Wirusolog: Chętnych do drugiej dawki przypominającej może być jeszcze mniej

2022-09-25, 12:00  Polska Agencja Prasowa
W pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest niecałe 60 proc. Polaków, a 40 proc. – pierwszą dawką przypominającą. /fot. Pixabay

W pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest niecałe 60 proc. Polaków, a 40 proc. – pierwszą dawką przypominającą. /fot. Pixabay

- W pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest niecałe 60 proc. Polaków, a 40 proc. – pierwszą dawką przypominającą. Można przypuszczać, że chętnych do drugiej dawki przypominającej będzie jeszcze mniej - powiedziała prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie.

Prof. Szuster-Ciesielska, poproszona o komentarz do słów prezydenta Bidena: „Pandemia się skończyła. Wciąż mamy problem z COVID-19. Wciąż jest z tym wiele pracy, ale pandemia się skończyła” zwróciła uwagę, że tylko Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) może ogłosić zniesienie pandemii.

To nie koniec pandemii
Przywołała w tym kontekście klasyczną definicję pandemii pochodzącą ze „Słownika epidemiologicznego” Johna Lasta, tzw. biblii terminologii zdrowia publicznego, która brzmi: „epidemia występująca na całym świecie lub na bardzo dużym obszarze, przekraczająca międzynarodowe granice i zwykle dotykająca dużą liczbę ludzi”.

- Według tej definicji bardzo trudno jest stwierdzić, że pandemia COVID-19 się skończyła. A zatem, dopóki będą kolejne fale zachorowań i zgony z powodu COVID-19, to moim zdaniem nie ma mowy o zakończeniu światowej pandemii. Uważam, że słowa prezydenta Bidena, a raczej jego życzeniowe myślenie, były bardzo szkodliwe, tym bardziej, że w samych Stanach Zjednoczonych jest ok. 500 zgonów dziennie z powodu COVID-19 – podkreśliła wirusolog.

Trzeba promować szczepienia
Zapytana o promocję szczepień przeciwko COVID-19 w Polsce - w związku z dostępnością do drugiej dawki przypominającej - zwróciła uwagę, że aktualnie nie jest prowadzona żadna akcja zachęcająca do szczepień. - Co prawda minister zdrowia zapowiedział, że taka akcja ma się rozpocząć w przyszłym tygodniu, ale nawet z marketingowego punktu widzenia jest to zbyt późno, bo zwykle towary reklamuje się zanim wejdą na rynek. Już nie mówiąc o szczepionkach, taka akcja jest potrzebna z wyprzedzeniem, aby można było przygotować grunt, oswoić ludzi, powiadomić o zapisach, żeby każdy mógł sobie to na spokojnie przemyśleć i zaplanować – zaznaczyła prof. Szuster-Ciesielska.

Jej zdaniem, nie ma co się dziwić, że mało osób przyjmuje kolejną dawkę, bo w pełni zaszczepionych jest niecałe 60 proc. Polaków, a 40 proc. – pierwszą dawką przypominającą. - Można przypuszczać, że chętnych do drugiej dawki przypominającej będzie jeszcze mniej. Nie mówiąc już o tym, że nie ma społecznej świadomości, ani zachęt czy informacji wyjaśniających, dlaczego jest taka potrzeba – powiedziała ekspertka.

Kto bagatelizuje pandemię?
Zauważyła również, że epidemia jest coraz bardziej bagatelizowana ze względu na to, że większości społeczeństwa bardzo spowszedniały informacje na ten temat. Podkreśliła, że problem ze szczepieniem się Polaków trwa dłużej, niż sama epidemia koronawirusa. - Słyszę tylko narzekania, że Polacy nie chcą się szczepić przeciw grypie, ale tak naprawdę sensownych kampanii nie było, a to jest do zrobienia – wyjaśniła.

Jako przykład podała Nową Zelandię, która borykała się z podobnym problemem, tzn. niskim odsetkiem zaszczepionych przeciw grypie. Wyjaśniła, że w tym kraju przeprowadzono wiele działań promujących zdrowie, podnoszące świadomość społeczeństwa. - Efekt przerósł oczekiwania, dlatego, że obecnie około 80 proc. Nowozelandczyków szczepi się przeciw grypie – dodała prof. Szuster-Ciesielska.

Odnosząc się do aktualnego stanu epidemii koronawirusa w Polsce wskazała, że po ostatnich wzrostach, od około trzech dni obserwowane są niewielkie spadki nowych zachorowań. Nawiązując do informacji o tym, że najwyższy wskaźnik zakażeń na 10 tys. mieszkańców ma województwo lubelskie, zwróciła uwagę, że bardzo dużo wyników dodatnich nie jest przyporządkowana do województw. - To od 30 do 40 proc. i ta sytuacja trwa już od dłuższego czasu. Dlatego te statystyki wojewódzkie nie są absolutnie wiarygodne, bo jest duża grupa zakażonych, którzy nie są przyporządkowani do żadnego z regionów. Natomiast odsetek zgonów z powodu COVID-19 znajduje się na poziomie ok. 0,3 proc. – wyjaśniła ekspertka.

Pojawią się kolejne warianty?

Dodała, że ostatni wzrost zachorowań na COVID-19 związany był z zakończeniem wakacji i powrotem dzieci do szkół, a dorosłych do pracy. - Wydaje się, że ta sytuacja zaczyna się już stabilizować, ale wcale nie jest powiedziane, że za chwilę nie ulegnie to zmianie. Już w tej chwili wskazywane są bardzo prawdopodobne warianty koronawirusa, które mogą zacząć wkrótce dominować. Mówi się o wariancie Omicron BA.2.75, który występuje w Indiach, ale już obecny jest w ponad dziesięciu krajach – przekazała prof. Szuster-Ciesielska.

Kraj i świat

Premier: Mamy rezerwę 1 miliarda złotych na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią

Premier: Mamy rezerwę 1 miliarda złotych na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią

2024-09-16, 13:34
Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

Hennig-Kloska: 21 milionów złotych dotacji jako pierwsza pomoc dla terenów dotkniętych powodzią

2024-09-16, 11:18
Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rządu w związku z powodzią na południu Polski

2024-09-16, 10:23
Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

Trudna sytuacja szpitala w Nysie. Pacjenci są ewakuowani na pontonach i łodziach

2024-09-15, 22:49
Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

Rząd chce wprowadzić stan klęski żywiołowej. Miasta zamykają przedszkola, szkoły i sądy

2024-09-15, 21:03
Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

Premier Tusk: Zleciłem przygotowanie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej

2024-09-15, 19:14
Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

Prezydent: Proszę ministra rolnictwa o fundusze dla rolników dotkniętych klęskami żywiołowymi

2024-09-15, 18:22
Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

Alarm powodziowy w Oświęcimiu. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną latają śmigłowce

2024-09-15, 15:35
To nie dramat, to tragedia. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

„To nie dramat, to tragedia”. W Głuchołazach zerwał się most, a w Stroniu Śląskim przerwała się tama

2024-09-15, 14:05
W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

W powiecie kłodzkim ewakuowano 1600 osób. Pierwszy zgon w wyniku utonięcia

2024-09-15, 08:43
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę