Wybory - kampania wyborcza

Koalicja Europejska: przed nami wielki wybór - Polski silnej, lidera Europy

2019-04-04, 18:45  Polska Agencja Prasowa
Od lewej: przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, Marek Kossakowski z Zielonych, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, przewodnicząca partii Nowoczesna Katarzyna Lubnauer oraz prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Od lewej: przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty, Marek Kossakowski z Zielonych, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna, przewodnicząca partii Nowoczesna Katarzyna Lubnauer oraz prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Fot. PAP/Radek Pietruszka

„Przyszłość Polski. Wielki Wybór” - pod takim hasłem Koalicja Europejska pójdzie do wyborów europejskich. Liderzy PO, PSL, Nowoczesnej, SLD i Zielonych podpisali deklarację programową. Przed nami wielki wybór - Polski silnej, która jest liderem, nie lokajem w Europie - podkreślali.

W najbliższą sobotę 6 kwietnia w Warszawie odbędzie się pierwsza wspólna konwencja Koalicji Europejskiej. W czwartek liderzy porozumienia zaprezentowali hasło wyborcze, logo kampanii oraz program na zaplanowane na 26 maja wybory do Parlamentu Europejskiego.

Lider PO Grzegorz Schetyna podkreślił, że Koalicja Europejska została powołana z myślą o lepszej przyszłości Polski. - Chodziło o to, żeby Polakom dać możliwość podjęcia wielkiego wyboru. I zbudowaliśmy to. Mamy pomysł, mamy zespół, mamy ludzi, mamy cel, które stawiamy przed sobą" - oświadczył szef Platformy. Celem tym jest doścignięcie najlepszych i najbardziej rozwiniętych krajów Europy Zachodniej - zapowiedział polityk.

Według niego Koalicja Europejska będzie też poruszać w kampanii wyborczej tematy związane z praworządnością i przestrzeganiem konstytucji, ale też z poszanowaniem praw mniejszości oraz społeczeństwem obywatelskim. - Ale idziemy do PE po to, żeby podkreślić, że Polska musi znowu być liderem UE - dodał Schetyna. W jego ocenie "dziś tak nie jest", ponieważ przedstawiciele polskiego rządu "są w kącie, narożniku" i "oddają sprawy polskie w UE". - My idziemy do Unii, żeby to zmienić, żeby usiąść przy najważniejszym stole - zapewnił lider PO.

Zadeklarował, że Koalicja Europejska upomni się o "lepszy budżet dla Polski", który będzie chciała przeznaczyć m.in. na walkę ze smogiem, poprawę zdrowia i dokończenie inwestycji w Polsce. - Idziemy tam też po to, żeby te wielkie pieniądze europejskie, które - jestem przekonany - do Polski uda nam się znowu adresować, żeby były one rozdzielane nie na Nowogrodzkiej, nie przez rząd, nie przez centralę, tylko przez samorządy - podkreślił Schetyna.

Również zdaniem lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza "przed nami naprawdę wielki wybór". - To jest wybór silnej Polski w Europie, Polski, która rozdaje karty, a nie jest lokajem, nie czeka w przedpokoju. Wygra silna Polska w Europie i wygra Koalicja Europejska - podkreślał .

Nawiązując do różnic programowych partii członkowskich tworzących KE, prezes Stronnictwa przekonywał, że możliwa jest "jedność w różnorodności" oraz opracowanie wspólnego programu wyborczego. - Dla tych wszystkich malkontentów, dla tych, którzy realizowali z uporem maniaka program "fałszywa troska plus", dzisiaj pokazujemy wspólną deklarację programową, gdzie zabiegamy o najważniejsze sprawy dla Polski, dla Europy, dla naszych rodaków - powiedział Kosiniak-Kamysz.

Zadeklarował, że Koalicja Europejska będzie dążyć do ujednolicenia unijnych dopłat oraz do tego by Europa miała żywność najlepszej jakości, dobrą i zdrową. Obiecał też sformułowania z budżetu UE "pierwszego historycznego, europejskiego programu walki z rakiem".

Przekonywał, że kandydaci koalicji to "fighterzy, którzy zawalczą o silną Polskę w silnej Europie". - Albo wybierzemy fighterów w UE, którzy będą walczyć o najważniejsze sprawy dla Polski, o polską rację stanu, o silną Polskę w Europie, albo wybierzemy hucpiarzy, którzy każdego dnia robią hucpę, wymachują szabelką w Warszawie, a w Brukseli wywieszają białą flagę - mówił Kosiniak-Kamysz.

Szef SLD Włodzimierz Czarzasty wśród celów Koalicji wymielił m.in. stworzenie pakietu dla młodego pokolenia, które będzie miało równy dostęp do edukacji, kultury i służby zdrowia - niezależnie od kraju pochodzenia i statusu majątkowego rodziców. Ponadto, jak dodał, Koalicja chciałaby równych szans, dostępu do służby zdrowia, opieki geriatrycznej i usług społecznych dla osób starszych. Czarzasty akcentował również równość prawa dla pracowników i pracodawców.

