Wygląda na to, że marzec wniósł w naszą codzienność więcej wiosny niż kwiecień. Minęliśmy jego połowę, a wciąż wypatrujemy Słońca za dnia i gwiazd z Księżycem wieczorem i nocą. W trzecią środę kwietnia pewnie też próżno ich wypatrywać, zatem proponujemy Państwu wędrówkę na pięcioliniach tam, gdzie spotkać można aż trzy księżyce :) Niemożliwe? Nie w świecie muzyki, gdzie obudził je MIKE OLDFIELD :) Prowadząc nas szlakiem przez „Stare Michałowe Pole” zadba o przyjemny czarem nut wieczór, pełen cech kompozycyjnych i aranżacyjnych tak charakterystycznych dla tego interesującego multiinstrumentalisty ze środkowej Anglii. To tam, w domowym studiu w Buckinghamshire, ułożyły się dźwięki, którymi prowadzić nas będzie ku trzem księżycom MIKE OLDFIELD... Odniesienie do tytułu Jego albumu „Tr3s Lunas” kieruje nas jednak na Ibizę w Hiszpanii, gdzie pewien czas zamieszkując artysta często posilał się we włoskiej restauracji o nazwie „Las Dos Lunas”. Nazwa i logo tego miejsca, być może pod wpływem nastroju i zapamiętanych smaków, pozostały w pamięci muzyka na tyle silnymi skojarzeniami, że wpisał je w treść i grafikę swojego albumu sprzed 21 lat... Gdyby geograficznych odniesień było mało, zanim twórczość zrodzona pod „Trzema Księżycami” trafiła do kolekcji fanów MIKE'a OLDFIELDA, nasycona została pewnym tajemniczym blaskiem także w Monachium... Tyle geografii, czas wybrać się na kolejny kwietniowy szlak :)
To już trzecia wędrówka na pięcioliniach, w której prowadzi nas MIKE OLDFIELD. Niezależnie dokąd doprowadzą nas skojarzenia i nastroje, z pewnością zdążymy wrócić przed snem :) „Muzyczne podróże” z Polskim Radiem PiK. Zaprasza Adam Droździk.