Anna Jachnina z d. Grzelecka ps. „Hanna” - żołnierz konspiracyjnej komórki „Sztuka” Biura Informacji i Propagandy Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej, więźniarka niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz i Ravensbrück, autorka okupacyjnej piosenki „Siekiera, motyka…”.
Anna Jachnina urodziła się 26 maja 1914 roku w Ciechocinku. Ojciec Leopold był ogrodnikiem w Państwowym Zakładzie Zdrojowym, a matka Józefa pochodziła ze słynnej rodziny Czaki. Anna ukończyła szkołę średnią ss. Urszulanek we Włocławku. W 1935 roku wyszła za mąż za Juliana Jachnę, oficera 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej i zamieszkała z nim w Warszawie. Wkrótce Państwo Jachna stali się rodzicami córeczki o imieniu Lala. Kiedy wybuchła wojna mąż Anny wyjechał na front, a ona samotnie musiała walczyć o życie małej córeczki, która zachorowała na serce. Niestety nie udało się jej uratować, mimo to w czasie walk o utrzymanie Warszawy Anna nie poddała się rozpaczy, lecz zaangażowała w pomoc medyczną rannym i chorym żołnierzom. Pełniła dyżury w Szpitalu Ujazdowskim i na dworcach kolejowych. Od 1941 roku służyła w Związku Walki Zbrojnej (później Armii Krajowej). Przyjmując pseudonim „Hanna” prowadziła działalność konspiracyjną w Biurze Informacji i Propagandy Armii Krajowej. Była bliską współpracownicą Aleksandra Kamińskiego, ps. „Kaźmierczak”, późniejszego autora „Kamieni na szaniec”.
Anna Jachnina brała udział w inicjatywach wydawniczych komórki o kryptonimach „Sztuka” i „K.O.P.R.”. Stefania Halina Buczyńska – kierowniczka komórki „S”, tak pisała, poświadczając działalność Anny:
„Ze względu na łatwość pióra, wielostronność uzdolnień była główną podporą komórki”.
Bezpośredni zwierzchnik Anny Jachniny, Aleksander Kamiński, tak o niej napisał:
„Zadania ob. Jachniny („Hanny”) polegały na przygotowaniu tekstów literackich dotyczących wojny polsko-niemieckiej oraz okupacji – pamiętniki, opowiadania, anegdoty, odezwy, plakaty itp.”
Teksty te pełniły ważną rolę, ponieważ podtrzymywały nadzieję, wolę walki i umacniały opór społeczeństwa wobec okupanta. Ona sama była autorką satyrycznych wierszy i piosenek. Niewiele osób wie, że Anna Jachnina napisała słowa najsłynniejszej piosenki okupacyjnej Warszawy „Siekiera, motyka…”
Wiele lat po wojnie Anna Jachnina tak wspominała okoliczności powstania piosenki:
„Mieszkałam wówczas na ulicy Francuskiej w Warszawie. Była zima, mróz w mieszkaniu i we mnie – w środku. Straszliwy głód. Otrzymałam właśnie polecenie napisania tekstów […]. Ołówek wypadał ze zgrabiałych rąk, mózg zamarzał. Nie było światła, tylko jakiś knocik, lampeczka. Chyba właśnie wtedy – już dokładnie nie pamiętam – powstała piosenka: „Siekiera, motyka, piłka, szklanka, w nocy nalot, w dzień łapanka…”
Okupacyjna Warszawa bardzo szybko zaczęła śpiewać te optymistyczne zwrotki i często dopisywać nowe. Komórka „Sztuka” oprócz organizowania ruchu wydawniczego, teatralnego, satyrycznego ogłaszała też konkursy literackie. W jednym z nich w 1942 roku za pamiętnik z oblężenia Warszawy Anna Jachnina pod pseudonimem „XY” zdobyła pierwszą nagrodę.
