Posłowie o priorytetach MON na 2014 r.

2014-01-15, 19:10  Polska Agencja Prasowa

Przedstawiciele większości partii politycznych zgadzają się z ogłoszoną w środę decyzją MON o szybszej redukcji kontyngentu w Afganistanie. Opozycyjni posłowie z komisji obrony dopominają się o konkrety ws. wpływu modernizacji wojska na gospodarkę i naukę.

W środę szef MON Tomasz Siemoniak zapowiedział, że wycofanie polskich żołnierzy z Afganistanu zostanie, w porozumieniu z sojusznikami, przyśpieszone. Od maja do końca 2014 r., kiedy skończy się NATO-wska misja ISAF, będzie tam do 500 polskich żołnierzy, a nie tysiąc, jak wcześniej planowano. Siemoniak podkreślał też, że modernizacja techniczna sił zbrojnych powinna procentować nowymi miejscami pracy i korzyściami dla nauki.

Poseł Paweł Suski (PO) powiedział, że redukcja kontyngentu w Afganistanie nie powinna dziwić. "Nie jest to jakieś znaczne przyśpieszenie wycofania" - ocenił. Jego zdaniem wszystko wskazuje na to, że w ostatnim okresie zadania stabilizacyjne zostały wykonane i kontyngent nie musi być tak liczny, jak wcześniej sądzono.

Jak zaznaczył, sprawa wpływu modernizacji sił zbrojnych na gospodarkę i naukę była wiele razy podnoszona. "Musimy uważać na obostrzenia unijne, ale jak sądzę, szczególnie przy budowie +tarczy Polski+ (obrony przeciwrakietowej - PAP) możemy z pełną odpowiedzialnością stosować zasadę pierwszeństwa dla polskiego przemysłu obronnego i myśli naukowej" - ocenił.

Według Marka Opioły (PiS) decyzja o zmniejszeniu kontyngentu w Afganistanie wynika z tego, że "nie ma gdzie upchnąć tysiąca polskich żołnierzy w Bagram". "Wcześniej ustaliliśmy z sojusznikami liczbę polskich żołnierzy na tysiąc. Było wiadomo, gdzie będą oni dyslokowani. Jeśli teraz sojusznicy nam mówią, że potrzebują tylko 500, to pokazuje, że jesteśmy traktowani przez nich w sposób niepoważny" - powiedział Opioła.

"Od sześciu lat jesteśmy karmieni słowami o tym, że polski przemysł będzie zaangażowany w restrukturyzację polskiej armii, a ostatnie decyzje pokazują, że są to tylko i wyłącznie zapowiedzi" - ocenił z kolei mówienie o korzyściach z modernizacji dla polskiego przemysłu.

Zdaniem Andrzeja Rozenka (TR) nie da się ukryć, że misja w Afganistanie zakończyła się porażką NATO i Polski, i poważnymi stratami w ludziach i sprzęcie. "Bardzo dobrze, że się wycofujemy. Ta interwencja powinna była się zakończyć w momencie zlikwidowania siatki Al-Kaidy. Byliśmy tam dłużej, licząc, że coś się uda zmienić w Afganistanie. Nie udało się" - ocenił Rozenek. Wyraził też obawę, że wycofanie całego ciężkiego sprzętu - śmigłowców i Rosomaków - może się nie udać.

"Bardzo się cieszę, że MON dostrzega związek między modernizacją armii a skokiem technologicznym. Jednak to za mało. Chciałbym, by pan minister przedstawił konkretne wyliczenia i analizy, które pokażą, jakie dokładnie nowe technologie powstaną dzięki gigantycznemu zaangażowaniu budżetu państwa w modernizację armii" - powiedział Rozenek. W ciągu dekady MON planuje wydać na zbrojenia ok. 130 mld zł.

Najwyższa pora, byśmy w wojsku postawili na naukę i nowe technologie - uważa z kolei Mieczysław Łuczak (PSL). "Cieszę się, że wycofanie z Afganistanu przyspiesza. Wszyscy wychodzą, tylko my zawsze mamy problemy z wycofywaniem się z zobowiązań, choć druga strona nie dotrzymuje swoich" - zauważył Łuczak.

Z kolei Stanisław Wziątek (SLD) podkreślił, że co do modernizacji sił zbrojnych panuje pełna zgoda ponad podziałami politycznymi. Zaznaczył, że jej efektem powinny być korzyści dla polskiej gospodarki. "Na przykład mundury dla polskich żołnierzy są szyte w Bangladeszu, w Chinach, w Malezji. Dlaczego nie mogą być szyte przez polskie firmy?" - pytał Wziątek na konferencji prasowej w Sejmie.

Komentując zapowiedź wycofania żołnierzy z Afganistanu, Wziątek przypomniał, że Sojusz przekonywał do tego już w 2008 r. Jego zdaniem Polacy powinni zwrócić uwagę na to, co "po sobie zostawią", oraz wspomagać cywilów, by Afgańczycy "dobrze mówili o Polakach". "To jest perspektywa, która będzie dawała poczucie, że tam, gdzie jest polski żołnierz, tam jest bezpieczeństwo i gwarancja normalnego, codziennego życia" - dodał. (PAP)

Kraj i świat

Amerykańska baza w Redzikowie oficjalnie otwarta. To część tarczy antyrakietowej

Amerykańska baza w Redzikowie oficjalnie otwarta. To część tarczy antyrakietowej

2024-11-13, 14:15
Rosja po wielu dniach zaatakowała Kijów. Atak rakietowy na razie nie przyniósł ofiar

Rosja po wielu dniach zaatakowała Kijów. Atak rakietowy na razie nie przyniósł ofiar

2024-11-13, 11:09
Komisja Europejska zaakceptowała wstępnie wniosek Polski o płatność z KPO na 40 mld zł

Komisja Europejska zaakceptowała wstępnie wniosek Polski o płatność z KPO na 40 mld zł

2024-11-12, 19:39
Sondaż IBRiS: Zarówno Trzaskowski, jak i Sikorski wygraliby z kandydatem PiS na prezydenta

Sondaż IBRiS: Zarówno Trzaskowski, jak i Sikorski wygraliby z kandydatem PiS na prezydenta

2024-11-12, 17:59
Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

2024-11-12, 15:35
Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

2024-11-11, 17:51
Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

2024-11-11, 15:20
Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę