Wybory - kampania wyborcza

Krzysztof Gawkowski: Gdyby wygrała Platforma, to ktoś musi jej pilnować [Rozmowa dnia]

2023-06-21, 09:41  Michał Jędryka/Redakcja
Poseł Krzysztof Gawkowski/fot. Tatiana Adonis, archiwum

Poseł Krzysztof Gawkowski/fot. Tatiana Adonis, archiwum

– Lewica będzie w parlamencie, bo Lewica jest potrzebna – mówił w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK szef Klubu Parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski. Jak wskazał, gdyby to Platforma Obywatelska zwyciężyła w wyborach, Lewica będzie jej „pilnować” w parlamencie. – Pilnować tego, że nie podwyższymy wieku emerytalnego; będziemy rozmawiali o mieszkaniach, że na wynajem, a nie tylko do kupienia, będziemy rozmawiali o lekach. Na przykład o programie Lewicy „Leki po pięć złotych”, a nie: leki za darmo, ale nie dla wszystkich, a my mówimy: dla wszystkich – zapowiadał.

Michał Jędryka: Jest Pan w Bydgoszczy ze swoją nową książką „Nowe państwo”, wieczór autorski był wczoraj. „Nowe” państwo to jakie państwo?
Krzysztof Gawkowski:
Nowe państwo to takie, które trochę mniej mówi o przeszłości, a zdecydowanie więcej o przyszłości. Państwo, które widzi, jakie są problemy i stara się je rozwiązywać, nie zamiata ich pod dywan. Jak okazuje się, że jest problem w demografii – bo zbliżamy się do problemów demograficznych w Polsce, które będą powodowały, że ludzie będą się starzeli, a młodych się rodzi coraz mniej – no to musimy wiedzieć, że trzeba zreformować system emerytalny, musimy mieć świadomość, że Polska potrzebuje zmian w tym zakresie.

Jeżeli widzimy, że jest wojna na Ukrainie, i że nie wiadomo, jak się skończy – chociaż kibicujemy Ukrainie, trzymamy za nią kciuki – musimy mieć świadomość, że trzeba nie tylko się zbroić, ale również myśleć, jakie sojusze [zawrzeć – przyp. red.], jakimi nowymi broniami Polska powinna dysponować – więc piszę o państwie, które jest trochę państwem przyszłości, pokazując, jakie były błędy przeszłości w różnych formacjach – bo czepiam się każdej, również swojej, ale pokazuję, co powinno być w przyszłości. Bardzo się cieszę, że w Bydgoszczy wczoraj tak dużo osób przyszło do Muzeum Okręgowego na wieczór autorski, bo to pokazuje, że ludzie interesuję się nie tylko kryminałami, które piszę, ale interesują się też polityką.

Mówi Pan: mniej przeszłości, więcej przyszłości. „Wybierzmy przyszłość” – pamięta Pan takie hasło?
Pamiętam, jestem wielkim fanem Aleksandra Kwaśniewskiego, który zresztą napisał wstęp do mojej książki i który też mówi o niej jako o książce wyrażającej to, co jest nadzieją Polaków. Po prostu bardziej powinniśmy skupiać się na tym, co jest dzisiaj naszą codziennością, a nie cały czasie „rozbijać się”, co było w ’89, co było w rządzie Olszewskiego, jaka była narracja przy wyborach w 2001. Z całym szacunkiem – ja jestem pokoleniem ’80, w 1989 roku miałem dziewięć lat, moje pokolenie jest już dojrzałymi ludźmi. Kogo to obchodzi? Znaczy, generalnie to obchodzi dużą część polityków starszego pokolenia. Ja lubię moich kolegów, tylko zawsze im powtarzam: skończcie z tą historią, oddajcie ją do archiwów i tam ją róbcie, a nie wprowadzajcie ją na salony i nie opowiadajcie o tym cały czas.

A nie ma Pan wrażenia, że obecny spór polityczny to jest trochę spór – na pewno nie tylko o to – ale trochę między beneficjentami zmiany z 89 roku a tymi, którzy na niej nie skorzystali, a może chcieli skorzystać?
Tylko że ja należę właśnie do tej grupy, które na niej nie korzystała. Po transformacji, od roku 1990, mieliśmy najtrudniejsze 10 lat w historii mojej rodziny. Nam się naprawdę trudno żyło. Często nie było na czynsze. Ja pracowałem od 15. roku życia, będąc w szkole średniej, jako 16–17 latek, pracowałem po sześć godzin dziennie, więc ja nie miałem łatwo i właśnie o tym piszę, że zamknijmy już tę kartę historii. To, co było rozliczone, rozliczmy, a teraz zajmijmy się tym, żeby na przykład dzisiaj 16-latek miał perspektywę fajnych zawodów, żeby 24-latek wiedział, jak sobie mieszkanie kupić w przyszłości, żeby go było stać na to mieszkanie, żeby 30-latek miał świadomość, że wspaniale jest założyć rodzinę, że dzieciaki są ważne w życiu – ja o tym piszę. I myślę, że to też dla ludzi jest ważne, żeby rozmawiać rzeczywiście o problemach przyszłości, a nie sieczka polityczna: ile było na Marszu [4 czerwca – przyp. red.], czy było na Marszu, co się wydarzyło, co ten powiedział, konwencja, kto szefem sztabu… Tym można żyć czasami, ale nie cały czas, bo ludzie też mają określoną percepcję, nie chcą cały czas słuchać tej bieżączki (...).

Całej „Rozmowy dnia” można odsłuchać poniżej.

Inne „Rozmowy dnia” są dostępne TUTAJ.

PR PiK - Rozmowa dnia - Krzysztof Gawkowski

Zobacz także

Prezydent podpisał ustawę wydłużającą kadencję samorządów

2022-11-22, 18:01

Białorusini z regionu uczcili w Bydgoszczy pamięć ofiar reżimu Łukaszenki [zdjęcia]

2022-11-12, 17:51

Nowo wybrany burmistrz Ciechocinka w środę złoży ślubowanie

2022-11-09, 12:22

Amerykanie wybierają kandydatów do Kongresu, lokalne władze i gubernatorów

2022-11-08, 21:38

Wybory burmistrza w Ciechocinku: wpłynął pierwszy protest wyborczy. Co było nie tak?

2022-11-07, 13:10

Ciechocinek ma nowego burmistrza. To 40- letni Jarosław Jucewicz, obecny radny

2022-11-07, 07:30

Mieszkańcy wybierają burmistrza. Druga tura wyborów w Ciechocinku

2022-11-06, 10:00

Debata kandydatów na burmistrza Ciechocinka. Który z nich wypadł lepiej? [wideo]

2022-11-03, 20:52

Dwóch kandydatów powalczy w drugiej turze wyborów burmistrza Ciechocinka

2022-10-24, 08:17

Ciechocinek wybiera burmistrza. O urząd ubiega się 12 kandydatów

2022-10-23, 08:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę