Anna Lubowicka - z domu Mirecka, jej pseudonimy to „Hanka” i „Barbara”. Czytając opis Jej życia nie sposób oprzeć się pytaniu – „Czego ta kobieta w życiu nie robiła?!” Osierocona przed wojną, jeszcze studiując, musiała zacząć pracować i jednocześnie opiekować się rodzeństwem. W czasie wojny natomiast była łączniczką, sanitariuszką, a nawet nauczycielką, ale po kolei...
Anna urodziła się w 1910 r. w Ciechocinku. Ojciec był inżynierem i pracował w Ciechocinku jako naczelny inżynier instalacji w tężniach, warzelni soli i wodociągach. Kiedy Anna miała 2 lata wyjechała wraz z rodzicami do Wielkiej Brytanii. Ojciec tuż przed wybuchem I wojny światowej w 1914 r. wrócił do Polski, ponieważ został zatrudniony w fabryce mechanicznej w Pruszkowie. Matka z małą Anną wyjechały z Wysp zaraz na początku wojny i dotarły szczęśliwie do Warszawy Nastoletnia Anna w wolnej już Polsce będąc uczennicą Gimnazjum wstąpiła do Związku Harcerstwa Polskiego. Pełniła funkcje: od drużynowej do komendantki Chorągwi Warszawskiej. Studiowała na Wydziale Ogrodniczym Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Jeszcze przed wybuchem wojny straciła matkę i ojca. Dołączyła także do Korpusu Sióstr Polskiego Czerwonego Krzyża. Na wypadek wojny miała zajmować się rannymi i potrzebującymi pomocy żołnierzami. Pod koniec sierpnia 1939 r. została zmobilizowana . Kiedy wybuchła wojna Anna jeszcze wtedy Mirecka wstąpiła do konspiracyjnej Służby Zwycięstwu Polski. Skierowano ją do komórki legalizacyjnej, zajmującej się przygotowywaniem fałszywych dokumentów i dostarczaniem ich potrzebującym osobom.
W 1940 r., zagrożona aresztowaniem, Anna wyjechała z Warszawy i jako inżynier-ogrodnik znalazła zatrudnienie w trzech majątkach: koło Włoszczowy i koło Opatowa. Działała nadal w konspiracji; rejon, na terenie którego pracowała, znajdował się w Okręgu Armii Krajowej Radom-Kielce. Była łączniczką, ale także organizowała kursy sanitarne, prowadziła naukę dla dzieci i młodzieży w zakresie szkoły podstawowej i pomagała rannym partyzantom z oddziałów AK i Batalionów Chłopskich.
Brała udział w bitwach: pod Dziebałtowem (nocny atak partyzantów na oddział niemieckiej artylerii), pod Radoszycami (walka z żandarmerią niemiecką) oraz Lipnem i Chotowem (walka z oddziałami niemieckimi, które urządziły obławę na oddziały polskie).
Anna przewiozła także dużą sumę pieniędzy, pochodzącą ze zrzutu lotniczego (samoloty alianckie zrzucały do Polski sprzęt i broń). Pieniądze te dostarczyła do Kielc, do dowódcy 2. Dywizji Piechoty Legionów AK podpułkownika Antoniego Żółkiewskiego „Lina”.
W 1945 r w szpitalu w Brzeziu Anna prowadziła punkt dla rannych i chorych, mimo panującego tam tyfusu plamistego. Przebywali tam nie tylko żołnierze, ale również wypędzeni ze swojego miasta warszawiacy.
Czesław Krawczak, kapral podchorąży, żołnierz 2. Pułku Piechoty Legionów AK, wspominał: „W szpitaliku w Brzeziu znalazłem się w pierwszych dniach grudnia [1944 r. – E.G.] ranny w bitwie pod Radkowem – 26 września. Tu, w Brzeziu, poznałem „Hankę” i z maksymalnym uznaniem przyglądałem się jej oddaniu, zaradności i opiece nad rannymi. Brzezki „szpitalik” po kilku dniach został zburzony przypadkowym pociskiem sowieckiej artylerii. Nie bacząc na zagrożenia „Hanka” natychmiast znalazła nowe lokum dla 4-ch rannych 2 PP Leg., wśród których i ja się znalazłem. Był nim stary, podupadły, żydowski dom w Wodzisławiu, stojący w pobliżu Soldatenheimu, odwiedzanego często przez niemieckich żołnierzy. Tu kolejny raz miałem sposobność przekonania się o bohaterskiej postawie „Hanki”, była dla nas nie tylko siostrą – sanitariuszką, ale jednocześnie prowiantową, zaopatrzeniowcem (przynosiła obiady z Brzezia), sprzątaczką i nosiwodą. Wszystko to robiła z pozorowaną kontuzją ręki, nosząc ją w gipsie, na temblaku. Wodzisławski szpitalik opuściliśmy w połowie stycznia 1945 r., krótko przed wkroczeniem wojsk sowieckich”.
Po zakończeniu wojny, w budynku szpitala umieszczono szkołę rolniczą, w której Anna Mirecka była nauczycielką. W sierpniu 1945 r. rozpoczęła pracę jako administratorka majątku doświadczalnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (uczelni, którą ukończyła przed wojną Rok później poślubiła podchorążego Jerzego Lubowickiego, ps. „Wiktor”. Jerzy Lubowicki we wspomnianej już bitwie pod Lipnem został ranny i stracił nogę.
Małżonkowie przenieśli się do Warszawy, gdzie Anna Lubowicka pracowała kolejno: w Ministerstwie Gospodarki Komunalnej, w Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i w Łazienkach Królewskich. Działała w Naczelnej Organizacji Technicznej, pełniąc różne funkcje. Była także współinicjatorką założenia Stowarzyszenia Przyjaciół Partyzantów Świętokrzyskich AK.
Anna Lubowicka została odznaczona: Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Kampanii Wrześniowej 1939, Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz otrzymała Złotą Odznakę NOT. Przyznano jej także Odznakę Zgrupowania Partyzanckiego AK „Ponury-Nurt” oraz Honorową Odznakę 2. Pułku Piechoty Legionów AK. Była członkinią Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Anna Lubowicka zmarła 16 września 2003 r. w Warszawie.
Radiowy biogram przygotowała Żaneta Walentyn na podstawie materiałów zebranych przez dr Ewę Gawrońską z Fundacji Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu. Autorka radiowej opowieści o Annie Lubowickiej dziękuje dr Katarzynie Minczykowskiej-Targowskiej sprawującej opiekę merytoryczną nad projektem „Bohaterowie”.