Minister Moskwa: W żadnej z próbek wody z Odry nie wykryto toksyn
- Badania próbek wody z Odry nie wykazały substancji toksycznych - poinformowała we wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Zaznaczyła, że wszystkie parametry wody pitnej są prawidłowe i stabilne.
W żadnej z dotychczas zbadanych próbek wody z Odry nie wykryto substancji toksycznych - poinformowała we wtorek minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Zaznaczyła, że wszystkie parametry wody pitnej są prawidłowe i stabilne.
Minister podczas wtorkowej konferencji prasowej wskazała, że w badaniach przyczyn masowego śnięcia ryb brane są pod uwagę trzy hipotezy. Pierwsza to przedostanie się do rzeki substancji toksycznych (zatrucie m.in. przez zakłady czy nielegalne zrzuty). - Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przeanalizował próbki, żadna nie wykazała obecności żadnych substancji toksycznych - podkreśliła minister. Druga hipoteza to czynniki naturalne (wysoka temperatura, niski stan wody) a kolejna - odprowadzenie do Odry dużej ilości wód przemysłowych.
- GIOŚ bada wszystkie uwarunkowania, które potwierdzają wysokie zasolenie i wysoką temperaturę - zaznaczyła szefowa resortu klimatu. Podkreśliła też, że pod uwagę brane jest również jednoczesne wystąpienie wszystkich tych czynników. Dodała również, że w badanych próbkach śniętych ryb nie stwierdzono pestycydów, ani izotopów promieniotwórczych powyżej normy. - Pozostałe parametry są na bieżąco badane, będziemy informować o poszczególnych zakończonych fazach badań - zapowiedziała. Dodała, że dodatkowo Inspekcja Weterynaryjna rozpoczęła również badania świeżych ryb.
- W tych wszystkich badaniach uczestniczy - w przygotowaniu metodyki, ale też w analizach i realizacji - duża grupa ichtiologów, między innymi Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu i Zakład Ichtiopatologii i Zdrowia Ryb w Żabińcu, a jednocześnie dwa instytuty, które zajmują się rybami - Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie oraz Morski Instytut Rybacki - poinformowała minister.
Obecnie - jak zakomunikowała szefowa MKiŚ - rusza w Polsce budowa nowoczesnego system stałego monitorowania wód powierzchniowych i systemu wczesnego reagowania na potencjalne kryzysy, awarie i katastrofy. - Będziemy budować sieć stacji monitorujących i badawczych, które by wykorzystały techniki teledetekcji, techniki satelitarne, alerty środowiskowe i cały system wczesnego ostrzegania - dodała minister. Na synchronizację i pełną cyfryzację systemu monitorowania jakości wód powierzchniowych resort przeznaczy 250 mln zł.
Podczas konferencji minister zaznaczyła, że ujęcia wody pitnej są regularnie badane i żadne z badań nie wykazało jakichkolwiek przekroczeń. - Wszystkie parametry wody pitnej są prawidłowe i stabilne - oświadczyła.