Pacjent onkologiczny nie może czekać! Operacje i zabiegi w bydgoskim Centrum Onkologii
Centrum Onkologii w Bydgoszczy przez cały czas epidemii prowadzi operacje i zabiegi, jak radioterapia czy chemioterapia - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka szpitala Agnieszka Wielińska.
– W przypadku polikliniki świadczącej porady, część pacjentów jest obsługiwana w formie teleporad, ale też przychodzą pacjenci z kartami onkologicznymi i są przyjmowani. Podstawowe poradnie onkologiczne nie zostały zamknięte. Ograniczenia dotyczyły jedynie innych pojedynczych poradni, które już stopniowo wznawiają działalność, jak np. poradnia ginekologiczno-położnicza - poinformowała rzeczniczka.
Od 17 marca wstrzymane są badania profilaktyczne w zakresie genetyki, a także badania przesiewowe jelita grubego, finansowane w ramach umów z Ministerstwem Zdrowia i Urzędem Marszałkowskim w Toruniu. – Myślę, że jeszcze w maju je przywrócimy - dodała Wielińska.
Poliklinika od 11 maja będzie znów świadczyć porady i zabiegi rehabilitacyjne, a obecne trwają przygotowania do wznowienia pracy z zachowaniem reżimów sanitarnych.
Normalnie prowadzone są badania diagnostyczne, jak rezonans magnetyczny, tomografia czy PET (pozytonowa emisyjna tomografia).
Rzeczniczka centrum przyznała, że szpital odkłada jedynie terminy operacji nieonkologicznych, które nie wymagają szybkiej interwencji czy też zabiegi rekonstrukcji piersi. Część pacjentów odwołuje wyznaczone wizyty lub nie przyjeżdża na wyznaczone terminy bez uprzedzenia, co może być podyktowane pewnymi obawami związanymi z epidemią.
Centrum Onkologii wprowadziło wiele rozwiązań dotyczących zachowania wymogów sanitarnych w czasie epidemii.
Ograniczona została wejść do szpitala, a przy czynnych funkcjonują punkty kontrolne. Wszyscy wchodzący mają mierzoną temperaturę, a w przypadku wątpliwości osoby kierowane są do punktu konsultacyjnego, gdzie lekarz podejmuje decyzje.
Przy przyjęciu do szpitala pacjenci nie mogą wnosić żywności. Nie ma odwiedzin chorych na oddziałach. Pacjenci do czasu wypisania do domu nie mogą samodzielnie opuszczać oddziałów, a w razie udawania się na badania diagnostyczne towarzyszą im osoby z personelu.
W szpitalu przed epidemią funkcjonowała restauracja, w której pacjenci będący w stanie chodzić mogli spożywać posiłki. Obecnie restauracja jest nieczynna, a posiłki są serwowane na oddziałach. Chodzi o to, żeby pacjenci nie przemieszczali się, bowiem w budynku działa ambulatorium chemioterapii, gdzie przychodzą pacjenci z zewnątrz.
Do budynku wpuszczani są tylko pacjenci bez osób towarzyszących, a jeżeli wymaga tego stan kliniczny chorego, to może z nim być najwyżej jedna osoba. Przy głównym wejściu ustawiona jest większa liczba wózków, a pacjenci mogą liczyć na pomoc personelu.
Powstały strefy buforowe, gdzie pacjenci oczekują na przyjęcie do szpitala, aby wszyscy nie gromadzili się w jednym miejscu i przebywali w odpowiednich odstępach. Na bieżąco kontroluje się czy pacjenci na przykład oczekujący na chemioterapię siedzą z zachowaniem odstępów i mają maseczki. Zanim wprowadzono w kraju obowiązek używania maseczek, personel rozdawał maseczki pacjentom, którzy ich nie mieli. W przypadku większej liczby pacjentów w poczekalni, kierowani oni są do innych sal.
Przez cały czas epidemii normalnie funkcjonuje przyszpitalny hotel, z którego mogą korzystać pacjenci przyjeżdżający z dalszych miejscowości na przykład na cykl zabiegów radioterapii. Działo się to za zgodą wojewody również zanim zniesiono zakaz działalności hoteli. Pobyt w hotelu finansowany jest przez NFZ, a szpital dodatkowo bezpłatnie zapewnia pacjentom posiłki. Centrum ma zawarte też umowy z dwoma hotelami w mieście.
Zobacz także
Projekt zmian w tarczy antykryzysowej: wakacje składkowe także dla firm z 49 pracownikami
2020-04-07, 15:15Z 3-miesięcznych „wakacji składkowych” będą mogły korzystać też firmy zatrudniające od 10 do 49 pracowników, ulga wyniesie 50 proc. składek - przewiduje przyjęty przez rząd i skierowany do Sejmu projekt nowelizacji tarczy antykryzysowej… Czytaj dalej »
Szpitale: segregacja i separacja pacjentów "w drzwiach". Żeby nie wszedł także wirus
2020-04-07, 14:20Wojewoda Kujawsko-Pomorski Mikołaj Bogdanowicz wprowadził w szpitalach samorządowych i państwowych na terenie województwa nowe procedury ochrony zdrowia i życia ludzi. Polecenie wojewody wynika z konieczności minimalizowania ryzyka… Czytaj dalej »
Koronawirus na chirurgii w toruńskim Szpitalu Miejskim. Chorzy już w Grudziądzu
2020-04-07, 10:13Kolejny - trzeci już - oddział w Szpitalu Miejskim w Toruniu zamknięty z powodu koronawirusa. Tym razem chodzi o chirurgię, gdzie stwierdzono Covid-19 u dwóch chorych oraz pielęgniarki. Czytaj dalej »
Z lądu, z wody i z powietrza: służby mundurowe patrolują w czasie epidemii [wideo]
2020-04-07, 08:21Policja, wojsko, leśnicy, inspektorzy transportu drogowego, żandarmeria, straż miejska, terytorialsi zaangażowani są w dbanie o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii koronawirusa. Czytaj dalej »
Koronawirus w Polsce i w regionie. Cztery zakażenia w kujawsko-pomorskim [wideo]
2020-04-06, 18:20Resort zdrowia dwa razy dziennie podaje epidemiologiczne statystyki. Według danych z ok. godz. 18, w poniedziałek 6 kwietnia, w całej Polsce zachorowało kolejne 212 osób. Obecnie w Polsce koronawirusa ma 4413 osób. Zmarło 107 pacje… Czytaj dalej »
Ważne telefony
Szpitale zakaźne w Kujawsko-Pomorskiem
- Bydgoszcz, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza, ul. Św. Floriana 12, (52) 325 56 34, (52)325 56 03
- Grudziądz, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego, ul. L. Rydygiera 15-17, (56) 641 44 44
- Toruń, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera, ul. Krasińskiego 4/4a, (56) 679 55 27
- Świecie, NZOZ „Nowy Szpital Sp. z o.o.” Prowadzony przez Nowy Szpital Sp. z o.o., ul. Wojska Polskiego 126, (51) 240 16 32
Infolinia NFZ w sprawie koronawirusa: tel. 800 190 590