Wybory - kampania wyborcza

Kosiniak-Kamysz: trzeba siedzieć przy głównym stole w UE

2020-05-01, 13:15  Polska Agencja Prasowa
Prezes PSL, kandydat w wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Rykach. Fot. PAP/Jacek Szydłowski

Prezes PSL, kandydat w wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej w Rykach. Fot. PAP/Jacek Szydłowski

Jeśli zostanę prezydentem, doprowadzę do powstania grupy północ-południe w Unii Europejskiej; Polska będzie przy głównym stole z Francją, Niemcami, Włochami, Hiszpanią, Szwecją - powiedział kandydat PSL na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz.

Lider PSL na konferencji prasowej w Rykach (Lubelskie) przypomniał, że w piątek przypada rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, w której nasz kraj "od 16 lat buduje wspólnie z innymi strefę bezpieczeństwa i rozwoju". Ocenił, że ostatnie pięć lat, czas prezydentury Andrzeja Dudy i „rządów, które on firmuje” to było "osłabianie pozycji Polski w UE".

- Jesteśmy dzisiaj czarną owcą w oślej ławce, na marginesie Unii Europejskiej, nie mający wpływu na kierunek działania Unii, ani tego w jaki sposób są wydatkowane pieniądze, ani w jaki sposób jest realizowana polityka - powiedział.

- Trzeba to zmienić – podkreślił i zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany prezydentem, to doprowadzi do powołania „grupy północ-południe, która będzie rozstrzygać o kierunkach i istocie działania Unii Europejskiej”. Zaznaczył, że Unia potrzebuje reform - ograniczenia biurokracji, usprawnienia działania, przybliżenia do najważniejszych spraw „choćby ochrony zdrowia, pomocy najbardziej potrzebującym”.

- Ale żeby o tym decydować trzeba siedzieć przy głównym stole, z Francją, Niemcami, Włochami, Hiszpanią, Szwecją. Grupa północ-południe to jest cel mojej prezydentury. Jeśli zostanę prezydentem doprowadzę do powstania grupy północ-południe, Polska będzie przy głównym stole Unii Europejskiej, będzie decydowała o najważniejszych sprawach – obiecał Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię Polska powinna zająć jej miejsce w UE, „ale też być najlepszym ambasadorem Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej". - Jest to w interesie naszych rodaków, którzy tam mieszkają, ale to jest też w interesie gospodarczym Polski – uzasadnił.

Kosiniak-Kamysz zarzucił prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że nie dotrzymał on obietnicy, złożonej w Rykach pięć lat temu podczas poprzedniej kampanii prezydenckiej, dotyczącej doprowadzenia do zrównania unijnych dopłat bezpośrednich dla polskich rolników z poziomem francuskim i niemieckim. - Osiągnął swój efekt wyborczy, wyzyskał polską wieś, polskich rolników, ale obietnicy nie zrealizował. Nie wysłał wniosku o podniesienie dopłat, nie zawalczył o wyrównania dopłat z poziomem francuskim i niemieckim, nie zrealizował obietnicy – zarzucił Dudzie Kosiniak-Kamysz.

Zapewnił, że on doprowadzi do zrównania dopłat i zaproponował swój plan dla rolnictwa, którego głównymi punktami są też odblokowanie handlu ze wschodem oraz "narodowy program małej retencj”. - Nie może być tak, że rosyjski węgiel jedzie w milionach ton do Polski a polskie jabłka, mleko, masło nie jedzie na wschód - powiedział.

Podkreślił, że w Polsce brakuje wody. - Program małej retencji – możemy wykorzystać 8 mld zł niewykorzystanych przez nieudolnych rządzących z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na modernizacje gospodarstw. Można z tego wybudować małe zbiorniki, do pół hektara, nawet pięć na wieś można by było takich zbiorników utworzyć - przekonywał.

- To, czego nie zrobił Andrzej Duda, bo nigdy nie osiągał tych sukcesów w Unii Europejskiej, bo po prostu sprowadził Polskę do pozycji czekającego lokaja w przedpokoju – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Zobacz także

Minister Schreiber: Każdy sam wybierze, czy głosuje w lokalu, czy korespondencyjnie

2020-05-12, 10:14

Wybory prezydenckie 2020 nie tylko korespondencyjne. Jest projekt ustawy

2020-05-11, 20:36

Kosma Złotowski: Nowe wybory zostaną ogłoszone przed 6 sierpnia [rozmowa]

2020-05-11, 11:24

Politycy PO chcą ordynacji mieszanej w wyborach prezydenckich

2020-05-08, 21:35

Za piątym razem się udało: gmina Dobrcz ma wreszcie skarbnika

2020-05-07, 21:30

W tegorocznych wyborach prezydenckich głosowanie wyłącznie korespondencyjnie

2020-05-07, 12:18

Sejm odrzucił uchwałę Senatu ws. ustawy dot. głosowania korespondencyjnego

2020-05-07, 10:02

Po 10 maja Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie

2020-05-06, 22:37

Marek Jakubiak oburzony postawą niektórych posłów: zaczynają stroić fochy!

2020-05-06, 10:43

Posłowie Lewicy przed drukarnią w Brodnicy. Pytali o rządowe zlecenie wyborcze

2020-05-05, 08:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę