Zaskakujący prezent od prezydenta Francji dla papieża. Polska zabiera głos!

2022-10-25, 19:21  PAP/Redakcja
Podczas poniedziałkowej audiencji prezydent Francji Emmanuel Macron wręczył papieżowi Franciszkowi pierwsze francuskie wydanie rozprawy filozoficznej Immanuela Kanta „Projekt wiecznego pokoju" z 1796 roku. Na pierwszej stronie książki widnieje pieczątka „Czytelnia Akademicka we Lwowie"./fot. Twitter/LB2S/PAP

Podczas poniedziałkowej audiencji prezydent Francji Emmanuel Macron wręczył papieżowi Franciszkowi pierwsze francuskie wydanie rozprawy filozoficznej Immanuela Kanta „Projekt wiecznego pokoju" z 1796 roku. Na pierwszej stronie książki widnieje pieczątka „Czytelnia Akademicka we Lwowie"./fot. Twitter/LB2S/PAP

W MKiDN prowadzone są dokładne analizy proweniencji książki podarowanej przez prezydenta Francji Emmanuela Macrona papieżowi Franciszkowi - poinformował resort kultury. „Staramy się ustalić, kiedy i w jakich okolicznościach książka opuściła Lwów" - dodano.

Przypomnijmy, że podczas poniedziałkowej audiencji prezydent Francji Emmanuel Macron wręczył papieżowi Franciszkowi pierwsze francuskie wydanie rozprawy filozoficznej Immanuela Kanta „Projekt wiecznego pokoju" z 1796 roku. Na pierwszej stronie książki widnieje pieczątka: „Czytelnia Akademicka we Lwowie".

W Internecie pojawiły się sugestie, że książka mogła zostać zrabowana podczas II wojny światowej, gdy Lwów, wówczas jedno z największych polskich miast, znajdował się pod okupacją.

Rzecznik resortu dyplomacji przekazał PAP, że MSZ bada sprawę prezentu, jaki prezydent Francji wręczył papieżowi, ale na razie nie wydaje oświadczenia w tej kwestii. Tymczasem komunikat wystosowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W dokumencie podano, że „jeden z przekazów mówi, że książka już na początku XX wieku znajdowała się w jednym z paryskich antykwariatów, o czym mają świadczyć inne zachowane znaki własnościowe".

„Czytelnia Akademicka we Lwowie powstała w II połowie XIX wieku jako organizacja studencka zrzeszająca między innymi studentów i wykładowców lwowskich uczelni. W ramach Czytelni organizowane były liczne spotkania i rozprawy naukowe czy literackie oraz prowadzona była Biblioteka Czytelni. Książka Immanuela Kanta +Projekt wiecznego pokoju+, podarowana przez Emmanuela Macrona papieżowi Franciszkowi, znalazła się w zbiorach Czytelni Akademickiej prawdopodobnie już w roku 1869. Wskazuje na to zachowany na stronie tytułowej numer inwentarzowy, który został porównany z zachowanymi archiwaliami dotyczącymi Czytelni Akademickiej we Lwowie. Na tej podstawie też wiemy, że Biblioteka Czytelni udostępniała zbiory w swojej siedzibie, ale także wypożyczała je członkom organizacji do domów. Niekiedy wypożyczone książki już nie wracały" - wyjaśniono w informacji MKiDN.

Zaznaczono, że „wiedza, którą obecnie mamy, nie pozwala na potwierdzenie faktu, że książka ta została utracona w wyniku II wojny światowej". „Warto przy tym zwrócić uwagę, iż za polskie straty wojenne uznawane są dobra kultury utracone w wyniku II wojny światowej z terenów Polski w jej granicach po 1945 r." - przypomniano.

„Natomiast sam fakt podarowania papieżowi przez prezydenta Francji książki z pieczęcią wskazującą na jej pochodzenie ze zbiorów przedwojennej polskiej organizacji powinien być poprzedzony szczegółowymi badaniami proweniencyjnymi, wykluczającymi, że obiekt może stanowić stratę wojenną" - wskazano.

Podkreślono, że „na terenie Francji wciąż znajdują się straty wojenne pochodzące z terenu Polski w jej granicach po 1945 r.". „W zbiorach Luwru przechowywany jest obraz z przedwojennych zbiorów wrocławskich - +Holenderski brzeg rzeki+ Jana van Goyena, w sprawie którego MKiDN złożyło wniosek restytucyjny w 2021 r. Do tej pory pozostaje on bez odpowiedzi. To samo dotyczy dwóch aplik – świeczników ściennych z Łazienek Królewskich, które wiszą na ścianach w Hotelu Ritz w Paryżu" - napisano w komunikacie.

„Odtworzenie losów podarowanego papieżowi przez prezydenta Francji XVIII-wiecznego wydania "Projektu wiecznego pokoju" z polską biblioteczną pieczęcią będzie trudne - stwierdził wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Konończuk. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że egzemplarz pracy Kanta mógł być zagrabiony w czasie wojen. Nie ma bowiem śladów, by Czytelnia Akademicka sprzedawała książki - dodał.

„Bez czasochłonnych badań nie jesteśmy w stanie stwierdzić, jak ta konkretna książka trafiła do Francji. Jednak część lwowskich księgozbiorów została rozgrabiona w czasie dwóch wojen światowych" - dodał Konończuk.

Zwrócił też uwagę, że książka mogła trafić na zachód Europy zarówno podczas I wojny światowej, gdy ówczesna Galicja poniosła ogromne straty, jeśli chodzi o dobra kultury, jak i w trakcie II wojny światowej.

„Podczas niemieckiej okupacji Lwowa, czyli do lipca 1944 roku, prowadzono zarówno zorganizowane grabieże księgozbiorów, jak i indywidualne +polowania na pamiątki+. W okupacyjnej rzeczywistości bywało tak, że niemiecki żołnierz wchodził do dowolnej biblioteki, czy antykwariatu i zabierał, co chciał" - wyjaśnił Konończuk.

Mało prawdopodobne jest natomiast, jego zdaniem, by był to dublet sprzedany z bibliotecznych zbiorów Czytelni Akademickiej. Zwłaszcza, że nie chodziło o duży uniwersytecki księgozbiór, a o bibliotekę stowarzyszenia. „Publikowane corocznie sprawozdania Czytelni Akademickiej we Lwowie pokazują, że organizacja dbała o swój księgozbiór, systematycznie go powiększała, w tym także o cenne pozycje sprzed dwóch wieków. Nie znalazłem natomiast śladu, by jakieś swoje pozycje sprzedawała" - powiedział wicedyrektor OSW.

„Ten egzemplarz Kanta nie jest bardzo rzadki ani cenny, ale trzeba pamiętać, że chodzi jednak o książkę wydaną w końcu XVIII wieku - podkreślił Konończuk.

W jego opinii ten prezent dla papieża Franciszka to niezręczność ze strony dyplomacji francuskiej i jest dowodem na to, jak niewiele Francuzi wiedzą o historii naszej części Europy.

„Z pewnością, gdyby osoba odpowiedzialna za ten prezent wiedziała, jakie będą jego konsekwencje, poszukałaby innego egzemplarza" - dodał.

I jeszcze jedna opinia. - Informacje, które zebraliśmy wskazują, że podarowana papieżowi przez Emmanuela Macrona książka z widoczną pieczątką lwowskiej Czytelni Akademickiej opuściła ją już w XIX wieku – powiedział dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich dr Łukasz Kamiński. Jak podkreślił, nie ma podstaw do tego, by twierdzić, że książka pochodzi z rabunku wojennego.

Kraj i świat

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę