Już pięć osób nie żyje, a siedem wciąż jest uwięzionych w kopalni Pniówek

2022-04-20, 16:12  PAP/Redakcja
- Już wiemy, że 5 osób nie żyje, 7 jest jeszcze uwięzionych w kopalni; prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w kopalni Pniówek w Pawłowicach (Śląskie)./fot. PAP/Zbigniew Meissner

- Już wiemy, że 5 osób nie żyje, 7 jest jeszcze uwięzionych w kopalni; prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w kopalni Pniówek w Pawłowicach (Śląskie)./fot. PAP/Zbigniew Meissner

- Już wiemy, że 5 osób nie żyje, 7 jest jeszcze uwięzionych w kopalni; prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami - powiedział w środę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w kopalni Pniówek w Pawłowicach (Śląskie).

W należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło minionej nocy do dwóch wybuchów, najprawdopodobniej w obu przypadkach wybuchł metan.

- Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że pięć osób nie żyje, siedem jest jeszcze uwięzionych w chodnikach kopalni. Prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami" - mówił premier. Jak stwierdził, po północy nastąpił wybuch doprowadzając do zawalenia części chodników i prawdopodobnie pierwszego zgonu. - To wszystko jeszcze będzie bardzo dokładnie sprawdzane, badane - zaznaczył.

- Ratownicy poszli na pomoc tym osobom, które zostały uwięzione, ale niestety potem, gdzieś ok. 3 w nocy nastąpił drugi wybuch, i ten wybuch odciął kilku ratowników i doprowadził do wielu ran, oparzeń wśród wielu górników - relacjonował szef rządu.

Jak dodał, wiadomo już, że co najmniej jedna z ofiar to ratownik. Podkreślił, że na miejscu cały czas pracuje sztab pod kierunkiem specjalistów. - Ratownicy pięknie mówią, że idą zawsze po żywego człowieka i zawsze się trzeba starać dotrzeć jak najszybciej do tych ludzi, ale sytuacja jest naprawdę bardzo, bardzo ciężka – mówił.

Szef rządu podkreślił, że wszyscy ogarniają myślami i modlitwami rodziny osób zmarłych. - Składam najgłębsze wyrazy współczucia wszystkim rodzinom, a tym, którzy ciągle mają nadzieję, bo ta nadzieja musi być do samego końca, też chcę przekazać, że cała Polska jest z państwem myślami, w głębokim współczuciu, w głębokim żalu w związku z tym, co się stało - zapewnił.

- Obecnie sztab pracuje nad podjęciem decyzji, kiedy będzie można wejść do tych chodników z dwóch stron po to, aby przeprowadzić tą kolejną akcję, jednocześnie nie zagrażając życiu ratowników, albo przynajmniej eliminując jakiekolwiek zagrożenia do absolutnego minimum – zapowiedział premier.

- Ta straszna tragedia w kopalni Pniówek pokazuje, że praca górnika to nie tylko straszny trud, ale również ogromne ryzyko narażenia na niebezpieczeństwo. Myślmy o tym, bo górnicy pracują dla nas, dla Polski, dla Polaków, od wielu lat, wielu dekad. W takim tragicznym dniu powinniśmy ogarniać ich naszymi myślami, modlitwami i pamiętać o tym wielkim trudzie, z którym wiąże się ich praca – zaapelował Morawiecki.

Razem z szefem rządu w kopalni był w środę wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik. Jak zaznaczył, to bardzo trudna sytuacja, w której trzeba ratować „aniołów stróżów", jak nieraz na Śląsku nazywani są ratownicy górniczy. - Jesteśmy tu, czekamy i będziemy tak długo, dopóki nie będziemy mieli pewności, jaki jest ich los - zadeklarował.

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przekazał wyrazy współczucia i kondolencje bliskim i rodzinom górników, którzy zginęli. - Chcemy zapewnić, że akcja ratunkowa, która trwa od godzin zaraz po północy, będzie kontynuowana, jest kontynuowana najbardziej profesjonalnie jak można to sobie wyobrazić. Tutaj od wielu lat pracują wyjątkowo doświadczeni i górnicy, i inżynierowie, i ratownicy górniczy - podkreślił Wieczorek.

W środę kwadrans po północy w kopalni Pniówek w Pawłowicach (Śląskie) doszło do wybuchu i zapalenia metanu. Zgodnie z informacjami Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy kopalnia, w rejonie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów było 42 pracowników.

W czasie, gdy w rejonie akcji przebywały dwa zastępy ratowników, poszukujące trzech pracowników, doszło do kolejnego, wtórnego wybuchu. JSW informowała następnie o dziesięciu poszkodowanych lub poszukiwanych pracownikach i ratownikach. Do wczesnego popołudnia informowano o śmierci czterech górników: trzech zginęło pod ziemią, a czwarty zmarł po przewiezieniu do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Piąta ofiara to górnik wywieziony spod ziemi. Wszyscy zmarli byli pracownikami kopalni Pniówek.

Kraj i świat

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę