Odpowiedź autorki materiału na sprostowanie do tekstu o pielęgniarce zakażonej koronawirusem
Od Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Kopernika w Toruniu, otrzymaliśmy sprostowanie dotyczące tekstu, pt. "Pielęgniarka z koronawirusem. Covid - 19 powraca do szpitala miejskiego", z 25 sierpnia. Publikujemy je poniżej.
Nieprawdą jest, twierdzi Specjalistyczny Szpital Miejski im. Kopernika w Toruniu, że Covid -19 powrócił do Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. M. Kopernika w Toruniu. Na dzień 25 sierpnia 2020 nie było zarówno wśród personelu jaki i wśród pacjentów osób chorych na Covid -19.
Nieprawdą jest, że szpital nie podał, ile osób przebywa na kwarantannie. Rzecznik prasowy lecznicy podał w mailu z 24 sierpnia, że - tu cytat: "Żadna z osób nie przebywa na kwarantannie."
Ponadto lecznica podaje, że nieprawdą jest, że zakażona pielęgniarka jest pracownikiem pogotowia ratunkowego Specjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Kopernika. Pogotowie ratunkowe, tj. Stacja Ratownictwa Medycznego działa w strukturach Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im Rydygiera w Toruniu. Zakażenie nie miało związku z pracą wykonywaną w tutejszym szpitalu, a z pracą w Stacji Ratownictwa Medycznego, o czym dziennikarka była dwukrotnie informowana. Specjalistyczny Szpital Miejski nie posiada pogotowia ratunkowego - informuje Justyna Wileńska, dyrektor Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu.
Odpowiedź autorki materiału na sprostowanie do tekstu o pielęgniarce zakażonej koronawirusem
Po pierwsze:
Informację na temat pielęgniarki zakażonej koronawirusem w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu przygotowałam w oparciu o dane przekazane mi przez rzeczniczkę tegoż szpitala.
Otóż 24 sierpnia w oficjalnym emailu przesłanym w odpowiedzi na moje zapytanie z prośbą o „weryfikację informacji o tym, że w szpitalu zakażona jest koronawirusem jedna z pielęgniarek”, Pani Kamila Chyzińska w pierwszym punkcie informuje:
„Potwierdzam, że u jednej z pielęgniarek tutejszego szpitala potwierdzono zakażenie koronawirusem”. Trudno o bardziej jasny komunikat.
Po drugie:
Jak już wspomniałam, tekst został przygotowany na podstawie informacji uzyskanych od rzeczniczki w dniu 24.08 (potwierdzających informację) i w tym też dniu opublikowany. Twierdzenia szpitala, że w dniu 25.08 nie ma wśród personelu i pacjentów szpitala zarażonych koronawirusem jest jawną manipulacją, próbą przeinaczania faktów i wprowadzania opinii publicznej w błąd .
To nie tego dnia dotyczył przygotowany przeze mnie materiał prasowy. W dniu 24.08., którego dot. materiał, rzeczniczka wyraźnie potwierdziła informacja o koronawirusie, i tego też dnia dotyczyła informacja.
Dlaczego więc szpital domaga się sprostowania informacji na dzień 25.08?
Po trzecie:
W kwestii informacji liczby osób, które zostały objęte kwarantanną, szpital także całkowicie pomija istotną kwestię.
Materiał, którego sprostowania domaga się szpital pierwotnie ukazał się bowiem o godz. 12:00 na antenie Polskiego Radia PiK. . W momencie jej sporządzania i pierwszej emisji, informacja była prawdziwa i sporządzona na podstawie informacji (a właściwie jej braku) udzielonej przez rzeczniczkę szpitala. Kamila Chyzińska nie odpowiedziała bowiem w ogóle na moje pytanie w tej sprawie a zatem tak jak podałam „szpital nie informował o liczbie osób w kwarantannie”.
Równie dobrze można by domagać się sprostowania artykułu, który ukazał się w papierowej gazecie (którego archiwalną wersję zawiera internet), a który na moment jego sporządzania i publikacji był prawdziwy i sporządzony na podstawie informacji udzielonych przez rzeczniczkę (jej braku). Przypomnieć należy, że sprostowanie służy poprawie nieprawdziwych informacji – w momencie pierwszej publikacji informacja była prawdziwa.
Po czwarte:
Szpital domaga się sprostowania informacji, która w ogóle nie ukazała się w artykule. Nigdzie bowiem nie podano, że „pielęgniarka jest pracownikiem pogotowia ratunkowego Specjalistycznego Szpitala Miejskiego”. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że o ile w drugim punkcie żądania o sprostowaniu szpital posługuje się konkretnym fragmentem materiału, o tyle w tym miejscu takiego cytatu brak. Wynika to z prostego faktu – takie stwierdzenie/ słowa nigdzie z materiale nie padają.
Wymaga wyraźnego podkreślenia, że materiał został przygotowany w oparciu o informacje podane przez rzeczniczkę. Dopełniłam swojego obowiązku – zapytałam u źródła, jak wygląda sprawa. Kuriozalne jest, że szpital domaga się sprostowania informacji, które sam podał. W ten sposób „prostuje siebie”, a nie informacje podane przeze mnie, przy czym jednocześnie zarzuca mi podawanie nieprawdy.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz – szpital próbuje formułować taki o to przekaz: choć jest to ta sama osoba, tj. pracująca w szpitalu miejskim i wojewódzkim (bo pod niego podlega Pogotowie Ratunkowe )w związku z tym, że do zakażenia doszło w szpitalu wojewódzkim, chora nie jest pracownica szpitala miejskiego a wojewódzkiego.
W mojej ocenie jest to jawna manipulacja i próba wprowadzenia opinii publicznej w błąd,. W końcu minimalizowania zagrożenia , które niesie ze sobą koronawirus, o czym szpital – jak mało która jednostka w regionie zdążył się już przekonać.
Katarzyna Prętkowska
Zobacz także
Nowe przepisy ws. leczenia Covid-19 niebezpieczne dla pacjentów? Jest list do ministra
2020-09-10, 15:00Diagnostyka koronawirusa w czasie teleporady u lekarza rodzinnego - nowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia niepokoi lekarzy. - Te przepisy są niebezpieczne dla zdrowia pacjentów i ich otoczenia - komentują. Czytaj dalej »
Koronawirus w trzech sanatoriach! Burmistrz do kuracjuszy: Unikajcie fajfów
2020-09-10, 09:57Koronawirus ponownie pojawił się w Ciechocinku. Tym razem Covid-19 stwierdzono u 11 kuracjuszy aż trzech sanatoriów. Zaraziły się dotąd także trzy osoby z personelu. Czytaj dalej »
Znowu koronawirus w szkole! Pierwszy potwierdzony przypadek we Włocławku
2020-09-10, 07:37Zakażona jest jedna z pracownic Szkoły Podstawowej nr 5 z Oddziałami Integracyjnymi przy ul. Wienieckiej we Włocławku. Czytaj dalej »
Podejrzewasz u siebie Covid-19? Nie dzwoń do sanepidu, tylko do lekarza rodzinnego
2020-09-09, 14:46Lekarze rodzinni, także w trakcie teleporady, mogą zlecać testy na obecność koronawirusa. W środę (9 września) weszły w życie zmiany w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w tej sprawie. Czytaj dalej »
SOR w Grudziądzu już działa. Był zamknięty po wizycie pacjenta z koronawirusem
2020-09-08, 12:41Grudziądzki SOR otwarty dla pacjentów. Oddział został zdezynfekowany po wizycie zakażonego pacjenta. Czytaj dalej »
Ważne telefony
Szpitale zakaźne w Kujawsko-Pomorskiem
- Bydgoszcz, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza, ul. Św. Floriana 12, (52) 325 56 34, (52)325 56 03
- Grudziądz, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego, ul. L. Rydygiera 15-17, (56) 641 44 44
- Toruń, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera, ul. Krasińskiego 4/4a, (56) 679 55 27
- Świecie, NZOZ „Nowy Szpital Sp. z o.o.” Prowadzony przez Nowy Szpital Sp. z o.o., ul. Wojska Polskiego 126, (51) 240 16 32
Infolinia NFZ w sprawie koronawirusa: tel. 800 190 590