Mąż zabójczyni noworodków nie usłyszy zarzutów

2013-04-11, 11:00  Polska Agencja Prasowa

42-letni mężczyzna z Lubawy - mąż kobiety podejrzanej o zabójstwo noworodków - nie usłyszy prokuratorskich zarzutów i zostanie zwolniony do domu - poinformował prokurator rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki.

Dodał, że prokuratura w czwartek prześle do miejscowego sądu wniosek o 3-miesięczny areszt dla kobiety.

Prok. Wierzbicki powiedział, że "nie może ujawnić, co mężczyzna powiedział podczas przesłuchania i czy cokolwiek wiedział on o ciążach żony". "Nie mogę wyjawić, co powiedział, na chwilę obecną żadnych zarzutów związanych ze zdarzeniem mu nie postawiono, co nie oznacza, że za jakiś czas może się zmienić sytuacja procesowa tego mężczyzny. Wobec niego nie zastosowano także żadnych środków zapobiegawczych" - podkreślił.

W Sądzie Rejonowym w Iławie poinformowano PAP, że prokuratura ma czas do godz. 11, aby przesłać wniosek o areszt, a jeśli tak się stanie, to jeszcze w czwartek sąd zbierze się na posiedzeniu i rozpatrzy wniosek.

W środę prokuratura poinformowała, że 42-letnia Lucyna D. przyznała się do trzykrotnego zabójstwa swych nowo narodzonych dzieci i złożyła obszerne wyjaśnienia.

Kobieta opowiedziała śledczym, jak doszło do śmierci dzieci. "Z wyjaśnień kobiety wynika, że rodziła dzieci w domu. Powiedziała także, że dzieci zostały uduszone" - powiedział prok. Wierzbicki. Dodał, że postawione zarzuty zabójstwa dotyczą lat 2009, 2010 i 2013. Pytany przez dziennikarzy, czy ciąż mogło być więcej, odpowiedział, że śledztwo "jest w początkowej fazie i nie może podawać szczegółów". Na piątek zaplanowano sekcję zwłok noworodków.

Małżeństwo D. zostało zatrzymane we wtorek po południu po informacji, że kobieta mogła urodzić, a następnie sprzedać dziecko. W zamrażalniku lodówki w ich domu śledczy znaleźli ukryte zwłoki nowo narodzonych chłopców. Jeszcze we wtorek wieczorem policjanci przesłuchali kobietę i postawili jej zarzut trzykrotnego zabójstwa. Według nieoficjalnych informacji kobieta miała powiedzieć śledczym, że "urodzone dzieci trzymała w zamrażalniku, bo nie mogła się z nimi rozstać".

Małżeństwo D. ma czworo dzieci w wieku 22, 19, 15 i 6 lat. Po zatrzymaniu rodziców trafiły one pod opiekę rodziny. Dzieciom oraz rodzicom zatrzymanego małżeństwa zaoferowano pomoc psychologów z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Iławie; pomoc zaproponował też samorząd Lubawy.

Według policji rodzina D. nie jest rodziną patologiczną, policja nie miała informacji o tym, że mogło tam dochodzić do przemocy. Oboje rodzice pracowali. Lubawski miejski ośrodek pomocy społecznej podał, że rodzina nie była objęta jego opieką i dlatego pracownicy nie wiedzieli o ciążach kobiety. (PAP)

Kraj i świat

Korea Północna straszy świat rakietami

2013-04-11, 10:57

Zarobili pół miliona na fałszowaniu dyplomów

2013-04-11, 10:54

Wyłudzili kredyty i pożyczki z 12 banków

2013-04-11, 09:19

W kraju uczczono pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej

2013-04-10, 22:59

Msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w Katedrze Polowej WP

2013-04-10, 20:05

J.Kaczyński i politycy PiS złożyli kwiaty przed Pałacem Prezydenckim

2013-04-10, 11:39

Delegacja rządowa uczciła w Smoleńsku ofiary katastrofy Tu-154M

2013-04-10, 09:17

Premier: przyjdzie dzień, gdy katastrofa smoleńska nie będzie dzieliła

2013-04-10, 08:34

Demonstracja "Gazety Polskiej" przed ambasadą rosyjską, KPRM i Pałacem Prezydenckim

2013-04-09, 22:55

Trzecia rocznica katastrofy pod Smoleńskiem

2013-04-09, 19:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę