzy robią to za nas

2024-08-05, 14:55
Pierwszy metr sześcienny wody za złotówkę. Wyższa opłata za zużycie powyżej trzech metrów

Pierwszy metr sześcienny wody za złotówkę. Wyższa opłata za zużycie powyżej trzech metrów

2024-08-05, 10:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę