Szymon Hołownia: jednej wspólnej listy opozycji nie będzie [Rozmowa dnia]
– Moim zdaniem już dawno powinniśmy byli powiedzieć sobie, że zrobimy dobre dwie listy – co też będzie wymagało megawysiłku. Jak zrobimy te dwie listy, to ludzie będą mieli wybór, a nie będą zaganiani do jednej czy drugiej zagrody – powiedział Szymon Hołownia, lider ugrupowania Polska 2050 w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK.
Marcin Kupczyk: Z czym Pan objeżdża poszczególne regiony kraju? O czym Pan mówi?
Szymon Hołownia: O nadziei, o tym, że możemy mieć wreszcie państwo, które będzie działać. Mamy państwo, które dużo mówi, które mówi, że rozdaje, natomiast ja bym chciał zrobić państwo, które działa. W którym działa szkoła, w którym dziecko ma płynny angielski na poziomie B1 po podstawówce, niezależnie od tego, czy mieszka w Nieszawie, w Bydgoszczy, w Warszawie czy w Małkini. Państwo, w którym działa służba zdrowia, działa transport publiczny – to jest dzisiaj najważniejsze i nie damy też – my jako Polska 2050 – przeparkować tego naszego myślenia o państwie w rejony, w które inni chcą je przeparkować, czyli jakiejś świętej wojny polsko-polskiej, jakichś cywilizacyjnych sporów – zróbmy państwo, które działa, a później będziemy kłócić się o resztę rzeczy.
Wraz z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem mają Panowie pomysł, aby partie opozycyjne przygotowały duże wydarzenia tematyczne. Pan mówi – podzielmy się pracą, przypiszmy sobie poszczególne tematy – Koalicja Obywatelska, Lewica, nawet samorządowcy… Nowe otwarcie, wspólna praca? Jak Pan to widzi, proszę wyjaśnić.
Bardzo bym chciał, żebyśmy przestali pokazywać ludziom, na te pół roku przed wyborami, polityków, którzy kłócą się o listy czy miejsca na listach.
To cały czas trwa…
To jest absurd, by my jesteśmy od dwóch lat „zapakowani” w dyskusję, która niczego nie przynosi, która nic dobrego nie robi, która nie daje nadziei, która tylko pogrąża nas w chaosie, a my powinniśmy dzisiaj ludzi uwodzić – w najlepszym tego słowa znaczeniu – wizją, nadzieją, pokazywać, że może być zmiana, żeby oni w to uwierzyli. I stąd jest ten pomysł – że na przykład skoro tak opornie i po grudzie i bez sensu cały ten dyskurs o jednej liście się toczy, to zróbmy konferencje programowe. Platforma niech weźmie na przykład Unię Europejską i bezpieczeństwo, my z PSL-em weźmiemy zieloną energię i gospodarkę, Lewica niech weźmie demografię i mieszkalnictwo.
Co oni na to? Usłyszeli już te propozycje?
Usłyszeli. Od Platformy usłyszeliśmy, co prawda przez pośredników, ale jednak publicznie, że to nie jest czas na takie konferencje, że teraz jedna lista albo śmierć, Lewica jest bardzo sceptyczna, my z PSL-em – chcemy, samorządowcy stwierdzili, że oni bardzo chętnie zrobią, bo jedna z tych konferencji powinna być o Polsce lokalnej. Więc przypuszczam, że to się nie odbędzie.
Natomiast nasza rozmowa z PSL-em pokazuje, że chociaż to są naprawdę dwie różne partie – jesteśmy jak ogień i woda – [to] jesteśmy w stanie w ciągu trzech tygodni, mimo wszystkich różnic, wydyskutować 21 wspólnych punktów do zrobienia dla przyszłego rządu. No to bylibyśmy w stanie zrobić to też z innymi partnerami. Ja uparcie od dwóch lat mówię: zacznijmy od programu, od wizji, bo ona jest w ludziach. Najpierw powinna być wizja, później strategia, później taktyka. Tak zawsze jest, nie tylko w wojskowości, ale i w biznesie, i w wielu innych miejscach. Ale cóż ja mogę? Ja mogę tyle, ile mogę. Przekonujemy dzisiaj 9–10 proc. Polaków, razem z PSL-em – 15–16. Powalczymy o więcej. Pół roku do wyborów to jest mnóstwo czasu, wszystko się może jeszcze 13 razy odwinąć.
Kształty list też?
Ja uważam, że cały ten peleton ustawi się w takiej, a nie innej strukturze najdalej do czerwca. Dalej już nie będzie można z tym czekać, bo to są formalności. Moim zdaniem jednej listy nie będzie po opozycyjnej stronie, na bank.
To trochę od Was zależy. Trochę – bardzo…
Nie do końca. Przywykłem już, że jestem przez środowisko choćby związane z Platformą obwiniany o to, że nie ma jednej listy, ale przypominam, że PSL od dwóch lat mówi w wywiadach, że nie pójdzie na żadnej liście z Lewicą, a Adrian Zandberg z Razem mówi, że nie pójdzie na żadnej liście z Platformą. Jak dzisiaj ktoś przychodzi do mnie i mówi: jedna lista, to ja mówię: świetny pomysł, najlepszy na świecie. A teraz powiedz mi, jak chcesz zrobić jedną listę, od Zandberga do Sawickiego?
Wygląda na to, że jest więcej polityków, którzy nie chcą jednej listy, niż tych, którzy chcą.
Mam wrażenie, że tak jest. Moim zdaniem już dawno powinniśmy przerwać ten kontredans, powiedzieć sobie, że zrobimy dobre dwie listy – co też będzie wymagało megawysiłku. Jak zrobimy te dwie listy, to ludzie będą mieli wybór, nie zdemobilizują się, będą mogli wybrać to lub tamto, a nie będą zaganiani do jednej czy drugiej zagrody. Przecież dla nas, dla mnie, dla PSL-u robienie takich sojuszy wyborczych to nie są proste rzeczy. To są naprawdę skomplikowane procesy. Po co nam by to było? Ale my wiemy, że tych list powinno być mniej, że wtedy szansa jest większa. Jesteśmy gotowi, ale jak mówię: dajmy czasowi jeszcze popracować, jest jeszcze półtora miesiąca do dwóch, po tych dwóch miesiącach wszystko będzie jasne (…).
Całej „Rozmowy dnia” można posłuchać poniżej.
Zobacz także
Dariusz Kurzawa: Zbieranie podpisów dla Rafała Trzaskowskiego nie oznacza jego poparcia
2020-05-25, 09:26Zbieranie przez Polskie Stronnictwo Ludowe podpisów dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich nie oznacza jego poparcia, ale staranie o równe szanse — tłumaczył poseł Koalicji Polskiej Dariusz Kurzawa w poniedziałkowej… Czytaj dalej »
Trzaskowski w Solcu Kujawskim: Mobilizujemy Polaków do pójścia na wybory
2020-05-22, 12:31- Trzeba być blisko ludzi, wsłuchiwać się w ich problemy i pobudzać rządzących do działania - mówił w Solcu Kujawskim prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski. Czytaj dalej »
Prof. Jacek Woźny wygrywa! Przez kolejne cztery lata będzie rządził UKW
2020-05-20, 15:04Są już oficjalne wyniki wyborów rektora na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Profesora Jacka Woźnego poparło dwie trzecie elektorów. Zdobył 79 głosów, a jego konkurent 38. Czytaj dalej »
Wybory rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego: zwycięzcę poznamy za dwa dni
2020-05-18, 20:4020 maja najprawdopodobniej znane będzie nazwisko rektora Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy na kadencję 2020 - 2024. Dla elektorów to już ostatnie dni na podjęcie decyzji, na którego kandydata oddadzą głos. Czytaj dalej »
Nowi kandydaci w wyborach prezydenckich będą musieli zebrać 100 tys. podpisów
2020-05-16, 10:15Nowi kandydaci, którzy chcieliby wystartować w wyborach prezydenckich będą musieli zebrać 100 tys. podpisów poparcia. Wciąż nie wiadomo jednak, ile czasu będą mieli na zbiórkę. Zgodnie z ustawą ws. tegorocznych wyborów prezydenckich… Czytaj dalej »
Radosław Sajna: wybory hybrydowe to dobry pomysł
2020-05-15, 10:05Kompromisowe wyjście - w ten sposób pomysł wyborów tradycyjnych i korespondencyjnych skomentował w Rozmowie Dnia Polskiego Radia PiK Radosław Sajna. Czytaj dalej »
Zwiefka: Kidawa-Błońska to jedyny konsekwentny polityk w tej kampanii
2020-05-13, 15:54Poseł Tadeusz Zwiefka z Koalicji Obywatelskiej zadeklarował w Rozmowie dnia Polskiego Radia PiK, że kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta RP będzie nadal Małgorzata Kidawa Błońska. Czytaj dalej »
Minister Schreiber: Każdy sam wybierze, czy głosuje w lokalu, czy korespondencyjnie
2020-05-12, 10:14O przygotowanym projekcie ustawy dotyczącym wyborów na prezydenta RP mówił w „Rozmowie dnia” w Polskim Radiu PiK minister Łukasz Schreiber. Z przewodniczącym Stałego Komitetu Rady Ministrów rozmawiała Magdalena Ogórek. Czytaj dalej »
Wybory prezydenckie 2020 nie tylko korespondencyjne. Jest projekt ustawy
2020-05-11, 20:36Głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale każdy, kto będzie chciał, będzie mógł wybrać sposób głosowania w trybie korespondencyjnym - mówili o projekcie nowej ustawy dotyczącej wyborów prezydenckich 2020 r. politycy… Czytaj dalej »
Kosma Złotowski: Nowe wybory zostaną ogłoszone przed 6 sierpnia [rozmowa]
2020-05-11, 11:24- Zdecydowaliśmy się na to, żeby ogłosić nowe wybory - mówił europoseł Kosma Złotowski, który był dziś gościem „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu PiK. Czytaj dalej »