Wybory - kampania wyborcza

Wybory parlamentarne na Węgrzech. Sondaże wróżą sukces rządzącej koalicji

2022-04-03, 09:45  PAP/Redakcja
Victor Orban/fot. PAP/EPA Stephanie Lecocq

Victor Orban/fot. PAP/EPA Stephanie Lecocq

W niedzielę (3 kwietnia) na Węgrzech odbędą się wybory parlamentarne, w których zostanie wyłoniony 199-osobowy parlament. Sondaże wskazują na wygraną rządzącej koalicji zawiązanej przez rządzącą konserwatywną Fidesz i Chrześcijańsko-Demokratyczną Partię Ludową (KDNP).

Drugi sojusz zawiązały zjednoczona opozycja (lewicowa Koalicja Demokratyczna, narodowy Jobbik, liberalne Momentum, lewicowo-liberalny Dialog, lewicowo-ekologiczna partię Polityka Może Być Inna oraz Węgierska Partia Socjalistyczna) – i cztery partie: skrajnie prawicowa Nasza Ojczyzna, prześmiewcza Partia Psa o Dwóch Ogonach, antyszczepionkowa Partia Normalnego Życia oraz prezentujący się jako centrowy i prodygitalizacyjny Ruch Rozwiązanie.

- Jeśli węgierska opozycja, która stworzyła wspólną listę wyborczą, przegra niedzielne wybory na rzecz rządzącej koalicji z Viktorem Orbánem na czele, nie będzie to oznaczało końca rozmów o wspólnej liście w Polsce – ocenił były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

- Jeżeli (Viktor Orbán) wygra, to nie będzie żadna niespodzianka, natomiast oceniam, że wynik opozycji będzie dobry i to będzie też powód do poważnej analizy, co taka wspólna lista daje; pewnie będzie też można powiedzieć o słabościach – powiedział Kwaśniewski w sobotę w Polsat News.

- Ale na pewno przegrana opozycji na Węgrzech nie jest końcem myślenia o wspólnej liście w Polsce – podkreślił.

Według niego węgierska opozycja, która stworzyła wspólną listę, prawdopodobnie uzyska „wynik niezły, choć nie zwycięski". Zwrócił uwagę, że opozycja na Węgrzech walczy w skrajnie trudnych warunkach, bo niemalże nie ma w ogóle dostępu do mediów, całkowicie zmonopolizowanych przez Orbána.

Zdaniem Kwaśniewskiego jeden ze scenariuszy po stronie opozycji powinien zakładać utworzenie wspólnej listy. Zaznaczył, że decyzję powinny poprzedzić badania opinii społecznej dlatego, że nie zawsze połączenie różnych bytów politycznych daje synergię wyborczą.

- Trzeba o tym myśleć, trzeba również myśleć i badać, jakie szanse miałyby dwie listy, o których mówił prezes PSL (Władysław) Kosiniak-Kamysz. Trzeba byłoby wiedzieć, jakby ten wynik wyglądał, gdyby wszyscy poszli osobno, czego też wykluczyć się nie da, ale biorąc pod uwagę system liczenia głosów d’Hondta to byłoby prawdopodobnie najgorsze z rozwiązań – powiedział.

Zobacz także

Nowi kandydaci w wyborach prezydenckich będą musieli zebrać 100 tys. podpisów

2020-05-16, 10:15

Radosław Sajna: wybory hybrydowe to dobry pomysł

2020-05-15, 10:05

Zwiefka: Kidawa-Błońska to jedyny konsekwentny polityk w tej kampanii

2020-05-13, 15:54

Minister Schreiber: Każdy sam wybierze, czy głosuje w lokalu, czy korespondencyjnie

2020-05-12, 10:14

Wybory prezydenckie 2020 nie tylko korespondencyjne. Jest projekt ustawy

2020-05-11, 20:36

Kosma Złotowski: Nowe wybory zostaną ogłoszone przed 6 sierpnia [rozmowa]

2020-05-11, 11:24

Politycy PO chcą ordynacji mieszanej w wyborach prezydenckich

2020-05-08, 21:35

Za piątym razem się udało: gmina Dobrcz ma wreszcie skarbnika

2020-05-07, 21:30

W tegorocznych wyborach prezydenckich głosowanie wyłącznie korespondencyjnie

2020-05-07, 12:18

Sejm odrzucił uchwałę Senatu ws. ustawy dot. głosowania korespondencyjnego

2020-05-07, 10:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę