Prawie 2 tys. mandatów w tydzień! Kierowcy „przejechali się" na nowych przepisach
Ponad 1800 mandatów wystawili w mijającym tygodniu policjanci z regionu. To na razie wstępne dane, od kiedy obowiązuje nowy taryfikator. Najwięcej wykroczeń dotyczyło przekroczenia dozwolonej prędkości.
17 września zaczęły obowiązywać zmiany w prawie drogowym, w tym nowy taryfikator punktów karnych i podwójne stawki mandatów dla kierowców, którzy popełnią wykroczenie z tej samej grupy w ciągu dwóch lat od popełnienia ostatniego wykroczenia. Doświadczyli tego już kierowcy poruszający się po kujawsko-pomorskich drogach.
W Grudziądzu 55-letni kierujący Fordem Mondeo wyprzedzał na oznakowanym przejściu dla pieszych. Otrzymał 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych.
W Rojewie inowrocławska policja nałożyła mandat w wysokości 2000 zł i 14 punktów karnych na kierowcę vw golfa. Miał na liczniku 113 km/h, a limit w tym miejscu wynosił 50 km/h.
- Policjanci stosowali już kary w myśl nowych przepisów i nakładali wyższą liczbę punktów karnych. Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym kierowca dostał 13 punktów. Wcześniej byłoby 10 punktów. Za spowodowanie kolizji i brak zapiętych pasów bezpieczeństwa inny dostał 15 punktów karnych. Przed 17 września dostałby osiem - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Rypinie.
Włocławscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali dwóm kierowcom prawa jazdy na okres trzech miesięcy za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym.
- Pierwsza kontrola 25-letniego kierowcy peugeota wykazała, że jechał on 58 km/h więcej. Drugi kierowca w wieku 48 lat, jadący pojazdem renault, przekroczył dozwoloną prędkość o 52 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 1 500 złotych oraz 13 punktami karnymi. Na najbliższe trzy miesiące utracili prawa jazdy i muszą się przesiąść na miejsce kierowcy - przekazała rzecznik prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Chlebicz.
W dwóch przypadkach w Bydgoszczy dotyczących używania telefonu komórkowego podczas jazdy, za co grozi 12 punktów karnych, kierowcy nie przyjęli mandatów. Do sądu skierowane zostaną wnioski o ich ukaranie.
11 punktów karnych i 1000 zł mandatu otrzymał w Sępólnie Krajeńskim mieszkaniec Sochaczewa, który miał na liczniku 97 km/h — przy obowiązującej „50".
Ze wstępnych danych kujawsko-pomorskiej policji wynika, że od 17 września funkcjonariusze nałożyli na kierowców 1811 mandatów. Liczba ta ulegnie zwiększeniu, bo nie wszystkie mandaty zostały już wprowadzone do systemu.
46 osób otrzymało 15 punktów karnych, 68 osób - 12 punktów, 54 osoby - 11 punktów, a 144 osoby - 10 punktów.
Zmiany wynikają z nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, które weszło w życie 1 stycznia 2022 roku. Regulacja zaostrzyła wtedy kary dla sprawców wykroczeń drogowych, podwyższając maksymalną wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd — z 5 do 30 tys. zł oraz zwiększyła wysokość mandatów, jakie nałożyć może policjant — z 500 zł do 5 tys. zł.
Przepisy, które zaczęły obowiązywać 17 września to drugi etap zmian w prawie drogowym, których celem — jak tłumaczył resort infrastruktury — jest zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów, mandat za przekroczenie prędkości do 30 km/h wynosi do 400 zł. Przy przekroczeniu prędkości od 31 do 40 km/h to co najmniej 800 zł, a dalej - o 41-50 km/h - 1 tys. zł; o 51-60 km/h - 1,5 tys. zł; o 61-70 km/h - 2 tys. zł; o 71 km/h i więcej - 2,5 tys. zł. Od soboty - przy przekroczeniu prędkości powyżej 31 km/h - kwoty te wzrosną dwukrotnie w przypadku recydywy.
Nowe przepisy zakładają, że podwójne karanie będzie dotyczyć także innych obszarów ruchu, m.in. nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, złamania zakazu wyprzedzania, czy wyprzedzania na przejściach lub bezpośrednio przed nimi.