Szef Sojuszu wskazywał, że UE "to nie tylko szmal", również system wartości. - Jesteśmy w UE dlatego, że szanujemy różnorodność, historię innych krajów i to, że ludzie mają prawo wierzyć w różne religie. Nie pytamy, kto z kim śpi i kto w co wierzy, mówimy, że tolerancja jest wielką sprawą - podkreślił Czarzasty. - Europejczykiem nie jest ten, kto jest nietolerancyjny. Uważamy, że praworządność jest wielką sprawą. Ten, kto łamie konstytucję, prawo nie jest Europejczykiem - ocenił lider SLD.

Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer poświęciła swe wystąpienie młodemu pokoleniu i sprawom bezpieczeństwa w Unii. - Przyszłość Polski to jest prawdziwy wielki wybór i robimy go między innymi dla ludzi młodych - powiedziała. Jak dodała, "młodzi ludzie widzą, że rząd w ich kraju śmieje się w twarz europejskim wartościom i europejskim politykom". - Widzą, że rząd może zaprzepaścić wszystko to, co jest ich szansą, że może - niszcząc demokrację, praworządność - doprowadzić do sytuacji, kiedy będziemy w Europie persona non grata, że będziemy krajem, który jest problemem dla Europy. Musimy temu przeciwdziałać, musimy dać szansę młodemu pokoleniu - przekonywała Lubnauer.

Podkreślała też znaczenie bezpieczeństwa, szczególnie dla Polski, która ze względu na swoje położenie jest narażona na konflikty. Według szefowej Nowoczesnej "wspólna polityka europejska dotycząca bezpieczeństwa musi być filarem polityki NATO". - Musimy współpracować jednocześnie i z Europą i NATO w kwestiach bezpieczeństwa Polski - powiedziała.

Współprzewodniczący Zielonych Marek Kossakowski skupił się na kwestiach ochrony środowiska - walce o poprawę jakości powietrza, które - jak zauważył - jest "najgorsze w Europie" oraz transformacji energetycznej. Mówił też o potrzebie stworzenia "unii transportowej" tak, by przeciwdziałać "wykluczeniu komunikacyjnemu" mniejszych miejscowości i jej mieszkańców. - 26 maja zdecydujemy, czy chcemy by Polska pozostała czarną od dymu, czarną od smogu, brunatną od nienawiści, rubieżą (...) Europy, czy też chcemy, żeby stała się zielonym sercem Europy - powiedział Kossakowski.

W deklaracji programowej Koalicji Europejskiej, którą liderzy PO, PSL, SLD, Nowoczesnej i Zielonych podpisali przy akompaniamencie "Ody do radości", hymnu UE, napisano m.in., że celem KE jest "trwałe zakorzenienie narodowego indywidualnego losu Polek i Polaków na Zachodzie" oraz "zapewnienie takich samych standardów: praw i wolności, poziomu życia, możliwości rozwoju, bezpieczeństwa - jakie były dotąd przywilejem mieszkańców Europy Zachodniej".

Wśród dziesięciu punktów programowych znalazły się: Polska wśród liderów Unii Europejskiej; Fundusze europejskie dla obywateli i samorządów; Unia lepszej żywności i równych szans dla rolnictwa; Unia zdrowego i dłuższego życia; Unia na rzecz wyrównywania poziomów życia Europejczyków; Unia Europejska wartości; Unia Europejska dla młodych; Unia wspólnego bezpieczeństwa; Unia czystego powietrza i taniej energii oraz Unia spójna transportowo i komunikacyjnie.(PAP)

Zobacz także

Minister Schreiber w Bydgoszczy: „Chcemy, by Polacy mogli się bogacić”

2019-09-24, 19:00

Posłanka Pawłowicz w Bydgoszczy: Kampania jest niezwykle brutalna

2019-09-24, 16:48

Konfederacja o drodze S10 Bydgoszcz-Toruń. „Dla nas to priorytet”

2019-09-24, 15:14

Rozmowa Dnia

2019-09-24, 06:15

Debaty parlamentarne w Polskim Radiu PiK. Czas na gospodarkę i politykę rolną [wideo]

2019-09-23, 19:37

Poseł posty pisze, a portal je blokuje. Czy Facebook cenzuruje?

2019-09-23, 16:00

Poseł Piotr Król: Trasa S10 musi powstać, to jest nasz priorytet!

2019-09-23, 11:18

Rozmowa Dnia

2019-09-23, 06:00

Krzysztof Czabański: Dołożę starań, by powstała obwodnica Brześcia Kujawskiego

2019-09-21, 12:32

Skąd rząd PiS ma pieniądze? Odpowiadał w Inowrocławiu Ireneusz Stachowiak

2019-09-20, 23:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę