POMAGAMY UKRAINIE! Najnowsze informacje z regionu i z kraju

Na kościelnych ławkach, w dostawczakach. Tak pan Jacek wywiózł ze Lwowa 45 osób [zdjęcia, wideo]

2022-03-15, 08:57  Monika Siwak/Redakcja
Pan Jacek zawiózł do Lwowa dary. Puste samochody zajęli uchodźcy, którzy całą drogę przesiedzieli na kościelnych ławach./fot. nadesłane

Pan Jacek zawiózł do Lwowa dary. Puste samochody zajęli uchodźcy, którzy całą drogę przesiedzieli na kościelnych ławach./fot. nadesłane

Pięć samochodów pełnych darów zawiózł do Lwowa pan Jacek, biznesmen spod Bydgoszczy wraz z kolegami. Pan Jacek wrócił do Polski w poniedziałek (14 marca) wieczorem. Przywiózł kilkadziesiąt osób, które wydostał z coraz bardziej niebezpiecznego Lwowa. W tym gronie była m.in. pani Olga i jej kot, Filemon, która w Bydgoszczy ma syna.

– We Lwowie słychać co chwilę alarmy przeciwbombowe. Ludzie dosłownie oblegli nasze samochody, dwa mercedesy sprintery. Wzięliśmy z kościoła ławki, poustawialiśmy je w naszych samochodach po bokach i pousadzaliśmy tak starszych ludzi, dzieci. Wieziemy grupę w wieku od 3 miesięcy do 80 lat, także osoby na wózkach inwalidzkich. Nie miałem sumienia po prostu ich tam zostawić. Kogo mogliśmy, tego zabraliśmy, do końca załadowaliśmy nawet te nasze blaszaki. Zmieściło się 45 osób. Jest małżeństwo, które ma po 80 lat: pan na wózku, pani o kulach. Trzeba zorganizować akcję i gdzieś ich ulokować. Oni naprawdę nie mają nikogo – mówił tuż po wjeździe na polską granicę Jacek Stielow.

Przedsiębiorca był we Lwowie trzeci raz i jak mówi, jest coraz więcej broni i czołgów, a miasto się wyludnia. Jak dodaje, gdyby nie udało się im przejechać w godzinę przez granicę , starsza pani na wózku nie przeżyłaby podróży. Prosto z granicy 80-latka została przewieziona do szpitala.

12 osób trafi do naszego regionu, w tym pięć przedsiębiorca zabierze do rodzinnych Strzelec Dolnych. Reszta grupy pojechała do Warszawy, jedna rodzina do Francji.

Mówi Jacek Stielow

Relacja z powrotu ze Lwowa z uchodźcami

Mówi pani Olga, która wyjechała z panem Jackiem ze Lwowa

Materiał Michała Jędryki (Popołudnie z nami)

Akcja wywożenia uchodźców ze Lwowa/wideo: nadesłane

Zobacz także

Uchodźcy z Ukrainy mają prawo do bezpłatnej opieki medycznej w Polsce

2022-03-01, 19:05

O skutecznej pomocy dla Ukrainy i uchodźców - nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Bydgoszczy

2022-03-01, 17:27

Solidarność z Ukrainą. Włocławek nie chce współpracy z Mohylewem? Nie wszyscy radni są tego zdania

2022-03-01, 16:30

Leki, śpiwory, naładowane powerbanki, ciężkie buty - tego obecnie potrzeba [zdjęcia, wideo]

2022-03-01, 15:26

Dwie mamy z dziećmi znalazły schronienie w Nowem. Witano je ze łzami w oczach

2022-03-01, 11:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę