Polska otrzyma nowoczesny sprzęt wojskowy. Dostawy z Korei Południowej już ruszyły
Rozpoczęły się dostawy wojskowego sprzętu z Korei Południowej – oświadczył w środę wicepremier i szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Pierwsza część porozumienia sprawia, że do kraju przylecą 24 armatohaubice K9 i 10 czołgów K2. Łącznie Polska zakupiła m.in. 1000 czołgów.
W środę w Korei obyło się przekazanie Polsce pierwszej partii czołgów K2 oraz armatohaubic K9 zamówionych w ramach umów ramowych z 27 lipca oraz umów wykonawczych z 26 sierpnia. - Rozpoczęły się dostawy sprzętu z Korei Południowej. Pierwsze 24 armatohaubice K9 zmierzają już do Polski i wkrótce będą służyć w jednostkach na wschodzie kraju – napisał szef MON na Twitterze.
Umowa ramowa z Hyundai Rotem przewiduje dostawę łącznie 1000 czołgów K2 i jego spolonizowanej wersji rozwojowej K2PL wraz z wozami towarzyszącymi oraz pozostałymi elementami wykorzystującymi polskie rozwiązania, pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.
Porozumienie z Hanwha Defense zakłada natomiast pozyskanie łącznie 672 armatohaubic samobieżnych K9A1 i jej spolonizowanej wersji rozwojowej K9PL wraz z wozami towarzyszącymi oraz polskimi elementami, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta.
Sprzęt będzie dostarczany systematycznie. Do 2025 roku do Polski ma przybyć 180 czołgów K2. Do 2026 roku – 212 dział rodziny K9. Ponadto zawarto umowę na 48 lekkich samolotów bojowych. Łącznie pakiety te kosztowały ponad 8 miliardów dolarów. Jak zauważył portal DefenseNews, kontrakty na czołgi, armatohaubice i samoloty czynią z Polski największego nabywcę koreańskiego uzbrojenia w Europie.