Poseł Latos: Wygląda na to, że zaczyna się trzecia fala pandemii w Polsce [rozmowa]
- Choć każdy z nas już ma kogoś z rodziny albo dobrego znajomego, kto nie tylko ciężko chorował, ale wręcz umarł na COVID-19, to ciągle pojawiają się postawy pełne zwątpienia i niedowiarstwa, co być może jest jedną z przyczyn lekceważenia zaleceń – mówił poseł Tomasz Latos. Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia był gościem Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK.
Magdalena Ogórek: Dokładnie rok i miesiąc temu - 24 stycznia 2020 roku - Francja jako pierwsza w Europie zgłosiła przypadki zakażenia koronawirusem. To byli pacjenci, którzy wrócili z Wuhan, czyli epicentrum COVID-19. Dziś mówi się, że już w grudniu byli pierwsi zakażeni w Europie. Wtedy myśleliśmy, że za kilka miesięcy będzie po wirusie, dzisiaj mamy rok i miesiąc, i cały świat boi się koronawirusa jeszcze bardziej. `W Polsce piąty dzień z rzędu rośnie liczba zakażonych. Czy kiedyś w ogóle wygramy z tą epidemią?
Tomasz Latos: Tak naprawdę nikt niczego do końca nie wie, bo pierwszy raz spotkaliśmy się z taką sytuacją - mówię nie tylko o Polsce, ale o naukowcach i lekarzach z całego świata. Na tę chwilę w grę wchodzą dwa rozwiązania, jeśli mamy skutecznie walczyć z epidemią. Z jednej strony to są szczepienia i oby jak najszybciej było więcej szczepionek, by jak najwięcej ludzi zaszczepić. Druga sprawa - gdyby wszyscy stuprocentowo przestrzegali zaleceń – noszenia maseczek, utrzymania odległości, dezynfekcji rąk - to nie byłoby problemu. Rozumiem zmęczenie ludzi, którzy już mają wszystkiego dość, jednak jest też bardzo duża niefrasobliwość, jeśli chodzi podejście do tej sprawy. Nawet nie jest tak, że ktoś nie nosi maseczki, ale przestrzega odległości - niestety wielu nie przestrzega ani jednego, ani drugiego, więc mamy dalsze zarażanie się jednych od drugich. To się dzieje nie tylko na ulicy, ale też na spotkaniach czy nawet w sklepach i to tych, w których sprzedaje się żywność. Musimy w końcu uświadomić sobie, że wszystko jest w naszych rękach i musimy pilnować dyscypliny.
Oczywiście mamy szczepienia, które są niezbędne i do których trzeba namawiać, ale w tym przypadku od razu pojawia się pytanie - co będzie z mutacjami, na ile szczepienie będzie skuteczne? Jak na razie uważa się, że jest skuteczne albo przynajmniej powoduje złagodzenie przebiegu choroby, natomiast cały czas jeszcze brakuje większej liczby danych, więc wszystko jeszcze przed nami.
Doceniam Pana empatię wobec ludzi, ja będę bardziej surowa. Wszyscy się męczymy, bo są maseczki, dodatkowe obostrzenia, ale to jest jedyna droga, żeby z wirusem wygrać. Nie rozumiem więc dlaczego - mimo strasznych obrazów z Włoch i z Hiszpanii z ubiegłego roku i choć wciąż żegnamy nawet osoby publiczne i widzimy w mediach, ilu ludzi umiera na COVID-19 – wciąż jest mnóstwo osób, które maseczki noszą pod nosem i tylu koronasceptyków?
- Psychologowie musieliby to ocenić. Potwierdzam to, co pani powiedziała - nie tak dawno wracając z Warszawy i tankując paliwo niedaleko Bydgoszczy, usłyszałem pytanie od osoby obsługującej stację: „czy naprawdę wierzę w COVID-19?”. Choć każdy z nas już ma kogoś z rodziny albo dobrego znajomego, kto nie tylko ciężko chorował, ale wręcz umarł na COVID-19, to ciągle pojawiają się postawy pełne zwątpienia i niedowiarstwa, co być może jest jedną z przyczyn lekceważenia zaleceń.
