Islandia wybierze nowy parlament
Na Islandii odbędą się w sobotę wybory parlamentarne, w których faworytami są dwie partie przeciwne wejściu kraju do Unii Europejskiej.
Z tego powodu istnieje ryzyko, że akcesja, o której zaczęto rozmawiać w 2009 roku, zostanie po wyborach zaniechana.
Islandia poczyniła znaczne postępy w negocjacjach z UE, choć nie poruszała w nich kwestii najtrudniejszych, w tym dotyczących rybołówstwa. Jednak prowadzące w sondażach przedwyborczych centroprawicowe stronnictwa: Partia Niepodległości (PN) i Partia Postępowa (PP) apelowały o to, by zaprzestać negocjacji.
PP uważa, że do kontynuowania rozmów potrzebny jest "wyraźny mandat" społeczny - powiedział AFP szef tej partii Sigmundur David Gunnlaugsson. Również przywódca PN Bjarni Benediktsson wykluczył dalsze negocjacje bez referendum. Tymczasem Islandczycy w większości nie chcą obecnie akcesji. Zwycięstwo dwóch partii oznaczałoby więc, że jej perspektywa oddali się.
Według sondaży instytutu MMR z poniedziałku i czwartku PN może liczyć na 26,7 proc. głosów, a PP na 22,4 proc. Obie partie w przeszłości tworzyły koalicje i tak zapewne stanie się tym razem. Wybory odsuną więc od władzy lewicową koalicję Sojuszu Socjaldemokratycznego i Zielonej Lewicy.
Ich zwycięstwo w 2009 roku, na fali głębokiego kryzysu finansowego, było przełomem w islandzkiej polityce, ale teraz Islandczycy są skłonni ukarać lewicę, która zawiodła ich oczekiwania. Nadal około 40 proc. Islandczyków z trudnością wiąże koniec z końcem, a 10 proc. zalega ze spłacaniem kredytów hipotecznych. Wielu ludzi ma wrażenie, że rząd ignoruje ich problemy - zauważa AFP. Socjaldemokraci mogą liczyć tylko na 13 proc. głosów.
Premier Johanna Sigurdardottir "musiała zrobić wiele rzeczy, których żaden rząd, szczególnie lewicowy, nie lubi robić: ograniczyła wydatki, podniosła podatki, jednym słowem, obniżyć poziom życia" - wskazuje politolog Uniwersytetu Islandzkiego Gunnar Helgi Kristinsson. Pani premier, która ogłosiła we wrześniu, że odchodzi na emeryturę, pozostawia kraj "w lepszej kondycji gospodarczej, ale niezadowolony" - podsumowuje AFP.
Ponadto PP bardzo zyskała na popularności po styczniowym orzeczeniu trybunału Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA). Uznał on, że Islandia miała prawo odmówić wypłat depozytów gwarantowanych obcokrajowcom, których oszczędności na kontach funduszu inwestycyjnego Icesave przepadły po upadku w 2008 roku islandzkiego banku Landsbanki. Wypłat domagały się Wielka Brytania i Holandia; rząd Islandii zajmował ugodowe stanowisko, ale PP od początku mówiła to, co orzekł trybunał.
Kampania wyborcza jest na Islandii słabo widoczna. Spotkania, odbywające się głównie w miejscach pracy, przyciągały nie więcej niż kilkadziesiąt osób - relacjonuje AP.
Światowy kryzys finansowy gwałtownie i mocno dotknął liczącą 300 tysięcy obywateli Islandię. Jej szybko rozwijające się banki upadły pod wypływem zadłużenia i załamania się kursu waluty. Kraj został zmuszony do pożyczenia 10 mld dolarów z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zmusiło to Islandczyków do rozważenia - jako wyjścia z sytuacji - integracji z UE.
Do czasu kryzysu finansowego w Islandii nie toczono faktycznie debaty na temat akcesji, głównie ze względu na odrzucenie przez Islandczyków wspólnej, unijnej polityki połowowej. Jako państwo z najczystszą na świecie wodą, łowiące ok. 2 mln ton ryb rocznie, Islandia jest zależna gospodarczo od rybołówstwa; ryby stanowią prawie trzy czwarte jej eksportu. Po przystąpieniu do Unii musiałaby nie tylko dzielić się swoimi łowiskami, lecz także dostosowywać się do unijnych decyzji co do wielkości połowów.
Przeciwnicy integracji obawiają się także zdominowania i uzależnienia Islandii od UE, z uwagi na wielkość i doświadczenie historyczne wyspy, która choć odzyskała niepodległość po I wojnie światowej, dopiero po II wojnie ogłosiła się republiką i uniezależniła się od Duńczyków.(PAP)
Zobacz także
Złe karty w jednej z bydgoskich Komisji Wyborczych
2014-11-16, 17:42Nieprawidłowości w wydruku kart do głosowania stwierdzono w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 176 w Bydgoszczy. Czytaj dalej »
"Ruchoma urna" w bydgoskim szpitalu
2014-11-16, 16:41Choroba nie przekreśla możliwości wzięcia udziału w wyborach, o czym przekonało się ponad 200 pacjentów Szpitala im. J.Biziela w Bydgoszczy. Cześć z pacjentów oddała swoje głosy w mieszczącym się w lecznicy lokalu wyborczym. Czytaj dalej »
Frekwencja w wyborach samorządowych na Kujawach i Pomorzu
2014-11-16, 16:10Według danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą, frekwencja w wyborach samorządowych na Kujawach i Pomorzu na godz. 17.30 wyniosła 37,86 proc. Wydano 618 828 kart do głosowania. Czytaj dalej »
Łamanie ciszy wyborczej na Kujawach i Pomorzu
2014-11-16, 15:40Głosowanie za alkohol, pieniądze i drobne upominki oraz oferta podwiezienia do obwodowej komisji- wszystko po to, by zdobyć głosy wyborców. Do incydentów doszło w woj. kujawsko - pomorskim. Rekord pobił pewien radny, który tej nocy… Czytaj dalej »
Wybory w toruńskim Areszcie Śledczym
2014-11-16, 14:27Możliwość głosowania w wyborach samorządowych mają także osadzeni w toruńskim Areszcie Śledczym. Czytaj dalej »
Wybory samorządowe w Borach Tucholskich
2014-11-16, 13:44Duże zainteresowanie wyborami odnotowano w małej miejscowości Czersk Świecki w samym sercu Borów Tucholskich. Czytaj dalej »
Wybory w powiecie świeckim
2014-11-16, 11:03Punktualnie o godz. 7.00 otwarta została jedna z najmniejszych komisji wyborczych w Krąplewicach, w powiecie świeckim. Czytaj dalej »
Mieszkańcy Bydgoszczy głosują
2014-11-16, 10:25Punktualnie o godz. 7.00 pracę rozpoczęły cztery obwodowe komisje wyborcze w Zespole Szkół Chemicznych na bydgoskich Kapuściskach. Czytaj dalej »
W Bydgoszczy pojawiły się fałszywe plakaty rzekomo należące do kandydata PiS
2014-11-14, 20:18Na bydgoskich ulicach pojawiły się sfałszowane plakaty i banery wyborcze, do złudzenia przypominające oryginalne kandydata Prawa i Sprawiedliwości do Rady Miasta Krystiana Frelichowskiego. Czytaj dalej »
Rzekoma afera wyborcza w Kowalu
2014-11-14, 16:54Burmistrz Kowala nakazał służbom komunalnym usunięcie plakatów wyborczych swojego konkurenta w wyborach samorządowych i zrobił to zgodnie z prawem. Czytaj dalej »