Umierają młodzi ludzie. Obniżył się wiek ciężko chorujących na COVID-19
- Młodzi ludzie nie są nieśmiertelni i też umierają na COVID-19 – wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych dr Paweł Rajewski. Przyznaje, że nie spodziewał się tak wysokich wzrostów zakażeń koronawirusem, jakie są obecnie. W jego ocenie to wynik kombinacji kilku czynników.
Lekarz z Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy przestrzega przed bagatelizowaniem COVID-19. - Troszeczkę osłabł mój optymizm z początku stycznia. Wówczas notowaliśmy spadki zakażeń i rozpoczynaliśmy szczepienia. Wydawało się, że być może zatrzyma to kolejną falę epidemii. Tak się jednak nie stało. Po pierwsze, mieliśmy do dyspozycji za mało szczepionek. Po drugie, Polacy zachłysnęli się odmrożeniem gospodarki i nie korzystali z tego rozsądnie. Po trzecie, wiele osób wciąż neguje najprostsze metody – dystans, dezynfekcję i maski. Po czwarte, ale wcale nie najmniej ważne, mamy w Polsce bardziej zakaźne odmiany tego wirusa. To wszystko się na siebie nałożyło i efekt jest, jaki jest – wskazał dr Rajewski.
Przyznał, że obniżył się wiek osób hospitalizowanych z powodu ciężkiego przebiegu COVID-19. Nawet na jego oddziale pod respiratorem walczy o życie 33-letni mężczyzna. Jego kolega musiał ostatnio stwierdzać zgony na tę chorobę osób dwudziesto- i trzydziestoparoletnich. - Wiele osób nie bierze pod uwagę np. tego, że otyłość znacznie pogarsza rokowania w przebiegu COVID-19. To nie slogan, ale rzeczywistość. Osoby młode muszą zrozumieć, że nie są nieśmiertelne. To one głównie roznoszą obecnie epidemię, bo masowo ignorują, wydawałoby się, bardzo proste zasady. Tyle możemy mieć jeszcze fal, ile razy Polakom zabraknie rozsądku. Ta fala też pewnie zacznie w końcu spadać, ale za 2-3 tygodnie zobaczymy efekt 21 tysięcy zakażeń dzisiaj. Będzie on widoczny w rubryce zgonów – stwierdził ekspert.
W jego ocenie bardzo istotne jest teraz szczepienie przynajmniej jedną dawką jak najszerszej grupy osób. Zdaniem eksperta trzeba zrobić wszystko, aby do początku maja były to kolejne miliony Polaków.- Tylko tak ochronimy służbę zdrowia przed przeciążeniem. Szpitalne oddziały się zapełniają. To oczywiście też efekt tego, że wiele łóżek odmrożono dla leczenia innych chorób. To było słuszne i oczywiste, ale teraz sytuacja znów się pogarsza, a szpitale nie są z gumy – wskazał lekarz.
Jego zdaniem rząd w pewnym momencie może nie mieć wyboru. - Jeżeli przepełnią się szpitale w całym kraju, to już lokalne instrumenty reagowania nie wystarczą. Najbardziej tragiczne jest to, że my tak naprawdę nadal wszystko mamy w swoich rękach. Musimy jednak zmienić swoje zachowania, czego nie robimy. Nie jestem takim optymistą, że z tej fali zejdziemy szybko, już za kilka tygodni. Będziemy się z nią mierzyć i jej wygaszenie nastąpi dopiero gdzieś na przełomie kwietnia i maja – ocenił dr Rajewski. Szczyt fali wiosennej w jego ocenie nastąpi szybciej, ale jakiś czas poziom kilkunastu tysięcy zakażeń na dobę i tak się będzie utrzymywał, co jest dużą liczbą.
Autor: Tomasz Więcławski
Zobacz także
W regionie zajętych 1027 z 2144 łóżek covidowych i 102 ze 178 respiratorów
2020-11-11, 20:33W regionie kujawsko-pomorskim zajętych jest 1027 z 2144 łóżek przeznaczonych dla pacjentów chorych na COVID-19 - poinformował w środę urząd wojewódzki w Bydgoszczy. W regionie wolnych jest 76 ze 178 respiratorów dla zakażonych… Czytaj dalej »
Baczność! W Grudziądzu wymaz w drive-thru zrobią żołnierze WOT
2020-11-11, 19:34Punkt drive-thru przy grudziądzkim szpitalu jest już gotowy. Od czwartku będzie tam można zrobić wymazy. Czytaj dalej »
Mikrogranty dla firm. Marszałkowski pakiet antykryzysowy na czas epidemii
2020-11-10, 17:48Ponad 10 milionów złotych wynosi pula w powtarzanym naborze wniosków o udzielane przez Toruńską Agencję Rozwoju Regionalnego mikrogranty inwestycyjne dedykowane małym i średnim firmom. Tym razem o wsparcie mogą się ubiegać przedsiębiorcy… Czytaj dalej »
Liczymy wolne łóżka covidowe w regionie. Na razie jest ich więcej
2020-11-10, 07:04W województwie kujawsko-pomorskim zajętych jest 1021 z 2103 łóżek dla pacjentów chorych na COVID-19 - poinformował bydgoski Urząd Wojewódzki. Jeśli chodzi o respiratory dla osób zakażonych koronawirusem, wolnych jest 76 ze 178. Czytaj dalej »
Oni wrócili do zdrowia. Mówią, że wsparcie przyjaciół jest bezcenne [wideo]
2020-11-09, 17:58Znani w Toruniu ozdrowieńcy przypominają mieszkańcom o najważniejszych zasadach bezpieczeństwa. W ramach miejskiej kampanii „Ustrzeż się przed zakażeniem' nagrano krótkie filmy, powstały także plakaty, na których Mikołaj Kopernik… Czytaj dalej »
Ważne telefony
Szpitale zakaźne w Kujawsko-Pomorskiem
- Bydgoszcz, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza, ul. Św. Floriana 12, (52) 325 56 34, (52)325 56 03
- Grudziądz, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego, ul. L. Rydygiera 15-17, (56) 641 44 44
- Toruń, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera, ul. Krasińskiego 4/4a, (56) 679 55 27
- Świecie, NZOZ „Nowy Szpital Sp. z o.o.” Prowadzony przez Nowy Szpital Sp. z o.o., ul. Wojska Polskiego 126, (51) 240 16 32
Infolinia NFZ w sprawie koronawirusa: tel. 800 190 590