Wybory - kampania wyborcza

Rozmowa Dnia

Dr Piotr Majewski: Nie panikować i działać ze spokojem - to najlepsze zabezpieczenie finansowe

2025-03-13
Dr Piotr Majewski / Fot. Tomasz Bielicki

Dr Piotr Majewski / Fot. Tomasz Bielicki

Posłuchaj „Rozmowy Dnia"

Trwająca wojna między Ukrainą a Rosją, zmiany w polityce Stanów Zjednoczonych - jak w takiej sytuacji najbezpieczniej lokować pieniądze? Lepiej mieć gotówkę, złoto, a może oszczędności na zagranicznym koncie? To tylko niektóre z tematów, które Adriana Andrzejewska-Kuras poruszała w „Rozmowie Dnia" PR PiK.

Dr n. ekon. Piotr Majewski z Uniwersytetu WSB Merito uważa, że bardziej prawdopodobny niż konflikt zbrojny jest atak hakerski. Powinniśmy więc być przygotowani np. na przerwy w działaniu banków.

Była też mowa o tym, że Polacy coraz częściej sięgają po chwilówki. Tylko w styczniu tego roku zaciągnęli pożyczki na kwotę ponad 1 mld złotych.









Cała rozmowa do wysłuchania poniżej.

Szkolenia wojskowe – czy wystarczy instruktorów?

2025-03-12
Ppłk Andrzej Sowa

Ppłk Andrzej Sowa

PR PiK - Andrzej Sowa - Rozmowa Dnia

Czy w jeden dzień można zrobić z cywila żołnierza? Jaka będzie rola centrów rekrutacji w zapowiadanych szkoleniach wojskowych? Między innymi o to Maciej Wilkowski zapytał w „Rozmowie Dnia" ppłk. Andrzeja Sowę, szefa Wydziału Rekrutacji i Promocji Ośrodka Zamiejscowego w Bydgoszczy Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

Podstawowe i rozszerzone – takie mają być szkolenia wojskowe. Czy nie zabraknie wojskowych instruktorów i czy nie ucierpi na tym szkolenie zawodowych żołnierzy?
– Uważam, że mamy tylu wykwalifikowanych instruktorów. Ktoś, kto ten program wymyśli, na pewno nie zakłóci przede wszystkim obecnego szkolenia realizowanego w jednostkach wojskowych. Na pewno instruktorzy znajdą się. Mamy tutaj różne rodzaje wojsk – Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej, Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych, jednostki podległe Dowódcy Generalnemu, na pewno będą wskazane jednostki, które z uwagi na to, co robią, będą mogły wydzielić instruktorów, którzy sprostają temu zadania i będą szkolić osoby zgłaszające się na to przeszkolenie w ochotniczym trybie – mówił ppłk Sowa.

W planach resortu obrony jest uruchomienie interaktywnej mapy, na której – jak powiedział szef MON: „Każdy będzie miał swojego przewodnika i będzie mógł wybrać szkolenie, które będzie mu najbardziej pasować”. W szkoleniu będą mogły wziąć udział osoby w różnym wieku – zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

W „Rozmowie Dnia” pytaliśmy także, czego żołnierze mogą nauczyć cywila w jeden dzień. Cała rozmowa jest dostępna poniżej.

Płk dr Robert Reczkowski: Masowe szkolenia wojskowe to duże wyzwanie finansowe i logistyczne

2025-03-11
Płk dr Robert Reczkowski/fot. unit logo Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych im. gen. broni Władysława Sikorskiego

Płk dr Robert Reczkowski/fot. unit logo Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych im. gen. broni Władysława Sikorskiego

„Rozmowa Dnia" - Robert Reczkowski

Czy Polacy włożą mundur? Dobrowolne szkolenia wojskowe zapowiada rząd. Dla kogo? Czego nas nauczą? Jak powinien wyglądać program szkoleń wojskowych? A także: jak obywatele we własnym zakresie mogą przygotować się na wypadek zagrożeń. Na te pytania w „Rozmowie Dnia" odpowiadał płk dr Robert Reczkowski z Katedry Bezpieczeństwa Narodowego Instytutu Nauk o Bezpieczeństwie Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zapraszała Iwona Muszytowska-Rzeszotek.



Planowane szkolenia to odpowiedź na to, jak zmieniła się sytuacja geopolityczna, na wydarzenia za naszą wschodnią granicą i politykę prowadzoną przez prezydenta Donalda Trumpa.
Uczestnicy szkoleń - zdaniem naszego gościa - muszą nauczyć się posługiwania bronią, poruszenia na polu walki oraz poznać medycynę pola walki, bo to nie tylko udzielanie pierwszej pomocy. Pułkownik dr Robert Reczkowski nie ukrywa, że jest zwolennikiem szwedzkiego modelu obrony cywilnej, który skupia się na zaangażowaniu całego społeczeństwa w obronność kraju.
- Masowe szkolenia wojskowe to duże wyzwanie finansowe i logistyczne - mówił płk dr Robert Reczkowski. - Jestem pozytywnie nastawiony do tego projektu, ale wymaga on przygotowania.

Michał Sztybel

2025-03-10
Michał Sztybel/fot. Patryk Głowacki, Archiwum

Michał Sztybel/fot. Patryk Głowacki, Archiwum

PR PiK - Michał Sztybel - Rozmowa Dnia

Czy Polska przygotowuje się do wojny? – Działamy tak jakby miała być wojna, ale ze świadomością, że jeśli będziemy silni i przygotowani, to do niej nie dojdzie, bo nie atakuje się tych, którzy potrafią się bronić – mówił wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel.

Agnieszka Marszał pytała także o szkolenia wojskowe. Premier Donald Tusk w piątek zapowiedział takie szkolenia dla każdego dorosłego mężczyzny. – Przede wszystkim zwrócę uwagę, że pan premier mówił o dobrowolności, nie ma mowy o powrocie do tradycyjnej służby wojskowej, że ktoś na rok czy dwa lata zostanie zabrany od swojej rodziny. O tym nie ma mowy, jest XXI wiek, są możliwości krótkich szkoleń, ćwiczeń. Nie mówimy o tym, że każdy ma być gotowy być w okopie, ale każdy ma być gotowy, żeby udzielić pierwszej pomocy, być w stanie pomagać logistycznie, zabezpieczyć inne granice niż te, gdzie toczy się wojna – w tym zakresie powinny być oczywiście szkolenia – zaznaczył.

– To jest oczywiście kwestia podejścia każdego z nas. W badaniu czy sondażu pewnie
byśmy powiedzieli, że czujemy się patriotami – więc warto, żebyśmy takie podstawowe szkolenie przeszli, ale mówimy naprawdę o podstawowym szkoleniu. Nie mówimy o to, żeby mieć przeszkolonych 35 milionów obywateli gotowych do leżenia w okopie, bo zupełnie nie o to chodzi – wskazał.
 
Szczegóły na temat szkoleń nie są na razie znane. Za to w naszym regionie rozpoczynają się szkolenia dla samorządowców, przewidziane w ustawie o obronie cywilnej. Prezydenci miast, burmistrzowie, wójtowie i starostowie będą zdobywać umiejętności w ośrodku szkoleniowym PSP w Łubiance i szkole podoficerskiej w Bydgoszczy.

Ewa Krause: Kobiety ciągle muszą upominać się o swoje prawa

2025-03-07
Dr Ewa Krause/fot. Radosław Łączkowski

Dr Ewa Krause/fot. Radosław Łączkowski

PR PiK - Rozmowa Dnia - Ewa Krause

Dlaczego ciągle są dysproporcje między kobietami i mężczyznami na rynku pracy i czego kobiety oczekują, by być traktowane na równi z mężczyznami? O tym opowiadała w „Rozmowie Dnia” PR PiK dr Ewa Krause.

Co to jest „szklany klif", „uciekająca drabina", „dziurawy rurociąg" i jaki mają wpływ na ograniczanie rozwoju kobiet, niwelowaniu różnic, np. przy pokonywaniu kolejnych stadiów kariery zawodowej - mówiła w Polskim Radiu PiK dr Ewa Krause z Wydziału Pedagogiki Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Mimo pozytywnych zmian na rynku pracy, wciąż możemy zauważyć pewne nierówności w tej kwestii - opowiadała. - Analizy rynku pracy i w Polsce, i na świecie wskazują, że nie jest równo. Aktywność zawodowa kobiet jest na niższym poziomie, wskaźnik zatrudnienia również. Z kolei wyższy jest poziom bezrobocia, są też nierówności w wynagrodzeniach i nikła obecność kobiet na stanowiskach decydenckich, kierowniczych.

Jeśli chodzi o średnią unijną, to w Polsce w tym kontekście wypadamy lepiej? - pytał Maciej Wilkowski.
- Tak, ale to nie znaczy, że kobiety nie potrzebują wsparcia. Bardzo często kobiety realizują to kosztem życia rodzinnego, czy macierzyństwa. (…)

Wojciech Nalazek: Na razie Strefa Płatnego Parkowania w Bydgoszczy nie będzie powiększana

2025-03-06
Wojciech Nalazek/fot. Tomasz Kaźmierski

Wojciech Nalazek/fot. Tomasz Kaźmierski

PR PiK - Wojciech Nalazek - Rozmowa Dnia

Co kierowcom i miastu daje rozszerzenie płatnej strefy parkowania, czy są plany budowy nowych mostów w miejsce tych, które się psują, jakie nowe inwestycje drogowe i tramwajowe powstaną w Bydgoszczy? O tym rozmawialiśmy z Wojciechem Nalazkiem, dyrektorem Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

Od poniedziałku Strefa Płatnego Parkowania w Bydgoszczy jest większa. Poprzednia miała trzy tysiące miejsc, teraz jest ich prawie sześć tysięcy. – Na razie nie będzie powiększana – zadeklarował. – Uważam, że strefa w tym obszarze jest dla Bydgoszczy na kilka następnych lat na pewno wystarczająca – mówił. – Dzisiaj możemy tworzyć strefy satelitarne, czyli generalnie nie musi to być rozszerzenie strefy w Śródmieściu – zastrzegł szef drogowców.

Taka strefa może powstać na przykład w okolicach Centrum Onkologii, gdzie miejsc parkingowych brakuje.

Poszerzenie bydgoskiej strefy płatnego parkowania wiąże się z instalowaniem nowoczesnych parkomatów pozwalających np. płatność kartą i poprzez aplikację. Ich montaż ma się zakończyć w połowie kwietnia.

Roman Bäcker: Przyjście Donalda Trumpa powoduje zmianę światowej geopolityki

2025-03-05
Prof. Roman Bäcker/fot. umk.pl

Prof. Roman Bäcker/fot. umk.pl

Rozmowa Dnia – PR PiK – Roman Bäcker

Ostatnie tygodnie i dni to szereg dynamicznych wydarzeń na linii USA-Rosja-Ukraina. Prezydent Donald Trump rozmawiał z Władimirem Putinem o rozwoju relacji gospodarczych i zakończeniu wojny. Z kolei spotkanie w Białym Domu z Wołodymyrem Zełenskim zakończyło się awanturą. Co oznacza dla Polski i Europy zmiana w polityce Stanów Zjednoczonych? Czy w obecnej sytuacji możliwy jest pokój za naszą wschodnią granicą? A jeśli tak to jakim kosztem? O to pytaliśmy gościa „Rozmowy Dnia”, prof. Romana Bäckera, politologa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Prezydent USA Donald Trump wygłosił swoje orędzie do Kongresu. Zapowiedział, że jest zdeterminowany, by zakończyć wojnę na Ukrainie. Cytował list od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który deklarował gotowość do negocjacji pokojowych i może w każdej chwili podpisać umowę w sprawie minerałów. Czy to oznacza, że zakończenie działań wojennych jest bliskie? – Oznacza to tylko tyle, że Donald Trump wygłosił najdłuższe przemówienie do połączonych izb parlamentu amerykańskiego w historii Stanów Zjednoczonych i nic więcej. Jeżeli popatrzymy na realia, to pokój jest czymś niewątpliwie bardzo ważnym, wręcz decydującym dla Ukrainy, ale również dla Rosji. W czerwcu Rosjanom mają się zakończyć wszelkie zapasy uzbrojenia, przecież front cały czas działa, a polega na niszczeniu wszystkiego, co tam jest. Ukraina ma tylko sześć miesięcy zapasów amerykańskiego uzbrojenia, dostarczanego jeszcze przez Joe Bidena.

