Azarow: władze będą musiały użyć siły, jeśli starcia się nie skończą

2014-01-21, 21:33  Polska Agencja Prasowa

Władze Ukrainy będą zmuszone użyć przewidzianej ustawodawstwem siły, jeśli protestujący w centrum Kijowa nie zaprzestaną prowokacji - oświadczył we wtorek ukraiński premier Mykoła Azarow.

"Jeśli prowokatorzy nie powstrzymają się, władze nie będą mieć innego wyjścia, jak tylko użyć - zgodnie z prawem - siły i zapewnić bezpieczeństwo naszym ludziom" - powiedział Azarow w wywiadzie dla rosyjskiego kanału Wiesti 24.

Jednocześnie ukraiński premier wyraził nadzieję, że zdrowy rozsądek mimo wszystko zwycięży.

Zaznaczył też, że kwestia wprowadzenia stanu wyjątkowego na Ukrainie nie wchodzi w grę, gdyż władze mają możność rozstrzygania problemów innym sposobem.

"Sytuacja w Kijowie jest odległa od takiej, gdy trzeba nawet teoretycznie rozpatrywać możliwość wprowadzenia stanu wyjątkowego, bardzo odległa" - dodał Azarow.

Podkreślił, że celem opozycji jest władza w kraju, lecz że wiele spraw można rozwiązywać innymi sposobami, w tym przy stole rozmów.

Zamieszki w Kijowie rozpoczęły się w niedzielę po południu, podczas wiecu opozycji na Majdanie Niepodległości w Kijowie.

Grupki młodych ludzi w maskach i kaskach na głowach ruszyły wówczas w kierunku zablokowanej przez milicję dzielnicy rządowej.

Grupy te zaczęły atakować znajdujących się tam milicjantów butelkami z benzyną, kamieniami i pałkami. Milicja odpowiadała strzałami z broni na gumowe kule i granatami hukowymi oraz polewała atakujących wodą przy temperaturze wynoszącej minus 10 stopni C.

Potyczki w tym miejscu trwają do dziś. W ich wyniku obrażenia odniosło ponad 200 osób.(PAP)

Kraj i świat

Wyjazd misjonarzy z Republiki Środkowoafrykańskiej może doprowadzić do pogromu

2014-02-06, 20:46

Sejmowa speckomisja negatywnie o obniżeniu emerytur b. esbekom

2014-02-06, 20:40

Polska przyjęła na leczenie czterech obywateli Ukrainy

2014-02-06, 20:39

Od 2015 r. szkoły dostaną środki na podręczniki

2014-02-06, 20:37

6 mln zł na muzeum, nie na świątynię; wnioski oceniają eksperci

2014-02-06, 20:36

Dreamlinery psują się jak inne samoloty, ale jest o nich głośniej

2014-02-06, 20:35

Litwa/ Ukraiński aktywista: byłem tak bity, że prosiłem o śmierć

2014-02-06, 14:26

Jest wniosek, by zabójca 4 chłopców Mariusz Trynkiewicz tymczasowo pozostał w izolacji

2014-02-06, 12:31

Ruszył proces byłego szefa Fundacji Kidprotect

2014-02-06, 10:51

Ukraina/ Noc w Kijowie spokojna; demonstranci grali w piłkę

2014-02-06, 08:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę