Syn zarażonej pacjentki: Przez błędy szpitala narażono życie ciężko chorych ludzi
- W Szpitalu Miejskim w Toruniu zostało narażone życie pacjentów - uważa syn pacjentki oddziału hematologii. Kobieta została przyjęta do placówki 30 marca, kiedy pojawiło się już tam podejrzenie zakażenia koronawirusem.
Jak twierdzi mężczyzna, następnego dnia, po przepisaniu leków (bez żadnej informacji o zagrożeniu), jego matkę wypuszczono do domu. Nasz słuchacz relacjonuje również, że personel szpitala nie miał żadnych środków ochrony. - Personel nie chodził w maseczkach, nikomu nie sprawdzano temperatury. To nie służby odezwały się do nas, tylko sami musieliśmy szukać rozwiązania – opowiada syn zarażonej kobiety. - Dopiero czwartego dnia, od kiedy mamę zarażono, wówczas zdecydowano o pobraniu testu i nałożono kwarantannę. Dyrekcja powinna przewidywać, co się może stać.
Matka mężczyzny leży obecnie na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Grudziądzu. - Wiele zarażonych osób z toruńskiej hematologii umarło. Błędów było mnóstwo, ewidentnie zostało narażone życie pacjentów hematologii, którzy mają odporność naprawdę znikomą – mówi syn pacjentki.
Sprawa została zgłoszona prokuraturze. Dyrektor szpitala twierdzi, że oddział zamknięto 31 marca, po uzyskaniu informacji o dodatnim wyniku przewiezionej do Grudziądza pacjentki. - Działania były podejmowanie zgodnie z obowiązującymi procedurami epidemiologicznymi - komentuje.
W placówce zakażenie koronawirusem potwierdzono u 34 osób z personelu i 17 pacjentów. Lecznica przyjmuje już pacjentów na oddziale urologi i chirurgii. W tym tygodniu prawdopodobnie pracę wznowi hematologia.
Zobacz także
Stos wniosków do rozpatrzenia. PUP w Bydgoszczy prosi o dodatkowe osoby
2020-05-08, 12:05Urząd Pracy w Bydgoszczy zasypany wnioskami o pożyczkę przyznawaną w ramach tarczy antykryzysowej. Jest ich tak dużo, że pracownicy nie nadążają z rozpatrywaniem pism. Urząd pracy zwrócił się więc o wsparcie do prezydenta miasta… Czytaj dalej »
Opieka: przedszkola bez dywanów, pluszaków i bez rodziców w szatni. Tylko kiedy?
2020-05-08, 09:21Bydgoskie przedszkola i żłobki na razie nie są gotowe na przyjęcie dzieci. Najmłodsi mają przyjść do pomieszczeń bez dywanów i zabawek, których nie można zdezynfekować. Panie będą w maseczkach, a mama nie będzie mogła pomóc… Czytaj dalej »
Nie żyje 30-latek z regionu zakażony Covid-19. Leczył się w szpitalu w Grudziądzu
2020-05-07, 18:45Regionalny Szpital Specjalistyczny w Grudziądzu, który pełni obecnie rolę placówki jednoimiennej zakaźnej przekazał informację o zgonie 30-letniego mężczyzny chorego na COVID-19, który miał choroby współistniejące. Są też… Czytaj dalej »
Już 14 placówek medycznych w regionie robi testy na koronawirusa dla kwarantanników
2020-05-07, 17:39Kilkanaście dodatkowych punktów pobrań wymazu dla pacjentów w kwarantannie będzie działać w naszym regionie. Pod koniec kwarantanny pacjent otrzyma sms - em informację o badaniu i instrukcję dalszego postępowania. Czytaj dalej »
Prezydent Bydgoszczy skarży się na współpracę z sanepidem. A w zasadzie brak współpracy
2020-05-07, 13:18Rafał Bruski złoży skargę się na współpracę z sanepidem do wojewody i premiera. Prezydent Bydgoszczy poinformował o tym w czasie konferencji Unii Metropolii Polskich, w której uczestniczyli również przedstawiciele władz Wrocławia… Czytaj dalej »
Ważne telefony
Szpitale zakaźne w Kujawsko-Pomorskiem
- Bydgoszcz, Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny im. Tadeusza Browicza, ul. Św. Floriana 12, (52) 325 56 34, (52)325 56 03
- Grudziądz, Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dra Władysława Biegańskiego, ul. L. Rydygiera 15-17, (56) 641 44 44
- Toruń, Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Rydygiera, ul. Krasińskiego 4/4a, (56) 679 55 27
- Świecie, NZOZ „Nowy Szpital Sp. z o.o.” Prowadzony przez Nowy Szpital Sp. z o.o., ul. Wojska Polskiego 126, (51) 240 16 32
Infolinia NFZ w sprawie koronawirusa: tel. 800 190 590