Mateusz Morawiecki przed komisją ds. wyborów kopertowych. To kluczowy świadek komisji
Decyzję o przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych w 2020 r. podjęło kierownictwo polityczne PiS – zeznał w środę przed komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych b. premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił też, że według jego wiedzy nie było wątpliwości, co do finansowania wyborów prezydenckich. Były premier przesłuchiwany był przez komisję w związku z wydanymi przez niego dwiema decyzjami z 16 kwietnia 2020 roku.
Szef komisji poseł Dariusz Joński (KO) powiedział dziennikarzom po poprzednim, czwartkowym przesłuchaniu Morawieckiego, że był on kluczowym świadkiem komisji. - Bo to on podpisał decyzje odbierającą z jednej strony uprawnienia PKW i przekazującą je do PWPW i Poczty Polskiej bez podstawy prawnej, co orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny i co było w raporcie NIK-u - podkreślił.
Joński zwrócił też uwagę na pewne nieścisłości w zeznaniach b. premiera dotyczące b. szefa KPRM Michała Dworczyka. - Gdzie, z jednej strony Morawiecki twierdzi, że pan (ówczesny szef KPRM) Michał Dworczyk informował go o wykonywaniu decyzji, a pan Dworczyk mówił przed komisją, że w ogóle KPRM nie nadzorował decyzji, które zostały wydane - podkreślił szef komisji. Dlatego - jak wyjaśnił - poprosił o protokół z czwartkowego posiedzenia. Zapowiedział wówczas, że kolejne przesłuchanie Morawieckiego będzie w środę „tak, żebyśmy mogli zapoznać się z dokładnymi wypowiedziami pana Morawieckiego i zestawić je z wypowiedziami innych świadków".
Były premier Mateusz Morawiecki (PiS) ponownie zeznawał przed komisją w środę (22 maja). Był on przesłuchiwany w związku z wydanymi przez niego dwiema decyzjami z 16 kwietnia 2020 r. Pierwsza polecała Poczcie Polskiej podjęcie i realizację „niezbędnych czynności zmierzających do przygotowania przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, z powodu panującej wówczas pandemii”. Druga decyzja zobowiązywała PWPW do podjęcia działań przygotowujących wybory, czyli wydrukowanie pakietów wyborczych.
Na początku posiedzenia szef komisji Dariusz Joński (KO) przedstawił opinię biegłego prof. Jana Zimmermanna, który ocenił m.in., że ówczesny premier nie miał podstawy prawnej do wydania decyzji zlecających Poczcie Polskiej i PWPW wydruku i skompletowania kart i pakietów wyborczych.
Wyrok TK w sprawie wyborów kopertowych
Następnie poseł PiS Mariusz Krystian przypomniał, że we wtorek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zastosowanie przepisów „antycovidowych” do przygotowania wyborów korespondencyjnych w stanie epidemii było zgodne z konstytucją.
Morawiecki odparł, że „zdaje sobie sprawę z tego, że TK w taki sposób ujął tamte jego decyzje i konieczność przeprowadzenia wyborów w trybie korespondencyjnym”. – Chciałbym do tego dodać kilka punktów z prawomocnego wyroku sądu rejonowego z 29 listopada (2023 r.): w tych okolicznościach pandemicznych działania administracji rządowej zmierzające do powstrzymania wzrostu zakażeń, przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym nie mogą być uznane za działanie na szkodę interesu publicznego" – zacytował b. premier.
Szef komisji przerwał Morawieckiemu tłumacząc, że ma mówić o faktach, a nie cytować wyroki sądu. W trakcie zadawania następnych pytań przez posła Krystiana, Joński odebrał mu prawo głosu, mówiąc, że orzeczenie TK nie jest przedmiotem prac komisji. Poseł PiS opuścił posiedzenie komisji i udał się na salę plenarną Sejmu.
Joński kontynuował posiedzenie, pytając Morawieckiego, czy widzi jakiekolwiek zaniechania i zaniedbania po stronie ówczesnego szefa MAP Jacka Sasina w związku z wydanymi przez premiera decyzjami. – Na początek muszę zdecydowanie zaprotestować przeciw tak grubiańskim i prostackim określeniom jakich pan użył wobec Trybunału Konstytucyjnego – powiedział Morawiecki. Joński powiedział wcześniej m.in, że pytania „o pseudowyroki TK” nie są przedmiotem prac komisji.
– Te prymitywne określenia, których pan użył, godne są najwyższego potępienia i to warto podkreślić, nie wolno tak się odnosić do najwyższych instytucji, do władz RP. Pan obraża podstawowe instytucje RP, ja nie mogę pozostać głuchy na tego typu inwektywy, które tutaj padają. To uwłacza nie tylko tej komisji, ale również nam wszystkim – jako posłom i obywatelom – zaznaczył b. premier.
Jakie były ustalenia z Jarosławem Kaczyńskim ws. wyborów?
Morawiecki został zapytany, czy dotarły do niego informacje o tym, że ówczesny szef MAP Jacek Sasin oraz szef MSWiA Mariusz Kamiński nie zawarli umowy z Pocztą Polską i PWPW, której zawarcie polecił w swojej decyzji z 16 kwietnia 2020 r.
Były premier zwrócił uwagę, że to pytanie zostało mu już zadane i powtarzanie go jest niedopuszczalne. Joński przytoczył wówczas zeznania Kamińskiego, który w kwietniu br., pytany o sprawę umów z PWPW i Pocztą Polską, powiedział, że działał wspólnie „i z premierem, i z ministrem Sasinem”. – Te państwa zeznania się tak rozjeżdżają. Co przyjdzie minister, to mówi coś innego – zauważył Joński.
– Po podpisaniu decyzji z 16 kwietnia 2020 r. (...) wiedziałem, że te decyzje zawierają klauzule z rygorem natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że te dwa przedsiębiorstwa (Poczta Polska i PWPW – przyp.), w bardzo krótkim (...) czasie musiały zająć się czynnościami przygotowawczymi do przeprowadzania wyborów – odparł Morawiecki.
Joński dopytywał b. premiera „co ustalił z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie wyborów”, które miały się odbyć w 2020 roku. Morawiecki powiedział, że pamięta posiedzenie kierownictwa politycznego PiS, które odbyło się 16 kwietnia 2020 r, ale nie pamięta, co kto mówił. – Rozmawialiśmy wówczas o możliwości rozszerzenia wyborów (korespondencyjnych) z 10 milionów osób na 30 milionów – powiedział Morawiecki.
Dopytywany przez Jońskiego, „jakie było stanowisko Kaczyńskiego, jakie były ustalenia z szefem”, Morawiecki zaczął mówić o ówczesnych sondażach wyborczych. Joński jednak przerwał mu ten wywód, zadając pytanie, czy rozmawiał z Kaczyńskim o wydaniu poleceń Poczcie Polskiej i PWPWK, i jaka była w tej sprawie decyzja szefa partii. Zaznaczył też, że jeśli były premier będzie uchylał się od odpowiedzi, „to będziemy zmuszeni wystąpić do sądu”.
– Pamiętam dyskusję nt. wyborów korespondencyjnych prowadzoną w gronie kierownictwa politycznego, nie pamiętam, kto w tej kwestii pomysł rzucił – odpowiedział. – Pamiętam, że kierownictwo polityczne podjęło decyzję ws. wyborów – wskazał Morawiecki.
Ryzyko związane z organizacją wyborów kopertowych
Pytany przez wiceszefa komisji Jacka Karnowskiego (KO), czy w tamtym czasie dostrzegał jakiekolwiek zagrożenia związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem wyborów korespondencyjnych b. premier odparł, że tak. – Wraz z upływem czasu i narastającą obstrukcją Senatu i ze strony samorządów dostrzegaliśmy ryzyko o charakterze operacyjnym – podkreślił.
Dopytywany, czy ze strony technicznej widział jakieś trudności, jeśli chodzi o liczenie głosów czy dostarczenie pakietów wyborczych, Morawiecki powiedział, że „od strony operacyjnej starano się pozyskać jak najwięcej osób w ramach lokali wyborczych, komisji wyborczych, które przyspieszyłyby proces liczenia głosów po to, aby zdążyć rozesłać pakiety wyborcze przed drugą turą w trybie korespondencyjnym”. – Bo zakładaliśmy, że druga tura również będzie się toczyła w trybie korespondencyjnym – zaznaczył b. premier.
Morawiecki stwierdził też, że w przypadku pandemii wybory korespondencyjne byłyby bezpieczniejsze, niż te w lokalach wyborczych. – Wtedy każdy kontakt rodził pewne ryzyka; w pełni bezpieczne nic wtedy nie było – zauważył.
Dlaczego wybory kopertowe zamiast stanu wyjątkowego?
Na pytanie, czy gdyby w swoich decyzjach zlecających rozpoczęcie działań do przygotowania wyborów w 2020 r. Poczcie Polskiej zawarł kwotę, jaką Poczta mogła wydać, to czy poniosłaby ona stratę b. premier odparł, że nie potrafi powiedzieć czy Poczta Polska w ogóle poniosła straty. – Poczekajmy na wyrok sądu w tej sprawie – dodał. Polityk PiS zeznał też, że według jego wiedzy nie było wątpliwości, co do finansowania wyborów prezydenckich w 2020 roku.
Na pytanie, dlaczego w tamtym czasie zamiast przygotowywać wybory, rząd nie zdecydował się na wprowadzenie stanu wyjątkowego, Morawiecki odparł, że pomysł wprowadzenia stanu nadzwyczajnego ze względu na wybory zostawia ocenie opinii publicznej. – Jest to moim zdaniem niewłaściwe podejście – ocenił b. premier.
Joński poinformował też podczas przesłuchania Morawieckiego, że w środę wpłynęła do niego informacja z prokuratury okręgowej w Warszawie o wznowieniu, 16 maja, umorzonego śledztwa ws. realizacji i zawarcia umowy na zakup respiratorów ze spółką E&K przez funkcjonariuszy publicznych z ministerstwa zdrowia.
W połowie czerwca 2020 roku posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości narażenia Skarbu Państwa przez ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego na straty w związku z zakupem respiratorów. Był to efekt kontroli poselskiej w Ministerstwie Zdrowia, którą podjęli po ujawnieniu kontrowersji związanych z zakupem sprzętu medycznego przez resort w trakcie epidemii COVID–19. Do Polski trafiło 200 respiratorów z przedpłaconych 1241 sztuk. Posłowie przekonywali, że na koncie resortu brakowało 70 mln zł z przedpłaty, która powinna być zwrócona od czterech miesięcy. Potem składali kolejne zawiadomienia w innych sprawach, związanych z zakupami covidowymi i organizacją szpitali tymczasowych.
W 2021 roku postępowanie w Prokuraturze Okręgowej umorzono. – Zakup maseczek ochronnych od prywatnego oferenta odbył się zgodnie z procedurą i wybrano ofertę najkorzystniejszą cenowo. Nie doszło do przekroczenia uprawnień czy niedopełnienia obowiązków w Ministerstwie Zdrowia, dlatego prokuratura w tym zakresie umorzyła postępowanie – informowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Warszawie
Przesłuchiwanie świadków komisja zakończy 24 maja. Jako ostatni zeznawać będzie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Joński powiedział dziennikarzom, że w razie potrzeby komisja jest gotowa wezwać kolejnych świadków. Raport końcowy komisja planuje przedstawić do końca maja.Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.
Zobacz także

Rośnie lista kandydatów na prezydenta Włocławka. Do wyścigu startuje senator Krzysztof Kukucki
2024-02-16, 19:05Pojawił się kolejny kandydat na prezydenta Włocławka. Jest nim Krzysztof Kukucki, aktualny senator i wiceminister rozwoju, lokalny lider Nowej Lewicy. Czytaj dalej »

Marek Wojtkowski: Chcę, żeby Włocławek był komfortowym miastem do życia [Rozmowa dnia]
2024-02-16, 09:58- Trudno będzie wyrównać różnice w poziomie życia pomiędzy największymi miastami a tymi średniej wielkości, ale mniejsze miasta mogą być konkurencyjne, bo w nich żyje się łatwiej - mówił w „Rozmowie dnia” w PR PiK prezydent… Czytaj dalej »

Dariusz Woźniak drugim kandydatem na burmistrza Świecia. Zapowiada merytoryczną kampanię
2024-02-15, 15:28Skarbnik powiatu świeckiego będzie kandydował na burmistrza Świecia. Dariusz Woźniak - kandydat niezależny, wystartuje z komitetu Nasze Świecie Razem. Zapowiada ciekawą, ale kulturalną kampanię. Czytaj dalej »

Prezydent Grudziądza będzie ubiegał się o reelekcję. Kto go wspiera?
2024-02-15, 12:45Maciej Glamowski do wyborów pójdzie między innymi z Nową Lewicą, Polską 2050 i Polskim Stronnictwem Ludowym. Czytaj dalej »

Kandydat KO: Ubiegam się o stanowisko prezydenta najpiękniejszego miasta na świecie
2024-02-15, 09:12Paweł Gulewski, kandydat KO na prezydenta Torunia, ocenił, że rzeczywistość, w której przyszło rządzić miastem, wyprzedziła i wyprzedza obecnego włodarza Michała Zaleskiego. Podczas czwartkowej inauguracji kampanii poparli go marszałek… Czytaj dalej »

Działania „Z miłości do Bydgoszczy”. Łukasz Schreiber mówi o zasługach dla miasta
2024-02-14, 17:11Pozyskanie środków na budowę kampusu Akademii Muzycznej czy utworzenie Politechniki Bydgoskiej - to niektóre działania na rzecz miasta, o których w środę mówił Łukasz Schreiber, kandydat „Bydgoskiej Prawicy” na prezydenta w… Czytaj dalej »

Wiceminister Scheuring-Wielgus: Ustawa o Radzie Mediów Narodowych jest gotowa
2024-02-14, 11:28- Trwają dyskusje na temat zmian i podejścia do mediów publicznych, ale ustawa o Radzie Mediów Narodowych jest już gotowa - mówiła Joanna Scheuring-Wielgus, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego w TVP Info. Czytaj dalej »

Ewa Koman: Chcę skupić się na troskach i potrzebach mieszkańców Inowrocławia [Rozmowa dnia]
2024-02-14, 09:52„Nie róbmy polityki, róbmy miasto' - z takim hasłem idzie do wyborów Ewa Koman - kandydatka na urząd prezydenta Inowrocławia, popierana przez Porozumienie Samorządowe. O swoich pomysłach na miasto mówiła dziś w „Rozmowie dnia'… Czytaj dalej »
Rozmowa Dnia
2024-02-14, 06:00Gościem „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu PiK była Ewa Koman, kandydatka na urząd prezydenta Inowrocławia. Rozmawialiśmy o jej pomysłach na miasto. Agnieszka Marszał: Idzie Pani do wyborów z hasłem „Nie róbmy polityki, róbmy… Czytaj dalej »

599 komitetów wyborczych z regionu zgłosiło swój udział w wyborach samorządowych
2024-02-13, 13:22Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Bydgoszczy, Toruniu i Włocławku zakończyły w poniedziałek przyjmowanie zgłoszeń o utworzeniu komitetu wyborczego. Sprawdziliśmy, ile takich komitetów chce uczestniczyć w kwietniowych wyborach… Czytaj dalej »