Zbigniew Ziobro mocno o immunitetach. Nazwał je „patologią”
– Immunitety są patologią, którą w miarę możliwości powinno się wyeliminować z polskiego życia publicznego. Nieważne, czy dotyczy to sędziów, posłów czy prokuratorów - ocenił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski powiedział w poprzednią środę, że projekt dotyczący zniesienia immunitetu formalnego parlamentarzystów i sędziów jest gotowy, jednak do jego realizacji potrzebna jest zmiana konstytucji.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro w środę w Polsat News stwierdził, że immunitety „to patologia” i „powinno się je wyeliminować na ile się da z polskiego życia publicznego”. Pytany o opisywany w mediach przypadek prokuratora, który miał prowadzić samochód pod wpływem alkoholu, stwierdził, że „immunitet chroniący osoby jeżdżące pod wpływem alkoholu jest kompletnym nieporozumieniem”.
We wrześniu prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o zamiarze zniesienia immunitetu formalnego, choć, zaznaczył, że to będzie trudne, bo to kwestia w wielkiej mierze konstytucyjna. Kaczyński opowiedział się jedynie za zachowaniem immunitetu materialnego.
Immunitet formalny chroni posła lub senatora przed pociągnięciem do odpowiedzialności karnej i karno-administracyjnej bez zgody sejmu lub senatu. Obejmuje on wszystkie czyny popełnione przez posła lub senatora, w szczególności czyny inne niż wynikające z wykonywania mandatu i rozciąga się na całe postępowanie karne.
Parlamentarzystę chroni też immunitet materialny, stanowiący, że nie może on być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu.