22 grudnia 2024
2024-12-22
W grudniu 1940 roku wysłano ją ze Śląska, gdzie tworzyła nowe oddziały Służby Zwycięstwu Polsce, do Warszawy, gdzie zaczęła pracę w Oddziale Piątym Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej-Armii Krajowej tzw. „Zagrody”. To tutaj 84 lata temu zaczęła się praca Elżbiety Zawackiej jako kurierki, emisariuszki, cichociemnej. W audycji Ziarna losu przypominamy tę niezwykłą kobietę. Jej życie pełne dramatycznych momentów przeplatających się z, jak sama mówiła, niesamowitym szczęściem. Jej losy to gotowy scenariusz na film akcji, gdzie bohaterka przedziera się przez Pireneje, jest śledzona przez gestapo i to akurat wtedy, gdy przewozi walizkę pełną pieniędzy na działalność organizacji - „Niewielu rzeczy się w życiu bałam, ale wyskoczyć z jadącego pociągu bałam się bardzo - powiedziała mi kiedyś generał Elżbieta Zawacka będąc już leciwą starszą panią, a ja słuchałam jej opowieści jak zaczarowana, bo przyznać trzeba, że poza wielką odwagą i hartem ducha, pani Generał umiała pięknie opowiadać, o czym przekonać się można w reportażu pt. „Jeszcze dwa lata”, do którego wysłuchania zaprasza Żaneta Walentyn.