– Perspektywa możliwości walk z obu stron niesłychanie się zmniejsza. Za chwilę może się okazać, że wojska będą musiały przejść do działań bezpośrednich, do których do tej pory nie dochodziło. Perspektywa pokojowa jest bliższa, niż nam się wydaje, ale nie z tego powodu, że Trump to ogłosił. Ukraina i Rosja zaczyna rozumieć, że nie będzie rozstrzygnięcia i nie ma już tyle broni, żeby myśleć o całkowitym zwycięstwie jednej ze stron – dodał Bäcker.

Jaki wpływ na zakończenie wojny ma zmiana kierunku Stanów Zjednoczonych w stosunku do Rosji? Donald Trump nie mówi o Władimirze Putinie jako agresorze. – Problem jest o wiele poważniejszy. Przyjście Donalda Trumpa po raz drugi na stanowisko prezydenta powoduje tylko tyle, że zaczyna się zmieniać geopolityka świata. To nie jest tylko kwestia stosunku do Rosji. W ciągu dosłownie niecałych dwóch miesięcy zmienił cały sposób postrzegania Stanów Zjednoczonych, zarówno przez sojuszników, przez Rosję, jak i przez coraz bardziej zdziwione Chiny. Sojusznicy w tej chwili myślą o Donaldzie Trumpie, do tej pory prezydent Stanów Zjednoczonych był największym partnerem wszystkich państw członkowskich NATO, już nie mówiąc o wielu innych państwach. W tej chwili Stany Zjednoczone są traktowane jako nieobliczalne i w dużej mierze nieprzyjazne państwo wobec całej Europy.

– Już nie mówię o Kanadzie i Meksyku. To oznacza, że nastąpiła gwałtowna reorientacja sytuacji na świecie, o wiele większa niż tylko zmiana w stosunku do Rosji. Jeżeli mówi się w administracji amerykańskiej, a wspomina o tym nie tylko Elon Musk, że należy wyjść z NATO. To oznacza, że mamy do czynienia z całkowitym rozpadem świata zachodniego na USA i całą resztę. Ona może mieć łącznie budżet militarny mniej więcej porównywalny ze Stanami Zjednoczonymi, o ile zostanie znacząco podniesiony, ale nie jest to już taka ogromna przewaga nad Chinami, Rosją, Iranem, Koreą Północną, jaka była wtedy, kiedy istniało całe jednolite NATO. Mamy do czynienia z czymś całkowicie odmiennym, niż było do przyjścia Trumpa – opisał politolog.

Istotnym wydarzeniem dla geopolityki było spotkanie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. – Ostatnia tego typu rozmowa odbyła się między Adolfem Hitlerem a premierem Czechosłowacji 14 marca 1939 roku, dzień przed wejściem Wehrmachtu do Czechosłowacji, zakończonym całkowitą okupacją tego państwa. Groźby i całkowicie niepotwierdzone posądzenia. Wydaje się, że ten sposób prowadzenia dialogu z ludźmi, którzy są reprezentantami sojuszniczych państw dawno odszedł w zamierzchłą przeszłość. Tutaj wróciła tego typu dyplomacja, która w dodatku jest otwarta, jasna i widoczna. Hitler oszczędził premierowi Czechosłowacji tego upokorzenia, jakie miał Zełenski w piątek. To nie oznacza, że Trumpa należy porównywać z Hitlerem. Mówię o stylu negocjacyjnym, o stylu rozmawiania, nie o kompromisach negocjacjach i o rozmowach, które chociażby udają, że jest się równy z równym, ale o wymuszeniach, groźbach, szantażach, o stwarzaniu sytuacji bez wyjścia. To nie jest typowe dla zachodnich demokracji. (...)

Zbigniew Derdziuk: Spada potencjał rozwoju demograficznego

2025-03-04
Zbigniew Derdziuk/fot: Zdzisław Nawrat

Zbigniew Derdziuk/fot: Zdzisław Nawrat

Rozmowa Dnia – PR PiK – Zbigniew Derdziuk

System emerytalny jest uzależniony od demografii. Dlatego starzejące się społeczeństwo to aktualnie największe wyzwanie dla rynku pracy i systemów emerytalnych – mówił w „Rozmowie Dnia” Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ważny w tym przypadku jest także aspekt polityki dzietności – podkreślił w rozmowie z Iwoną Muszytowską–Rzeszotek.

Szef ZUS przyjechał na XXXII edycję Welconomy Forum w Toruniu. Jednym z tematów podjętych podczas tego spotkania jest starzejące się społeczeństwo. Według ekspertów to największe wyzwanie dla rynku pracy i systemów emerytalnych w całej Unii Europejskiej. One są ściśle powiązane z demografią. – Zdecydowanie tak, aczkolwiek to jest też aspekt polityki dzietności. Żyjemy dłużej i to jest właśnie jeden z czynników, że ta demografia jest ważna. Za ostatnie 35 lat żyjemy siedem-osiem lat dłużej. To znaczy, że trzeba być dłużej aktywnym zawodowo. Drugi punkt to dzietność, która rzeczywiście jest w Polsce niska – 1,16 za ostatni rok. Myślę, że teraz nie wzrośnie, niestety. Mimo wielu działań podejmowanych w tym zakresie, ale ratują nas cudzoziemcy. Mamy siedem procent osób z zagranicy, które pracują i płacą składki w ZUS-ie.

– Posiadanie większej liczby dzieci to decyzja każdej rodziny. Państwo wspiera zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i organizacyjnym. Jednym z projektów, które zostały ostatnio wdrożone, jest Aktywny Rodzic. Tu chodzi o to, że wiele osób chce łączyć karierę zawodową i posiadać dzieci. Stąd cały mechanizm wspierania osób pracujących: Aktywni w Pracy, Aktywni w Żłobku, Aktywni w Domu, czy tzw. babciowe, które kiedyś tak zostało nazwane. One służy temu, żeby młode kobiety nie traciły swojej kariery zawodowej i mogły mieć środki na zakontraktowanie kogoś, kto będzie opiekował się dziećmi. To może być też nawet babcia. Jeśli nie ma takiej osoby, to mają żłobki, które są finansowane z budżetu państwa – wskazał Derdziuk.

– To są procesy bardzo długo trwające. Jeśli kiedyś, po wojnie rodziło się więcej niż troje dzieci na jedną matkę w wieku rozrodczym, to później, jeszcze na początku lat 90. było to 2,1. To oznacza, że jeśli się rodzi mniej więcej 150 tysięcy dziewczynek, a kiedyś 350 tysięcy, to ten potencjał rozwoju demograficznego się bardzo skurczył. Ten proces jest tak długi, ale przewidywalny. ZUS liczy te wszystkie skutki demografii rozwoju gospodarczego. To też jest kwestia rynku pracy w tym zakresie, bo my dzisiaj mamy większą aktywność zawodową kobiet i akurat ten wskaźnik istotnie się poprawił. Mamy też migrantów, ale to oznacza, że nie zastąpimy dzieci. Szybko musimy myśleć o tym, jak zabezpieczyć środki na dotowanie tego deficytu, jak przyciągnąć innych pracowników, jak zwiększyć dzietność. Też trzeba pamiętać, że jeśli ktoś dzisiaj nie jest aktywny zawodowo i nie płaci składek, to jego emerytura będzie niższa – dodał prezes ZUS.

Przy okazji rozmów o problemach demograficznych, powraca dyskusja na temat wydłużenia wieku emerytalnego. – Tutaj nie ma takich planów i nikt na pewno tego nie podniesie, ale ZUS przygotował dla każdego zainteresowanego wiedzą, jaka będzie jego przyszła emerytura, kalkulator emerytalny zarówno na mZUS, jak i na naszych stronach. Ewentualnie nawet można zadzwonić na call center i sprawdzić sobie, ile wynosi nasza emerytura. Postulujemy, żeby każdy sprawdził swoją przyszłą emeryturę i podjął indywidualnie decyzję bez żadnego przymusu, czy chce dłużej pracować, czy nie.

Piotr Grudziński: W instytucjach pomocy społecznej zaczyna brakować pracowników

2025-03-03
Piotr Grudziński/fot. archiwum

Piotr Grudziński/fot. archiwum

PR PiK - Rozmowa Dnia - Piotr Grudziński

- Nie bałbym się o brak miejsc w instytucjach pomocy społecznej, boję się o brak pracowników - mówił w PR PiK Piotr Grudziński - zastępca przewodniczącego Rady Pomocy Społecznej przy Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

- Ten zawód nie interesuje młodych ludzi, tymczasem zapotrzebowanie na takie usługi będzie rosło, choćby dlatego, że społeczeństwo się starzeje – mówił Piotr Grudziński. - Jak wynika z szacunków, w 2060 roku 40 proc. Polaków będzie miało powyżej 60 lat. Brak rąk do pracy to dziś największy problem w pomocy społecznej. Dlatego nie bałbym się o brak liczby miejsc w instytucjach pomocowych, bardziej bałbym się o to, czy będziemy mieli kim w tych instytucjach pomocowych pracować.

Jak dodał gość „Rozmowy Dnia", prywatne domy pomocy społecznej radzą już sobie zatrudniając pracowników z Europy Wschodniej. - Domy pomocy społecznej, które są na garnuszku samorządów, jeszcze nie sięgnęły po ten zasób. To może być za chwilę problem, bo nie ma chętnych do pracy w zawodach pomocowych, stąd też pomysł rządu i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, żeby dowartościować te zawody i wprowadzić tak zwane dodatki motywacyjne. Pracownicy jednostek organizacyjnych systemu pomocy społecznej otrzymali dodatki w wysokości 1000 zł miesięcznie, ale to kropla w morzu. Pamiętajmy, że to zostało zorganizowane na zasadzie programu rządowego, to nie jest wpisane do ustawy. (...)

Gość „Rozmowy Dnia" dodał, że przyszłość pomocy społecznej to odchodzenie od opieki instytucjonalnej na przykład na rzecz mieszkań wspomaganych.

Zobacz także

Rozmowa Dnia

2019-09-13, 06:15

Przedstawiciel Lewicy: - Majątek powinni ujawniać małżonkowie. Nie ich dzieci

2019-09-12, 11:12

Lewica w Bydgoszczy: Nasz pakiet zdrowotny uleczy polską służbę zdrowia

2019-09-11, 19:32

Kandydaci PiS do Senatu z okręgu toruńsko-włocławskiego łączą siły

2019-09-11, 18:48

Wsparcie dla niepełnosprawnych i seniorów. Pomysły senatora i byłej posłanki

2019-09-11, 17:35

Konfederacja przedstawia kandydatów do Sejmu z powiatu nakielskiego

2019-09-11, 15:57

Ireneusz Stachowiak: - Nie ma stanowczej reakcji, ani sprostowania ze strony posła

2019-09-11, 11:03

Ireneusz Stachowiak pyta posła Brejzę o pieniądze na kampanię wyborczą

2019-09-10, 19:35

PKW: w wyborach do Sejmu w całym kraju karta jednostronicowa

2019-09-10, 08:41

Wiceminister Michałek: Gdy PiS wygra wybory, wszyscy będą zarabiać więcej

2019-09-09, 14:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę