38. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Okoliczności morderstwa wciąż są zagadką

2022-10-19, 09:37  PAP/Redakcja
Ks. Jerzy Popiełuszko/fot. materiały IPN

Ks. Jerzy Popiełuszko/fot. materiały IPN

38 lat temu, najprawdopodobniej 19 października 1984 roku, ks. Jerzy Popiełuszko, kapelan „Solidarności”, został zamordowany przez funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do dziś wokół okoliczności i daty jego śmierci pojawiają się wątpliwości.

Ks. Popiełuszko to m.in. nieoficjalny kapelan podziemnej „Solidarności”. Jego comiesięczne msze za ojczyznę gromadziły tłumy wiernych. Propagandyści nazywali je „seansami nienawiści” i uznawali za bezprawne wiece polityczne. Ks. Popiełuszko był oskarżany o polityczny fanatyzm, pomawiano go o malwersacje finansowe i niemoralne prowadzenie się.

Na kilka miesięcy przed zabójstwem rozważano, by Popiełuszko wyjechał na studia do Rzymu lub przeniósł się do innej parafii, położonej poza wielkimi miastami, w których wpływy „Solidarności” były znaczące. Plany odbiły się szerokim echem w kręgach opozycji. Krytykowano je jako ustępstwo wobec władz komunistycznych.

We wrześniu i na początku października 1984 roku nasiliły się kierowane wobec księdza pogróżki formułowane przez SB. 13 października doszło do pierwszej próby zabicia kapłana. Podczas jego powrotu z gdańskiej parafii św. Brygidy jeden z przyszłych morderców, Grzegorz Piotrowski, rzucił kamieniem w szybę samochodu. Kierowcy Waldemarowi Chrostowskiemu udało się go ominąć i odjechać.

19 października 1984 r. Popiełuszko wracał z Bydgoszczy, gdzie odprawił mszę dla ludzi. W pobliżu wioski Górsk, na terenie niezabudowanym, zatrzymali go trzej funkcjonariusze IV Departamentu MSW, którzy sześć dni wcześniej przeprowadzili próbę zamachu. Ksiądz został ciężko pobity, skrępowany sznurem i wrzucony do bagażnika samochodu. Jego kierowcę obezwładniono i wepchnięto do pojazdu. Zdołał on jednak wyskoczyć, docierając finalnie do jednej z toruńskich parafii. Tam przekazał informację o uprowadzeniu Popiełuszki.

Chrostowski nie odniósł większych obrażeń. Jego relacja o skoku z auta oraz pozostawieniu przez SB wciąż wywołuje wiele pytań. Nie wiadomo dokładnie, co się wydarzyło od momentu porwania kapłana do chwili wrzucenia jego ciała do zalewu pod Włocławkiem. Prawdopodobnie Popiełuszko uciekł z samochodu podczas postoju w Toruniu, ale esbecy go dogonili i pobili. Na podstawie sekcji zwłok potwierdzono, że był bity oraz związany w taki sposób, iż przy każdym ruchu sznur zaciskał się wokół jego szyi. Najpewniej ksiądz zginął, zanim został wrzucony do Wisły. Do nóg księdza oprawcy przywiązali worek z przygotowanymi wcześniej kamieniami.

Popiełuszkę pochowano przy kościele św. Stanisława Kostki, a nie na Powązkach czy w rodzinnej Suchowoli – jak chciały ówczesne władze. W pogrzebie 3 listopada 1984 roku wzięło udział ponad 600 tysięcy wiernych oraz blisko tysiąc księży. Do grobu zaczęły ściągać pielgrzymki z całej Polski.

Zrekonstruowany podczas oficjalnego śledztwa przebieg wydarzeń nadal budzi wątpliwości. Pojawia się kilka czynników, które nie zgadzają się z oficjalną narracją. Każda z nich to jednak tylko poszlaka, za którymi nie idą dalsze przesłanki.

Kraj i świat

Ekspertka: Odkrycie złotych alg nie oznacza, że Odrę zabija tylko ich trucizna

Ekspertka: Odkrycie złotych alg nie oznacza, że Odrę zabija tylko ich trucizna

2022-08-19, 13:18
ISW: Rosja nie ogłosiła nowych zdobyczy terytorialnych na Ukrainie

ISW: Rosja nie ogłosiła nowych zdobyczy terytorialnych na Ukrainie

2022-08-19, 10:30
W piątek rano rosyjskie ostrzały Charkowa, obwodu dniepropietrowskiego, Kramatorska, Mikołajowa

W piątek rano rosyjskie ostrzały Charkowa, obwodu dniepropietrowskiego, Kramatorska, Mikołajowa

2022-08-19, 08:45
Złote algi w Odrze. Ich kwitnienie powoduje uwalnianie się zabójczych toksyn

Złote algi w Odrze. Ich kwitnienie powoduje uwalnianie się zabójczych toksyn

2022-08-18, 18:32
Włoski restaurator wywiesił w witrynie rachunek za prąd, by uzasadnić wyższe ceny

Włoski restaurator wywiesił w witrynie rachunek za prąd, by uzasadnić wyższe ceny

2022-08-18, 11:15
Rosyjskie ostrzały rakietowe Charkowa są zabici i ranni

Rosyjskie ostrzały rakietowe Charkowa; są zabici i ranni

2022-08-18, 08:26
Przejście na Nakielskiej w Bydgoszczy pod okiem policyjnej kamery. Co wychwyciła

Przejście na Nakielskiej w Bydgoszczy pod okiem policyjnej kamery. Co wychwyciła?

2022-08-18, 08:20
Ekspert: wzrost zasolenia, pH i zawartości tlenu uruchomił reakcję łańcuchową ekosystemu

Ekspert: wzrost zasolenia, pH i zawartości tlenu uruchomił reakcję łańcuchową ekosystemu

2022-08-18, 07:18
Ukraina: sytuacja na froncie, apel byłych amerykańskich dyplomatów i generałów

Ukraina: sytuacja na froncie, apel byłych amerykańskich dyplomatów i generałów

2022-08-17, 21:15
Spłacanie długów: na Kujawach i Pomorzu wychodzi to najgorzej [ranking]

Spłacanie długów: na Kujawach i Pomorzu wychodzi to najgorzej [ranking]

2022-08-17, 14:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę