Ekolodzy kupią warzywa dla zwierząt za kilometry przejechane na rowerach
Z akcją „Rower pomaga zwierzętom” ruszyła oficjalnie we wtorek bielska fundacja ekologiczna Arka. Jej prezes Wojciech Owczarz powiedział, że za każde przejechane przez Polaków 100 km kupiony zostanie 1 kg marchwi, buraków lub kapusty dla zwierząt.
- Chcemy pomóc prawie 500 zwierzętom z zaprzyjaźnionej Przystani Ocalenie w Ćwiklicach koło Pszczyny. Są tam krowy, konie i kozy, które trafiły tam m.in. z likwidowanych gospodarstw po śmierci właścicieli lub po interwencjach, gdy były ofiarami okrucieństwa – powiedział Wojciech Owczarz.
Prezes Arki podał, że akcja organizowana jest po raz drugi. - W ubiegłym roku kupiliśmy około 1 tony warzyw i owoców. W tym roku rejestrowaliśmy kilometry jeszcze przed oficjalną inauguracją i z przejechanych kilometrów wystarczy już na około 5 ton – powiedział.
Owczarz dodał, że do zorganizowania akcji zainspirowała ekologów klacz Arka, którą wykupili w ubiegłym roku z transportu na rzeź. Przebywa w Ćwiklicach.
Akcja potrwa do jesieni. Aby wziąć w niej udział do należy dołączyć do klubu „Rower Pomaga zwierzętom” w aplikacji Strava: https://www.strava.com/clubs/996453 lub wpisać przejechane kilometry na stronie rowerpomaga.pl przy celu, jakim jest „Rower pomaga zwierzętom”.
„Rower pomaga” to akcja, którą Arka prowadzi od wielu lat. Dotychczas jej wymiernym efektem były rowery, które za przejechane kilometry przez Polaków, trafiały do dzieci z domów dziecka. Dotychczas najmłodsi otrzymali ich ponad 340. Dodatkowo akcja promuje ograniczenie emisji CO2.
Fundacja Ekologiczna Arka istnieje od 2005 r. W działalności skupia się przede wszystkim na edukacji ekologicznej w dziedzinie gospodarki odpadami i dbałości o klimat.