Upały odległą przeszłością. W Polsce spadł już śnieg
Jeśli ktoś jeszcze liczył na upały, raczej musi w tym roku obejść się smakiem. Jest wręcz odwrotnie – pogoda w Polsce niechybnie zmierza w stronę chłodu. Jeszcze w ostatnich dniach lata w Tatrach zanotowano pierwszy śnieg i to „zaledwie” na wysokości 1400 metrów n.p.m.
W godzinach porannych w niedzielę chmury odsłoniły ośnieżone tatrzańskie góry. Biało zrobiło się już od wysokości około 1400 metrów n.p.m. Śnieg zanotowano m.in. na Kasprowym Wierchu, Giewoncie, Orlej Perci czy Żółtej Turni. Wysokogórskie Obserwatorium Meteorologiczne poinformowało, że na Kasprowym Wierchu spadło 12 centymetrów opadu, a termometry na szczycie wskazują ujemną temperaturę. Dla wielu może być to niemiły zaskoczeniem, zważywszy na fakt, iż jeszcze stosunkowo niedawno cieszyliśmy się w kraju falami upałów.
Śnieg nie jest tylko zwiastunem nadchodzących chłodnych miesięcy, ale aktualnie to realny problem dla tych, którzy chcieli jeszcze pospacerować po górach. - Warunki do uprawiania turystyki są trudne, na szlakach jest bardzo ślisko i mokro. W wyższych partiach Tatr występują oblodzenia, a niski pułap chmur ogranicza widzialność, co może prowadzić do utraty orientacji w terenie i pobłądzeń – podano w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Pierwszy śnieg pobielił w niedzielę również wyższe partie Beskidów. Ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR, Edmund Górny poinformował, że sypnęło na Babiej Górze i w rejonie Pilska. Tam jednak temperatura nieznacznie przekracza 0 stopni Celsjusza. W Beskidach także warunki na szlakach turystycznych są bardzo trudne