Do zadań konspiracyjnych „Hanny” należało też zbieranie i opracowywanie utworów satyrycznych: wojennego humoru, dowcipów i anegdot warszawskich, lwowskich, żydowskich a nawet niemieckich krążących po Warszawie. Po wojnie Anna Jachnina wspominała
„Satyra w czasie wojny odegrała ogromną rolę. To była broń, skuteczna broń polityczna. Niemcy stale byli w napięciu, dowcip podważał ich pewność siebie, poczucie wyższości. To była po prostu dywersja, działalność patriotyczna, budująca poczucie narodowej wspólnoty […]. Im większy ucisk i terror, tym dosadniejsza i nie przebierająca w środkach satyra. To był bezpiecznik, mechanizm samoobrony”.
3 listopada 1942 roku „Hanna” została aresztowana przez gestapo w lokalu kontaktowym Armii Krajowej przy ul. Wilczej 54. Niosła tam tekst swojej książki „Anegdota i dowcip wojenny” z ostatnimi poprawkami redaktorskimi i ilustracjami. „Hannę” osadzono na Pawiaku, gdzie przeszła kilkutygodniowe, brutalne śledztwo i została zesłana do obozu w Auschwitz. Na ramieniu „Hanny” wytatuowano nr obozowy 25990, którym została na trzy lata.
W artykule Katarzyny Maniewskiej badającej biografię Anny Jachniny, czytamy:
„W czasie pobytu w obozie Anna Jachnina trafiła do pracy na tzw. rewirze, czyli w obozowym *szpitalu*. Opiekując się chorymi, najczęściej umierającymi więźniarkami, starała się je ocalić przed tzw. selekcją do komory gazowej. Ukrywanie stanu zdrowia jednej z więźniarek przed dokonującym obchodu nazistowskim lekarzem, przypłaciła niemal utratą własnego życia. Została wówczas dotkliwie skatowana, w konsekwencji czego już do końca życia cierpiała na nawracające bóle głowy, nie pozwalające na pełną aktywność życiową”.
Od października 1944 roku Anna Jachnina przebywała przez pół roku w obozie w Ravensbrück. „Skąd w kwietniu z transportem chorych zabrali mnie Szwedzi. Ich wspaniałej opiece lekarskiej, życzliwości i kulturze zawdzięczam życie” – napisała Jachnina w swojej relacji przechowywanej w zbiorach Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu.
W 1947 roku Anna Jachnina powróciła do Polski i po krótkim pobycie w Gdańsku zamieszkała w Bydgoszczy.
Po wojnie Anna Jachnina zgłosiła się do pracy w bydgoskiej Rozgłośni Polskiego Radia, z którą związała się na długie lata. Kierowała redakcją kultury ludowej. Była laureatką wielu nagród, m.in. w 1970 roku nagrodzono ją „Złotym Mikrofonem” za radiowy dorobek twórczy. Została odznaczona Krzyżem Armii Krajowej, Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Anna Jachnina zmarła w 1996 roku i jest pochowana w Bydgoszczy. W 2018 roku została osłonięta tablica Jej pamięci na warszawskiej Saskiej Kępie, na ul. Francuskiej – miejscu powstania najsłynniejszej okupacyjnej piosenki „Siekiera, motyka…”.
Mąż Anny podczas wojny był ranny pod Brwinowem, osadzono go w oflagu II D Gross-Born skąd powrócił z gruźlicą leczoną przez lata po wojnie. Rodzina Anny Jachniny uczestniczyła w działaniach przeciwko okupantowi. Brat Antoni Grzelecki ps. Czaki był oficerem Armii Krajowej w batalionie „Wigry”. Siostra Stanisława Golińska pracowała w sztabie przy płk. Janie Rzepeckim. Kuzynka Anny, Hanka Czaki, harcerka i sekretarka Wydziału Informacji w BIP KG AK została aresztowana i stracona wraz z rodzicami Tytusem i Jadwigą za udział w konspiracji w 1944 roku.
Radiowy biogram przygotowała Żaneta Walentyn na podstawie materiałów zebranych przez panią Annę Mikulską - dokumentalistkę i autorkę kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Autorka radiowej opowieści o Annie Jachninie dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej sprawującej opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie”.