Styczeń

Miała fantazję, brawurę i spryt, a jednak czuła się mniej wartościowa od kolegów. Porucznik Irena Jagielska, łączniczka i kurierka, niejednemu koledze z AK uratowała życie wykradając donosy do Gestapo lub przeprowadzając przez blokady. Potrafiła zachować zimną krew w każdej sytuacji, miała zdolności aktorskie - czasami była pijaną dziewczyną skłonną do zabawy, a innym razem niemiecką urzędniczką przewożącą dokumenty pocztowe. Jej działalność pełna jest aktów odwagi i poświęcenia. A kim była poza tym? O czym myślała, czego pragnęła? Dlaczego po nieprzespanej nocy jej poduszka była mokra od łez, do czego po wielu latach przyznała się wieloletniemu przyjacielowi prof. Bogdanowi Chrzanowskiemu? Odpowiedzi na te pytania postaramy się odnaleźć w audycji „Ziarna losu” w reportażu Żanety Walentyn pt. „Kobieta z fantazją”.