Szanowni państwo - nie ma wyjścia: szczepienie – tak, szczepmy się wszyscy, ale bezwzględnie koniecznie nośmy maseczki, przestrzegajmy odległości! To jest naprawdę problem, który niestety znowu narasta i wszystko wskazuje na to, że rozpoczyna się trzecia fala pandemii.
Medycyna jest w XXI wieku tak bardzo rozwinięta, a wirus ponad rok jest z nami i my ciągle więcej nie wiemy niż wiemy. Dlaczego?
- Wirusy to drobnoustroje, które mają zdolność mutowania, są groźne i trudne do szczegółowego rozpoznania. Więcej wiadomo po dłuższym czasie, oceniając pewne rzeczy retrospektywnie. W tym przypadku są doniesienia - co jeszcze nie jest w 100 proc. zweryfikowane - że jest to wirus, który wymknął się z laboratorium. Jeżeli tak, to też do końca nie wiemy, jakie ewentualne prace nad nim miały wpływ na jego zjadliwość i niebezpieczeństwo, które ze sobą niesie. (…)
Posłuchaj całej Rozmowy Dnia
Zobacz także
Pracownicy socjalni na celowniku. Są krytykowani za odwiedziny u podopiecznych
2020-12-23, 10:41Była bezpośrednia agresja słowna, teraz są pisma do policji i sanepidu. Pracownicy społeczni z Bydgoszczy stali się obiektem społecznej nagonki. Czym się „narażają'? Odwiedzinami u podopiecznych w dobie koronawirusa... Czytaj dalej »
Finał akcji „Piernik dla medyka”. Słodkie wypieki trafiły do adresatów
2020-12-22, 19:55Świąteczne wypieki przygotowane przez studentów, wykładowców uczelni oraz mieszkańców Bydgoszczy trafiły do personelu medycznego walczącego z pandemią koronawirusa. Trwającą od 6 grudnia akcję „Piernik dla medyka” zorganizował… Czytaj dalej »
Tomasz Latos o nowej odmianie koronawirusa: Sytuacja bardzo niepokojąca
2020-12-21, 15:02- Jeszcze nie uporaliśmy się z jedną pandemią, a pojawia się już nowa, zmutowana wersja. To bardzo niepokojąca informacja - mówi szef sejmowej Komisji Zdrowia Tomasz Latos, komentując doniesienia o pojawieniu się w południowo-wschodniej… Czytaj dalej »
Loty do Wielkiej Brytanii zawieszone. Przez nową odmianę koronawirusa
2020-12-21, 13:32Połączenia lotnicze Bydgoszczy z Wyspami Brytyjskimi, które wróciły do rozkładu, od wtorku (22 grudnia) ponownie będą zawieszone. Czytaj dalej »
Dokumentację medyczną w szpitalu w Grudziądzu odbierzesz bez wchodzenia do placówki
2020-12-20, 10:10Zmieni się punkt odbioru dokumentacji medycznej w grudziądzkim szpitalu. Jeszcze w grudniu historię leczenia pacjent będzie mógł odebrać przy punkcie segregacji przez wejściem do placówki. Zmiana ma poprawić bezpieczeństwo pacj… Czytaj dalej »
Ważne telefony
Szpitale zakaźne w Kujawsko-Pomorskiem
- Bydgoszcz, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza, ul. Św. Floriana 12, (52) 325 56 34, (52)325 56 03
- Grudziądz, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego, ul. L. Rydygiera 15-17, (56) 641 44 44
- Toruń, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera, ul. Krasińskiego 4/4a, (56) 679 55 27
- Świecie, NZOZ „Nowy Szpital Sp. z o.o.” Prowadzony przez Nowy Szpital Sp. z o.o., ul. Wojska Polskiego 126, (51) 240 16 32
Infolinia NFZ w sprawie koronawirusa: tel. 800 190 590