Konfederacja rusza z ofensywą programową „Po Stronie Polski”
Konfederacja zapowiada ofensywę programową „Po Stronie Polski” podczas której politycy koalicji spotkają się w lipcu z wyborcami w 16 miastach wojewódzkich. Będą przekonywać m.in. do projektów ustaw obniżających wzrost cen, energetyki jądrowej, rozwoju przemysłu zbrojeniowego i „podmiotowych relacji” z Ukrainą.
- Będzie to formuła spotkań otwartych, merytorycznych dyskusji, podczas których będzie można zadawać pytania – oświadczył poseł Krzysztof Tuduj na konferencji prasowej w Sejmie, zapowiadającej nową ofensywę programową partii. Tuduj, który został koordynatorem trasy tej ofensywy, przekonywał, że Konfederacja jest blisko ludzi, jest proobywatelska, a jej działacze są „prawdziwymi politykami, a nie marionetkami”.
Szef koła Konfederacja Jakub Kulesza mówił o czterech filarach programu, którymi są: gospodarka, energetyka, obronność i polityka zagraniczna. - W pakiecie gospodarczym znajdziemy walkę z inflacją na podstawie projektów ustaw obniżających opodatkowanie cen paliw, węgla i energii elektrycznej. Kolejne punkty dotyczą swobody produkcji rolnej i korzystnych rozwiązań dla zmotoryzowanych - wymieniał.
Odnosząc się do energetyki, Kulesza zaznaczył, że Konfederacja stawia na suwerenność energetyczną Polski, nowoczesne technologie w energetyce i wprowadzenie energii jądrowej.
Wśród propozycji dotyczących obronności - jak poinformował - jest oparcie bezpieczeństwa Polski na „nowoczesnej, sprawnej armii i podnoszeniu zdolności militarnych Polaków”, w tym dzięki zmianie przepisów dotyczących posiadania broni oraz o rozwijaniu polskiego przemysłu obronnego.
Natomiast w kwestiach polityki zagranicznej Konfederacja wyraża - jak podkreślił - „sprzeciw wobec Krajowego Planu Odbudowy, a tak naprawdę sprzeciw wobec narzucanych nam rzekomo przez Komisję Europejską kamieni milowych, bardzo szkodliwych dla Polaków i polskiej gospodarki”. Kulesza dodał, że Konfederacja sprzeciwia się także "imigracji socjalnej" oraz opowiada się za budowaniem „podmiotowych relacji z Ukrainą”.
Wiceszef koła Konrad Berkowicz przekonywał, że „tylko Konfederacja sprzeciwia się ograniczeniu, zlikwidowaniu możliwości użytkowania samochodów spalinowych w Polsce”. Dodał, że w związku z tym organizuje 9 lipca protest przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie, na którym spodziewa się udziału nie tylko zmotoryzowanych Polaków.
Z kolei poseł Grzegorz Braun przekonywał, że propozycje Konfederacji są dobrą nowiną dla wyborców, którzy podobnie jak działacze partii uważają, że „nie musimy staczać się w otchłań bankructwa i spirali inflacji, czyli bezczelnie nakładanego na Polaków ukrytego podatku”.
- Nie musimy maszerować równym krokiem ku wojnie, biorąc na siebie rolę żyranta cudzych nieszczęść, błędów, zaniechań, fatalnych decyzji. Nie musimy dalej przypatrywać się biernie temu, jak państwo jest zawłaszczane przez Zjednoczoną Łże-Prawicę, której niestety wtóruje totalna opozycja, tworząca wspólny front w kwestiach kluczowych - oświadczył Braun.
Zgodnie z planem ofensywy programowej „Po Stronie Polski”, politycy Konfederacji odwiedzą od 8 do 28 lipca kolejno: Łódź, Warszawę, Kielce, Katowice, Opole, Wrocław, Poznań, Zieloną Górę, Szczecin, Trójmiasto, Toruń, Kraków, Rzeszów, Lublin, Białystok oraz Olsztyn.