Janina Rokicka, po mężu: Kurowicka - pseudonim „Jola”, „Jolanta”, nazwisko okupacyjne Jolanta Radziszewska - żołnierz Armii Krajowej, sanitariuszka w powstaniu warszawskim, jeniec wojenny.
Janina Rokicka urodziła się 20 maja 1924 roku w Małej Nieszawce pod Toruniem, w rodzinie rolnika Adama i Marii z d. Kubackiej. Adam Rokicki osiedlił się tam z rodziną po powrocie w 1919 roku ze Stanów Zjednoczonych, dokąd wyjechał w 1915 roku z Łowicza, by uniknąć powołania do carskiej armii.
Po ukończeniu szkoły powszechnej na Podgórzu (dzielnica Torunia), Janina od września 1938 roku była uczennicą Prywatnego Gimnazjum przy ul. Rybaki w Toruniu, którym kierowała Maria Eckman. Janina należała też do harcerstwa.
Ojciec Janiny, Adam, został aresztowany 19 października 1939 roku w Małej Nieszawce przez członków Selbstschutzu, organizacji bojowej policji bezpieczeństwa, do której należeli miejscowi Niemcy. Osadzony w Forcie VII w Toruniu został rozstrzelany w lesie Barbarka koło Torunia jesienią 1939 roku. Prawdopodobnie powodem jego aresztowania i śmierci była jego przedwojenna działalność w Polskim Związku Zachodnim. O okolicznościach śmierci ojca Janina Rokicka dowiedziała się po wojnie. Gospodarstwo rodziców przejęli Niemcy, a Maria Rokicka, matka Janiny, została tam zatrudniona jako robotnica.
W relacji Janina napisała:
„Od października wszyscy jesteśmy zagrożeni. Niemcy w różny sposób chcą ustalić, gdzie są moi bracia. Rodzina brata Bolesława w Chełmży jest powiadomiona i ostrzeżona. Mama lękając się o moje bezpieczeństwo, nakazuje mi wyjazd do krewnych w Warszawie”.
Do Warszawy Janina Rokicka wyjechała w 1940 roku i przebywała tam do wiosny roku 1942. Pracowała w fabryce przy ul. Belwederskiej, dokąd została skierowana przez niemiecki urząd pracy. W fabryce produkowano części i bezpieczniki do samolotów. Poinstruowana przez swego kuzyna Mariana Augustyniaka, żołnierza Armii Krajowej, prowadziła na terenie fabryki mały sabotaż oraz rozprowadzała konspiracyjne gazetki. Zagrożona aresztowaniem, wyjechała z Warszawy, do której powróciła jesienią 1942 roku i od tego czasu posługiwała się dokumentami na nazwisko Jolanta Radziszewska, urodzona 20 V 1922 r. we Lwowie.
Podjęła pracę jako pomoc pielęgniarska w Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. Tam w 1943 roku przeszła skrócony kurs sanitarny i praktykę, zakończoną egzaminem. Po zaprzysiężeniu jako „Jola”, „Jolanta” otrzymała przydział do służby sanitarnej Wojskowej Służby Kobiet w Obwodzie V Mokotów, Okręg AK Warszawa.
W powstaniu warszawskim Janina Rokicka walczyła na terenie Śródmieścia w kompanii szturmowej Leonarda Kancelarczyka ps. „Jeremi”, do której została przydzielona 1 sierpnia na punkcie przy ul. Twardej 40. Jej przełożoną była Anna Irek, referentka sanitarna Obwodu I.
Janina Rokicka pełniła funkcję patrolowej 1. patrolu sanitarnego. Brała czynny udział w walkach kompanii i II batalionu Zgrupowania „Chrobry II” toczonych z Niemcami na terenie Rejonu 4 Śródmieście Północ w Obwodzie Śródmieście.
Od pierwszych dni powstania kompania, w szeregach której walczyła Janina Rokicka, odpierała ataki Niemców na barykady na rogu ulic Żelaznej i Grzybowskiej, Grzybowskiej przed Ciepłą i Grzybowskiej za Ciepłą.
Podczas walk prowadzonych przez kompanię „Jeremiego” pod silnym ogniem broni maszynowej i artyleryjskiej Janina została ranna. Kompania zdobyła wówczas Koszary Policji Konnej przy ul. Ciepłej 13.
Przypuszczalnie do kapitulacji powstania była leczona w szpitalu przy ul. Złotej. W ostatnich dniach września 1944 roku za bohaterską postawę w walce została odznaczona Krzyżem Walecznych, Brązowym Krzyżem Zasługi z Mieczami oraz mianowana do stopnia starszego sierżanta.
Po upadku powstania Janina Rokicka została wywieziona z miasta, przebywała w Stalagu XIA Altengrabow - Lazaret Gross Lubars (szpital jeniecki), gdzie otrzymała nr jeniecki 47074. W grudniu 1944 roku lazaret został ewakuowany do Stalagu VI C Oberlangen, koło miasteczka Lathen, do zbiorczego obozu jenieckiego utworzonego przez Niemców dla kobiet żołnierzy AK podoficerów i szeregowych. Janina przebywała tam do czasu wyzwolenia obozu 12 IV 1945 roku przez posuwającą się szlakiem bojowym Breda - Wilhelmshaven I Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka.
Po odzyskaniu wolności Janina Rokicka ukończyła szkołę zawodowo-handlową w miejscowości Haren nad rzeką Ems w polskim obozie, który nazwano Maczkowem z szacunku dla gen. Maczka i oddano w administrację polską na okres trzech lat, do chwili demobilizacji Dywizji. Tu także wyszła za mąż za Eugeniusza Kurowickiego, żołnierza I Dywizji Pancernej.
Do Polski wróciła w 1948 roku. Na skutek obrażeń odniesionych w powstaniu ciężko chorowała. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku aktywnie zaangażowała się w niesienie pomocy materialnej dla Polonii na Litwie.
Po wojnie została odznaczona Krzyżem Armii Krajowej, Medalem Wojska, Krzyżem za Warszawę, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Por. Janina Kurowicka zmarła w Warszawie 18 VI 2007 r. i spoczywa w grobie rodzinnym na wojskowych Powązkach.
Radiową opowieść o Janinie Rokickiej przygotował Michał Słobodzian na podstawie materiałów zebranych przez Elżbietę Skerską - dokumentalistkę i autorkę kwerend archiwalnych z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie” sprawuje dr Katarzyna Minczykowska-Targowska.