POMAGAMY UKRAINIE! Najnowsze informacje z regionu i z kraju

Do Lwowa zawieźli stół operacyjny i jedzenie, wrócili z uchodźcami [wideo, zdjęcia]

2022-04-06, 09:15  Tatiana Adonis/Redakcja
Dary zostały dowiezione m.in. do polskiej parafii we Lwowie/fot. nadesłane

Dary zostały dowiezione m.in. do polskiej parafii we Lwowie/fot. nadesłane

Kierunek Lwów. Po raz piąty wyruszył konwój na Ukrainę organizowany przez Jacka Stielowa. Dowieźli dary, w drodze powrotnej zabrali uchodźców i w środę nad ranem bezpiecznie dotarli do Bydgoszczy.

Deszczowo, wietrzenie, chwilami niebezpiecznie, ale kolejna „misja Lwów" zakończona sukcesem. Kolejna partia darów z regionu dostarczona została na Ukrainę - do Lwowa pojechało siedem ciężarówek wypełnionych 26 paletami z żywnością i artykułami medycznymi.

– Zawieźliśmy m.in. bardzo dużo leków dla profesora Mirona, światowej sławy chirurga szczękowego, który operuje w swoim samochodzie pancernym. Mieliśmy dla niego też stół operacyjny, a poza tym jedzenie dla parafii we Lwowie, w której jest 200 osób i w zasadzie tylko my dostarczamy tam żywność, by oni mogli przeżyć i jakoś funkcjonować – mówił Jacek Stielow. - Jest tam coraz bardziej niebezpiecznie. Gdy wracaliśmy, kolega jadący na końcu konwoju widział dwa wybuchy, były to bomby zdetonowane w powietrzu. Jak nam to opowiadał na granicy, myśleliśmy, że to może była burza, ale jak dziś dzwoniliśmy do Lwowa to potwierdzili, że były dwa ataki i bomby zestrzelone nad miastem.

Po dowiezieniu darów w nocy z wtorku na środę konwój bezpiecznie dotarł do kraju. Wracając do Polski zabrał z Ukrainy kolejne osoby uciekające przed wojną. Tym razem była to grupa prawie 40 uchodźców. Część została w Krakowie, część pojechała do Warszawy i Łodzi, pozostali przyjechali na Kujawy i Pomorze. To osoby, które w naszym regionie mają już rodzinę lub znajomych. W sumie podczas pięciu akcji pomocowych organizowanych przez Jacka Stielowa z Ukrainy do Polski przywieziono prawie 200 uchodźców. - Nie mówimy ostatniego słowa - zapowiada przedsiębiorca, ale na razie potrzebny jest odpoczynek.

Mówi Jacek Stielow (po powrocie)

Relacja Tatiany Adonis

Mówi Jacek Stielow (przed wyjazdem)

Dary zostały dowiezione m.in. do polskiej parafii we Lwowie/wideo: nadesłane

Bydgoszcz

Zobacz także

Torunianin na Ukrainie dokumentuje zbrodnie Rosjan i pomaga [zdjęcia]

2022-04-12, 13:55

Zabawa i nauka polskiego w „Jaskółce”. Studenci UKW dla dzieci z Ukrainy

2022-04-12, 13:05

Do Lwowa jedzie dziewięć furgonów wypełnionych darami. Konwój Dobroci

2022-04-12, 10:07

Za udział w tej akcji można sporo zarobić! Walutą jest...słowo „dziękuję”!

2022-04-12, 09:15

Wspólna deklaracja posłów z 13 krajów. Kosma Złotowski wrócił z Ukrainy [zdjęcia]

2022-04-11, 13:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę