Scholz odrzuca polskie żądania reparacji; Mularczyk: kanclerz głęboko się myli

2022-09-06, 20:10  PAP
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odrzuca polskie żądania ws. reperacji, podkreślając, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta. Fot. PAP/EPA

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odrzuca polskie żądania ws. reperacji, podkreślając, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta. Fot. PAP/EPA

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz odrzuca polskie żądania ws. reperacji, podkreślając, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta. Według posła PiS Arkadiusza Mularczyka, Scholz „głęboko się myli”. Jestem przekonany, że po wpłynięciu noty dyplomatycznej zmieni zdanie - dodał poseł PiS.

Kanclerz Olaf Scholz (SPD) odrzuca polskie żądania naprawienia szkód wyrządzonych przez Niemcy w Polsce w czasie II wojny światowej. W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, który ma zostać opublikowany w środę, Scholz powiedział: – Mogę zaznaczyć, podobnie jak wszystkie poprzednie rządy federalne, że kwestia ta została ostatecznie rozstrzygnięta w prawie międzynarodowym” 1 września polska komisja sejmowa w Warszawie poinformowała w raporcie, że ocenia szkody wyrządzone Polsce przez nazistowskie Niemcy na ponad 1,3 biliona euro – informuje we wtorek dpa. Odrzucając polskie roszczenia zapłaty, rząd federalny powołuje się na porozumienie dwa plus cztery z 1990 r., dotyczące niemieckiej jedności w polityce zagranicznej.

O te doniesienia spytano we wtorek posła PiS Arkadiusza Mularczyka; kierował on zespołem, który przygotowywał raport dotyczący strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej, przedstawiony 1 września w Warszawie.

Mularczyk pytany o to, że Scholz odrzuca polskie żądania ws. reperacji, powiedział: – Należy przede wszystkim podkreślić, że nie można odrzucić czegoś, co jeszcze nie wpłynęło. Nota dyplomatyczna w sprawie reparacji dopiero wpłynie do Niemiec, więc nie może być odrzucona przed wpłynięciem.

– Druga sprawa - cieszy to, że kanclerz Niemiec nie powołuje się już na zrzeczenie się reparacji. To jest postęp. Należy tu pochwalić kanclerza, że Niemcy nie chowają się za sfabrykowanym i formalnie nieistniejącym zrzeczeniem przez Sowietów - zaznaczył polityk PiS.

Podkreślił jednocześnie, że „zupełnie nie można zgodzić się z tym, że prawo międzynarodowe chroni zbrodnie wojenne”. – Wręcz przeciwnie - zbrodnie wojenne się nie przedawniają i można dochodzić odszkodowanie za nie niezależnie od upływu czasu, co pokazuje przykład Namibii, gdzie Niemcy płacą temu krajowi miliard euro za zbrodnie kolonialne - dodał.

Mularczyk zauważył również, że Polska nie była stroną porozumienia dwa plus cztery.

– Dotyczył on zjednoczenia Niemiec, a nie kwestii reparacji. Natomiast nigdy Polska ani Niemcy nie zawarły żadnej umowy bilateralnej ani traktatu pokojowego, ani umowy likwidacyjnej skutków II wojny światowej. Także pan kanclerz myli się głęboko i jestem przekonany, że w trakcie tej dyskusji, która się toczy, a także po wpłynięciu noty dyplomatycznej, którą zapowiedział premiera Mateusz Morawiecki ta sprawa zostanie jednak wyjaśniona i pan kanclerz zmieni zdanie - powiedział polityk.

1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota strat Polski to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi. Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałkowej rozmowie z PAP powiedział, że Polska chce jak najszybciej skierować do Niemiec notę dyplomatyczną ws. reparacji.

Raport ws. reparacji był przygotowywany przez działający w poprzedniej kadencji parlamentu - od września 2017 r. - Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Zespół, którym kierował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk, przygotowywał raport dotyczący strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej i wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec. Nad raportem pracowało ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.

II wojna światowa była największą i najkrwawszą wojną w historii ludzkości, w której Polska poniosła relatywnie największe straty i szkody demograficzne spośród wszystkich państw walczących i okupowanych.

Kraj i świat

Komisja Europejska proponuje całkowite zawieszenie porozumienia o ułatwieniach wizowych z Rosją

Komisja Europejska proponuje całkowite zawieszenie porozumienia o ułatwieniach wizowych z Rosją

2022-09-06, 15:57
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przekazuje władzę Liz Truss

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przekazuje władzę Liz Truss

2022-09-06, 10:30
W Karpaczu rozpoczyna się XXXI Forum Ekonomiczne. Temat: nowe wyzwania Europy

W Karpaczu rozpoczyna się XXXI Forum Ekonomiczne. Temat: nowe wyzwania Europy

2022-09-06, 10:11
Uczniowie z Ukrainy w polskich szkołach: list ministra edukacji i nauki

Uczniowie z Ukrainy w polskich szkołach: list ministra edukacji i nauki

2022-09-05, 19:54
Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP

Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP

2022-09-05, 12:50
Jeszcze bardziej nie opłaca się rozmawiać przez komórkę w czasie jazdy

Jeszcze bardziej nie opłaca się rozmawiać przez komórkę w czasie jazdy!

2022-09-05, 11:50
Słupy zakładały firmy, ale nikt nie płacił za zlecenia Gigantyczne oszustwo setek osób

„Słupy” zakładały firmy, ale nikt nie płacił za zlecenia! Gigantyczne oszustwo setek osób

2022-09-05, 11:05
Prezydent Duda leci do Afryki na rozmowy o kryzysie żywnościowym autorstwa Rosji

Prezydent Duda leci do Afryki na rozmowy o kryzysie żywnościowym autorstwa Rosji

2022-09-05, 10:10
Jak w dobie wysokich cen gazu gotować makaron Włoski noblista z fizyki robi to tak

Jak w dobie wysokich cen gazu gotować makaron? Włoski noblista z fizyki robi to tak

2022-09-04, 19:00
Rosjanie wywieźli z Ukrainy 7 tys. dzieci. Tylko nieliczne wróciły do rodziców

Rosjanie wywieźli z Ukrainy 7 tys. dzieci. Tylko nieliczne wróciły do rodziców

2022-09-04, 15:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę