Wybory - kampania wyborcza

Poseł Lenz: Dzwonienie do wyborców to norma w systemach demokratycznych [Rozmowa dnia]

2023-10-11, 09:57  Michał Jędryka/Redakcja
Tomasz Lenz/fot. Archiwum

Tomasz Lenz/fot. Archiwum

Tomasz Lenz, poseł Koalicji Obywatelskiej, w najbliższych wyborach kandydujący do Senatu, zapytany w „Rozmowie dnia” Polskiego Radia PiK o pomysł Donalda Tuska, by politycy dzwonili do niezdecydowanych, mówił, że nie jest to żadna nowa idea.

Michał Jędryka: Kampania wyborcza jest na ostatniej prostej. Oglądał Pan debatę w TVP?
Tomasz Lenz: Miałem okazję oglądać - co prawda na telefonie, bo byłem cały czas aktywny na terenie miasta, ale podglądałem debatę, ale też przeczytałem na jej temat wszystkie komentarze. W sposób naturalny interesowałem się tym, co się na tej debacie wydarzyło.

Dzisiaj opublikowano sondaż - 26 proc. uważa, że debatę wygrał premier Mateusz Morawiecki, a dalej ex aequo po 14-15 proc. Szymon Hołownia i Donald Tusk. 20 proc. uważa, że nikt tej debaty nie wygrał. Jak Pan sądzi, czy debata była istotnym krokiem w kampanii?
- Uważam, że debata nie zmieniła liczby wyborców, którzy chcą oddać głos na Koalicję Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość. Myślę, że te ugrupowania - „okopane” od wielu tygodni na swoich silnych pozycjach liderów wszelkich notowań - mają elektorat, który od nich nie odejdzie. Zarówno KO, jak i PiS mają sporą grupę wyborców, którzy już podjęli decyzję, że będą na nie w najbliższą niedzielę głosować. Przepływy wyborców po debacie mogą być w grupie wyborców niezdecydowanych.
Uważam, że na tle innych zabierających głos, bardzo dobrze wypadł Szymon Hołownia i sądzę, że to wzmacnia Trzecią Drogę w walce o przekroczenie progu wyborczego, bo rzeczywiście jego wystąpienia były merytoryczne, konkretne i przebijały się pozytywnie w całej dyskusji. Pozytywnie zaskoczyła mnie koleżanka z Torunia – Joanna Scheuring-Wielgus, która też wystąpiła bardzo kompetentnie, merytorycznie, chociaż – jak wiemy – w samej Lewicy były wątpliwości, czy to dobra decyzja, by to Joanna szła na debatę.
Trzeba też przyznać, że pan Bosak, mimo licznych zastrzeżeń co do Konfederacji, ich ksenofobii, niechęci do naszych sąsiadów - od Ukrainy po Unię Europejską oraz dość kontrowersyjnych opinii w kwestiach relacji męsko-damskich, ale także kwestii dotyczących spraw gospodarczych - wypadał merytorycznie, bo nie poruszał, czy też nie pytano go o tematy dla Konfederacji niewygodne. Dlatego też Konfederacja, która dziś walczy o elektorat częściowo z Prawem i Sprawiedliwością może temu ugrupowaniu na końcu kampanii jakieś głosy uszczknąć. Natomiast generalnie - debata nie miała i nie będzie miała wpływu na jakieś bardzo duże zmiany na tablicy sympatii politycznych. Mamy grupę niezdecydowanych i o nią do piątku prawdopodobnie wszyscy będą jeszcze rywalizowali.

Donald Tusk - Wasz lider – mówi, że o tych niezdecydowanych macie walczyć „wykręcając numer PiS-owi”, czyli zadzwonić do kogoś, żeby go przekonać.
(...)Dzwonienie do wyborców to pewnego rodzaju norma w systemach demokratycznych, gdzie w końcówce kampanii wyborczej wolontariusze, działacze, sympatycy dzwonią do znajomych, przyjaciół, a także osób, które deklarowały, że chcą wziąć udział w wyborach i mówią: „czy pani/pan pójdzie zagłosować i że warto oddać swój głos”. Gdy dzwonią parlamentarzyści, kandydaci do Sejmu, czy znani politycy, to robi samo w sobie wrażenie na osobie, która telefon odbiera. To jest ważne, że zabiegamy o elektorat. Ludzie mają poczucie, że warto zagłosować, bo my troszczymy się o to, jaką mają opinię, my do nich dzwonimy i zachęcamy do głosowania. (...)

INNE ROZMOWY DNIA

PR PiK - Rozmowa dnia - Tomasz Lenz

Zobacz także

Edukacja, kultura, sport we Włocławku. Działacze KO podsumowują kadencję

2024-02-07, 17:10

Jan Szopiński: Bydgoska Lewica na jednej liście wyborczej z Platformą Obywatelską

2024-02-07, 09:55

Ewa Koman i Arkadiusz Fajok rozpoczęli w Inowrocławiu kampanię prezydencką

2024-02-06, 20:20

Łukasz Schreiber kandydatem PiS na prezydenta Bydgoszczy. „Piękna kampania o pięknym mieście”

2024-02-03, 15:50

Nieoficjalnie: Łukasz Schreiber kandydatem PiS na prezydenta Bydgoszczy

2024-02-02, 11:08

Joanna Czerska-Thomas: Mieszkańcom Bydgoszczy brakuje planu rozwoju miasta [Rozmowa dnia]

2024-02-02, 09:36

Lewica poprze kandydata KO na prezydenta Bydgoszczy? „Prawdopodobnie tak będzie”

2024-02-01, 18:11

Dariusz Kurzawa: Kampania przed wyborami samorządowymi będzie niezwykle krótka [Rozmowa dnia]

2024-02-01, 09:46

Premier Tusk: Kwietniowe wybory będą oceną zmiany, jaka zaszła późną jesienią w Polsce

2024-01-30, 16:41

Kandydaci PiS na prezydenta Bydgoszczy. Jarosław Wenderlich: Są trzy nazwiska [Rozmowa dnia]

2024-01-30, 09:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę