Nowi kandydaci w wyborach prezydenckich będą musieli zebrać 100 tys. podpisów
Nowi kandydaci, którzy chcieliby wystartować w wyborach prezydenckich będą musieli zebrać 100 tys. podpisów poparcia. Wciąż nie wiadomo jednak, ile czasu będą mieli na zbiórkę. Zgodnie z ustawą ws. tegorocznych wyborów prezydenckich, kalendarz wyborczy ustali marszałek Sejmu.
W niedzielę PKW podjęła uchwałę, w której stwierdziła, że w wyborach prezydenckich 10 maja brak było możliwości głosowania na kandydatów. Według PKW w związku z tym, że jest to równoznaczne w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów, marszałek Sejmu w terminie 14 dni od opublikowania uchwały PKW w Dzienniku Ustaw ma zarządzić nowe wybory; muszą się one odbyć w ciągu 60 dni od dnia ich zarządzenia. Dotychczas uchwała PKW nie została opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak mówił, że Komisja nie ma wpływu na termin publikacji uchwały w Dzienniku Ustaw. - PKW przesyła uchwałę, natomiast decyzję, kiedy zostanie opublikowana podejmuje minister odpowiedzialny za Rządowe Centrum Legislacyjne. To różnie bywa. Niekiedy od razu, niekiedy za trzy dni, w niektórych przypadkach po dwóch tygodniach, niekiedy muszę interweniować - mówił.
We wtorek Sejm uchwalił ustawę zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Następnie ustawa trafiła do Senatu, który ma na jej rozpatrzenie 30 dni.
Ustawa zakłada też, że kandydaci zarejestrowani przez PKW w wyborach prezydenta RP, w których nie odbyło się głosowanie lub Sąd Najwyższy podjął uchwałę stwierdzającą nieważność wyboru prezydenta, po ponownym zgłoszeniu zostają uznani za zarejestrowanych kandydatów w wyborach zarządzonych przez marszałka Sejmu w kolejnym terminie.
Jednocześnie ustawa zakłada możliwość tworzenia nowego komitetu wyborczego oraz rejestracji kandydatów, którzy nie zostali zarejestrowani przez PKW w wyborach zarządzonych na 10 maja.
Dotychczas start w wyborach jako nowy kandydat zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski - w piątek zarząd PO wydał mu rekomendację po tym, jak dotychczasowa kandydatka KO Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała o rezygnacji ze startu.
Nowi potencjalni kandydaci - w tym Rafał Trzaskowski - będą musieli zebrać 100 tys. podpisów niezbędnych do rejestracji. Zgodnie z przepisami, zbieranie podpisów poparcia można zacząć dopiero po zarządzeniu wyborów i po rejestracji komitetu kandydata na prezydenta.
Wciąż nie wiadomo jednak, kiedy odbędą się wybory i - co za tym idzie - ile czasu nowe komitety będą miały na zebranie podpisów. Politycy obozu rządzącego - m.in. szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk i wicepremier Jacek Sasin - mówili w ostatnich dniach, że najprawdopodobniej wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca. Lider Porozumienia Jarosław Gowin mówił także o dacie 5 lipca.
Obecnie, terminy wykonywania poszczególnych czynności wyborczych wyznacza Kodeks wyborczy. Na 55 dni przed wyborami trzeba zgłosić komitety wyborcze, a samych kandydatów – najpóźniej 45 dni przed głosowaniem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziłaby wybory na 28 czerwca, oznaczałoby to, że termin na zgłoszenie komitetów wyborczych minął 4 maja, a na zgłaszanie kandydatów - 14 maja. W przypadku zarządzenia wyborów na 5 lipca - termin na zgłoszenie komitetów wyborczych minął 11 maja, a na zgłaszanie kandydatów minie 21 maja.
Jednak przyjęta przez Sejm ustawa daje marszałek Sejmu prawo - po zasięgnięciu opinii PKW - do określenia dni, w których upływają terminy wykonania czynności wyborczych przewidzianych w Kodeksie wyborczym i ustawie, mając na względzie termin wyborów ustalony w postanowieniu. Ustawa zakłada, że nie będą miały zastosowania terminy wykonania czynności wyborczych wskazanych w Kodeksie wyborczym. Marszałek Sejmu będzie mogła też - po zasięgnięciu opinii ministra zdrowia i PKW - zmienić terminy wykonania czynności wyborczych, mając na względzie sytuację epidemiczną na obszarze całego kraju bądź jego części.
Zobacz także
PKW: głosy policzone. Komisja podała szczegółowe wyniki wyborów, frekwencję... [wideo]
2019-10-14, 18:40Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 43,59% głosów, Koalicja Obywatelska - 27,40%, Sojusz Lewicy Demokratycznej - 12,56%, Polskie Stronnictwo Ludowe - 8,55% Konfederacja - 6,81%. Czytaj dalej »
Radość, wzruszenie, entuzjazm, ale i obawy - posłowie komentują swój sukces
2019-10-14, 18:13Poprosiliśmy parlamentarzystów z naszego regionu o powyborczy komentarz. Zapytaliśmy, co poczuli widząc korzystny dla siebie wynik... Czytaj dalej »
Jan Krzysztof Ardanowski o swoim wyniku wyborczym. Zdobył ponad 76 tys. głosów
2019-10-14, 13:41Ponad 76 tys. głosów uzyskał w wyborach do Sejmu minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Będziemy nadal realizować nasz program powiedział Polskiemu Radiu PiK lider listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu toruńs… Czytaj dalej »
Jaka frekwencja w naszym regionie? Gdzie najwięcej osób poszło do urn?
2019-10-14, 12:20Nie jest znana jeszcze ostateczna frekwencja w całym kraju, ale już wiemy jaka była w naszym regionie. Czytaj dalej »
Wyniki wyborów do Senatu w Kujawsko-Pomorskiem [aktualizacja]
2019-10-14, 10:45Podajemy wyniki głosowania do Senatu w naszym regionie. Wszystkie komisje dostarczyły już pełne dane. Czytaj dalej »
Prof. Radosław Sojak: Lewica największą przegraną wyborów
2019-10-14, 10:35Prof. Radosław Sojak socjolog, który był gościem dzisiejszej Rozmowy dnia, uważa, że największą przegraną wczorajszych wyborów jest Lewica, mimo, że wraca do Sejmu, to jednak uzyskany wynik jest znacznie poniżej jej oczekiwań. Czytaj dalej »
PSL-Koalicja Polska: Współpraca z Kukizem i innymi środowiskami to dobry krok
2019-10-13, 22:56- To bardzo dobry wynik, świadczący, że wybraliśmy dobrą drogę - tak sondażowy wynik PSL-Koalicji Polskiej ocenia lider bydgoskiej listy, wicemarszałek województwa Dariusz Kurzawa. Czytaj dalej »
Konfederacja: Nie otwieramy szampana. Jesteśmy ostrożni, czekamy do rana
2019-10-13, 22:34Według pierwszych sondaży, Konfederacja zdobyła 6,4 proc. głosów. - Jeśli wyniki się potwierdzą, będzie to nasz wielki sukces - komentuje Marcin Sypniewski, 'jedynka' na bydgoskiej liście Konfederacji. Czytaj dalej »
Lewica w regionie: "Jesteśmy największym wygranym tych wyborów"
2019-10-13, 22:12Radość w bydgoskim i toruńskim sztabie Lewicy. - Wracamy po czterech latach, by pokazać, że jesteśmy Polsce potrzebni - komentuje Krzysztof Gawkowski, „jedynka' na liście bydgoskiej SLD. Czytaj dalej »
KO w Bydgoszczy i Toruniu: Czekamy na ostateczne wyniki wyborów
2019-10-13, 21:53- Spodziewaliśmy się, że liderem sondaży będzie PiS. Ale na wiele pytań jeszcze nie znamy odpowiedzi - komentuje lider bydgoskiej listy PO-KO Tadeusz Zwiefka. Czytaj dalej »