Wybory - kampania wyborcza

Sąd nakazał powtórkę wyborów w Łubiance. Czy wójt straci większość w radzie?

2020-09-04, 15:12  Katarzyna Prętkowska
Tadeusz Sadowski - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Tadeusz Sadowski - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Łubianka to jedna z czterech gmin w Polsce, w których podczas ostatnich wyborów prezydenckich padł remis. Fot. Archiwum

Łubianka to jedna z czterech gmin w Polsce, w których podczas ostatnich wyborów prezydenckich padł remis. Fot. Archiwum

Jarosław Ordon - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Jarosław Ordon - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Tadeusz Sadowski - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Tadeusz Sadowski - kandydat na radnego gminy Łubianka./fot. Katarzyna Prętkowska

Łubianka to jedna z czterech gmin w Polsce, w których podczas ostatnich wyborów prezydenckich padł remis. Fot. Archiwum

Łubianka to jedna z czterech gmin w Polsce, w których podczas ostatnich wyborów prezydenckich padł remis. Fot. Archiwum

Mieszkańcy gminy Łubianka pójdą w niedzielę, 6 września, do urn. Dwa lata od ostatnich wyborów samorządowych sąd uznał, że podczas głosowania w 2018 roku doszło do nieprawidłowości przy wyborze jednego z radnych gminy i zarządził powtórzenie głosowania w jednym z okręgów. Teraz 350 osób zdecyduje, czy związany z PiS wójt Jerzy Zająkała zachowa większość w 15 osobowej Radzie.

Łubianka to jedna z czterech gmin w Polsce, w których podczas ostatnich wyborów prezydenckich padł remis. Głosy rozłożyły się po równo: 1854 na jednego i drugiego kandydata. Teraz też mieszkańcy są podzieleni.

- Potrzebne są zmiany...

– Wójt może zachować większość...

- Każdy głosuje tak, jak uważa... - to głosy mieszkańców gminy.

Dwa lata temu mandat z ramienia komitetu wójta Łubianki zdobył Tadeusz Sadowski. Wygrał pięcioma głosami przewagi. Tyloma, ile niewłaściwych kart – jak się okazało pochodzących z innego okręgu - komisja w Bierzgłowie wydała mieszkańcom podczas głosowania. 6 września znów staje do wyborczej rywalizacji.

- Trochę czuję się dziwnie. Opozycja ma jednak takie prawo. Tak się stało i trudno. Walczymy - mówi Tadeusz Sadowski, który zmierzy się z tym, który protest wyborczy złożył. Jarosław Ordon przedstawia się jako kandydat niezależny.

- Trochę przez dwa lata się pozmieniało w moim życiu osobistym i zawodowym, ale wciąż uważam, że mogę zrobić coś dobrego dla gminy - mówi Jarosław Ordon.

Mieszkańcy trzech sołectw będą głosować od 7 do 21. Gdyby padł remis, nowy radny zostanie wybrany w losowaniu.

Materiał Katarzyny Prętkowskiej (Popołudnie z nami)

Zobacz także

Państwowa Komisja Wyborcza: frekwencja na godzinę 12.00, jaka w naszym regionie?

2020-06-28, 13:55

Pijany przewodniczący jednej z komisji w Toruniu. Został wykluczony

2020-06-28, 11:47

Wybory prezydenckie: głosowanie w reżimie sanitarnym; ważny głos - jeden znak X [wideo]

2020-06-28, 06:00

Prawo i Sprawiedliwość na finiszu kampanii - To było dobre pięć lat dla Polski

2020-06-26, 22:10

Lewica apeluje, by oddać głos na Biedronia, a przede wszystkim, iść na wybory

2020-06-26, 21:00

Regionalni działacze PO do ostatniej chwili promują Rafała Trzaskowskiego

2020-06-26, 20:15

Prof. Zybertowicz: Wojna polityczna w Polsce to spór o rozumienie racji stanu [rozmowa]

2020-06-26, 11:55

Gmina z najwyższą frekwencją dostanie nagrodę: 10 tys. zł na zabawę

2020-06-25, 08:05

Posłanka Scheuring-Wielgus: Robert Biedroń jedynym lewicowym kandydatem

2020-06-24, 20:23

Krzysztof Bosak: prezydent nie ma obowiązku konsultowania zagranicznych wyjazdów

2020-06-24, 17:02