SW wyznaczy funkcjonariuszy pilnujących najniebezpieczniejszych przestępców

2014-01-15, 19:06  Polska Agencja Prasowa/Marcin Jabłoński

Służba Więzienna jest przygotowana do wyznaczenia funkcjonariuszy mających pełnić służbę w specjalnym ośrodku izolowania najniebezpieczniejszych przestępców już po odbyciu przez nich kary - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy SW ppłk Jarosław Góra.

"Docelowo w planach będzie mowa o 27 funkcjonariuszach, obecnie jesteśmy w kontakcie z dyrektorem planowanego ośrodka w sprawie jego potrzeb. Dyrektor widzi na razie zdecydowanie mniejszą liczbę funkcjonariuszy, którzy musieliby tam pełnić służbę" - zaznaczył ppłk Góra. Dodał, że jeszcze w tym tygodniu delegacja SW obejrzy placówkę w Gostyninie i jej wyposażenie.

Zgodnie z mającą w przyszłą środę wejść w życie ustawą o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób w Gostyninie zostanie utworzony Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym, mający służyć izolacji takich osób. Będzie ona miał własną ochronę, ale w półtorarocznym okresie przejściowym po wejściu w życie ustawy, służbę mają tam pełnić delegowani funkcjonariusze SW.

Zgodnie z ustawą procedurę sądową mającą prowadzić do izolacji sprawcy zabójstw będzie wszczynał dyrektor więzienia, w którym osoba ta odbywa karę. Dyrektor ma występować do sądu okręgowego właściwego dla miejsca zakładu karnego z wnioskiem "o uznanie osoby, której dotyczy wniosek, za osobę stwarzającą zagrożenie". "Do wniosku dołącza się opinię, a także informację o wynikach dotychczas stosowanych programów terapeutycznych i postępach w resocjalizacji" - wskazuje ustawa. Sprawa jest rozpatrywana przez sąd cywilny.

W ciągu tygodnia od otrzymania wniosku sąd ma powołać dwóch biegłych psychiatrów, którzy mają ocenić, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje przejawy upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych. Dodatkowo - w sprawach osób z zaburzeniami osobowości i osób z zaburzeniami preferencji seksualnych - może zostać powołany biegły psycholog lub biegły seksuolog. Jeśli niebezpieczny przestępca nie ma swojego adwokata, sąd będzie ustanowił mu pełnomocnika z urzędu.

Procedura może zostać wydłużona, gdy zlecone przez sąd badanie psychiatryczne zostanie połączone - jeśli biegli zgłoszą taką konieczność - z obserwacją w zakładzie psychiatrycznym. O takiej obserwacji sąd orzeka w ciągu tygodnia od dnia otrzymania wniosku biegłych, zaś czas jej trwania nie może przekroczyć miesiąca.

Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie o uznaniu osoby za stwarzającą zagrożenie i zastosowaniu wobec niej nadzoru lub o umieszczeniu jej w ośrodku albo postanowienie o braku zagrożenia ze strony danej osoby. Sąd ma orzekać w składzie trzech sędziów zawodowych przy obowiązkowym udziale prokuratora i pełnomocnika.

Ponadto, jeśli sąd uzna osobę za stwarzającą zagrożenie musi też zarządzić pobranie od niej DNA, odcisków linii papilarnych oraz wykonanie zdjęć, szkiców i opisów jej wizerunku. Informacje te zostaną ujęte w odpowiednich policyjnych bazach danych.

Od orzeczenia sądu okręgowego przysługuje odwołanie do sądu apelacyjnego. Złożenie odwołania nie musi jednak skutkować opóźnieniem w umieszczeniu osoby niebezpiecznej w ośrodku.

"Jest to postępowanie według kodeksu postępowania cywilnego i istnieje możliwość skorzystania z instytucji nadania wyrokowi, nawet nieprawomocnemu, rygoru natychmiastowej wykonalności, a także zabezpieczenia na czas postępowania. Są więc instytucje pozwalające doprowadzić to postępowania do finału w taki sposób, aby apelacja nie odbywała się z wolnej stopy" - powiedział PAP w środę wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Dodał, że w postępowaniu jest także możliwa kasacja do Sądu Najwyższego.

Zgodnie z ustawą postępowania nie wstrzymuje także wyjście na wolność osoby, wobec której wszczęto procedurę. Jeśli przebywa ona już w więzieniu, ma obowiązek stawić się w ośrodku w terminie trzech dni od uprawomocnienia się decyzji sądu. "Jeżeli zachodzi obawa, że osoba ta nie stawi się w ośrodku, sąd zarządza jej zatrzymanie i doprowadzenie do ośrodka przez policję" - wskazuje ustawa.

Ministerstwo zdrowia w porozumieniu z resortem sprawiedliwości przygotowało już projekty odpowiednich rozporządzeń do ustawy. Zgodnie z nimi m.in. w ośrodku na 10 osadzonych - poza 27 ochroniarzami - ma przypadać: jeden psychiatra, sześciu psychologów, 14 pielęgniarek, siedmiu terapeutów, pięciu wychowawców i 17 sanitariuszy.

Ustawa dotyczy m.in. postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie funkcjonowała wówczas kara dożywocia). Ponadto, odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne, bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy" zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.

Resort sprawiedliwości informował w listopadzie, że według szacunków, obecnie ustawa ta potencjalnie będzie dotyczyła maksymalnie 18 osób, w tym dwóch skazanych niegdyś na kary śmierci.

Obecnie w Polsce ponad 350 osób ma orzeczone dożywocie; dla około 340 jest to już kara prawomocna. W ciągu 10 lat ok. 40 z nich uzyska prawo do wcześniejszego zwolnienia. Wchodząca w życie 22 stycznia ustawa może także dotyczyć niektórych z tych osób. (PAP)

Kraj i świat

Projekt ustawy wprowadzającej związki partnerskie zmieni ponad 200 ustaw

Projekt ustawy wprowadzającej związki partnerskie zmieni ponad 200 ustaw

2024-10-18, 14:14
Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą ks. Popiełuszkę. Jest symbolem obrony wolności sumienia

Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą ks. Popiełuszkę. „Jest symbolem obrony wolności sumienia"

2024-10-18, 10:04
Rośnie sieć dróg płatnych w Polsce. Kierowcy ciężarówek i autobusów muszą sięgnąć do kieszeni

Rośnie sieć dróg płatnych w Polsce. Kierowcy ciężarówek i autobusów muszą sięgnąć do kieszeni

2024-10-17, 15:45
Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

Zełenski: Powiedziałem Trumpowi, że albo Ukraina wejdzie do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną

2024-10-17, 15:27
Nie żyje Liam Payne. Były wokalista One Direction spadł z balkonu hotelu w Buenos Aires

Nie żyje Liam Payne. Były wokalista One Direction spadł z balkonu hotelu w Buenos Aires

2024-10-17, 07:22
Premier do prezydenta: Żaden opozycjonista białoruski nie próbował nielegalnie przekroczyć granicy [wideo]

Premier do prezydenta: Żaden opozycjonista białoruski nie próbował nielegalnie przekroczyć granicy [wideo]

2024-10-16, 12:23
Prezydent o możliwości zawieszenia polityki azylowej: To chyba jakaś fatalna pomyłka [wideo]

Prezydent o możliwości zawieszenia polityki azylowej: To chyba jakaś fatalna pomyłka [wideo]

2024-10-16, 10:55
Rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Ksiądz Ptasznik: Był wielkim intelektualistą

Rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Ksiądz Ptasznik: Był wielkim intelektualistą

2024-10-16, 09:16
Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

Od 15 października kobiety w ciąży mogą bezpłatnie zaszczepić się przeciw krztuścowi

2024-10-15, 11:44
Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

Zapowiedź premiera dotycząca nowej strategii migracyjnej wywołała poruszenie

2024-10-15, 10:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę