Poseł Król: Przyjęli nielegalnych imigrantów i chcą rozwiązać problem naszym kosztem [Rozmowa dnia]
– Wybory w 2015 roku zapobiegły przygotowywanemu, niekontrolowanemu napływowi imigrantów do Polski – przypomina poseł Piotr Król. Wiceprzewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, kandydat do Sejmu w okręgu bydgoskim z miejsca nr 5 był dziś gościem „Rozmowy dnia” w Polskim Radiu PiK.
Michał Jędryka: W Polsce trwa kampania wyborcza, natomiast w Europie Zachodniej – w Parlamencie Europejskim dyskutuje się na temat kolejnego kryzysu migracyjnego, który w Europie od czasu do czasu się powtarza. W PE mają dyskutować, jak ten kryzys w ogóle rozwiązać. Tymczasem Prawo i Sprawiedliwość publikuje spot wyborczy, w którym obciąża winą poprzednio rządzących za zbytnią uległość w sprawie imigrantów. Jak to jest tak naprawdę z imigrantami? Czy Unia Europejska Pana zdaniem sobie z tym poradzi?
Piotr Król: Fakty wskazują na to, że część krajów tzw. starej Unii sobie z tym zjawiskiem nie poradziła. Przyjęła znaczące ilości w dużej mierze nielegalnych imigrantów i próbuje szukać rozwiązań kosztem innych krajów. To nie jest żadna tajemnica, że najprawdopodobniej wygrana Prawa i Sprawiedliwości w 2015 roku spowodowała, że jakieś grupy nielegalnych imigrantów nie dyslokowano u nas, bo przecież publikowaliśmy dokumenty, z których wynikało, że urzędy wojewódzkie były przez ówczesny rząd Platformy i PSL-u obligowane do tego, żeby szukać miejsc dla tych ludzi. Myśmy to zatrzymali, bo jest kluczowa różnica między Ukrainkami, które uciekają przed prawdziwą wojną i w większości podejmują tu pracę, a ludźmi przyjeżdżającymi do Europy, którzy – jakoś tak się składa – gubią swoje dokumenty, paszporty, ale każdy z nich trzyma smartfon w ręku i oczekują, że ktoś ich będzie tutaj utrzymywał bez pracy. To są dwa różne światy. Myślę, że wszyscy śledzą to, co się dzieje na jednej z włoskich wysp i ta ekspansja ma miejsce. Dopóki będzie rządziło Prawo i Sprawiedliwość, to my się na dyslokowanie nielegalnych imigrantów z innych krajów do Polski zgadzać nie będziemy.
To przesłanie PiS jest powszechnie znane, tymczasem opozycja zarzuca Wam hipokryzję. Rafał Ziemkiewicz podsumował to tak: „twierdzą, że Prawo i Sprawiedliwość sprzedawało wizy i nadużyło zaufania partnerów z Unii i ci teraz za karę wyrzucą nas ze strefy Schengen – no chyba, że wybierzemy Tuska”.
– Oczywiście, że straszenie wyrzucaniem ze strefy Schengen jest absurdem. Podawane kwoty są również nieprawdziwe – wynikają z tego, że ludzie, którzy upowszechniają tę fałszywą propagandę mają świadomość, że statystyczny Polak nie musi znać szczegółów, dotyczących procedury przyznawania pozwoleń na pracę i wiz.
Chcę tylko przypomnieć, że najpierw wydaje się pozwolenie na pracę i może się o nie zwrócić – oczywiście spełniając odpowiednie warunki – każdy mieszkaniec innego kraju, natomiast potem jest kolejne postępowanie dotyczące przydzielonej wizyty. O ile można otrzymać pozwolenie na pracę, to nie otrzymanie wizy oznacza, że do Polski nie można przyjechać i przejście tego pierwszego sita nie oznacza, że się przeszło drugie. Na tym w dużej mierze bazują.
Liczby są tutaj bezwzględne – 80 procent pozwoleń i wiz dla cudzoziemców, jeżeli chodzi o pracę na terenie terytorium RP, to są mieszkańcy Ukrainy i Białorusi, czyli jedni uciekli przed wojną, a drudzy przed reżimem Łukaszenki. Trzecie i czwarte miejsce zajmują mieszkańcy Indii i Pakistanu – w mojej ocenie ani na Ukrainie, ani na Białorusi, ani w Indiach czy w Pakistanie islam nie jest dominującą religią.
Dlaczego tak naprawdę Niemcy wprowadzili kontrole na granicy z Polską? O co tu chodzi?
– Wprowadzili też kontrolę na granicy z Czechami, dwa lata temu miało miejsce to samo. Natomiast płyną informacje, że jest tzw. szlak bałkański – że z południa Europy część ludzi przedostaje się właśnie na terytorium Niemiec, część z nich może też próbować przez terytorium Polski.
Trzeba jednak pamiętać o jednej rzeczy – niedawno minister spraw wewnętrznych Włoch ujawnił, że Niemcy przekazały jednej z organizacji tzw. humanitarnych 800 tys. euro. Ta organizacja tylko w ostatnim czasie przewiozła 1600 nielegalnych imigrantów z północnej Afryki do południowych Włoch, a jednocześnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec zwróciło się do Włoch, dlaczego imigranci trafiają do Niemiec? Tutaj niech każdy sam sobie odpowie. W ramach UE prowadzona jest przez Niemców brutalna polityka, a cała reszta jest tylko konsekwencją. (...)
INNE ROZMOWY DNIA
Zobacz także
Jednych radnych witamy, innych żegnamy. Ratuszowe ławy w regionie już porozdzielane
2024-04-08, 15:21Koalicja Obywatelska zajmie najwięcej miejsc w Radach Miasta: Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia. Sprawdziliśmy, jak rozkładają się siły w ratuszach. Czytaj dalej »
Kto został burmistrzem, a kto wójtem? Wielkie zaskoczenie na wyborczych listach w regionie
2024-04-08, 14:11We wszystkich gminach z jedynym kandydatem wybrano wójta lub burmistrza. Najniższe wyniki - od 62 do 68 procent - uzyskali włodarze Łysomic, Dragacza i Nowego. Burmistrzem Kruszwicy, pokonując czterech kontrkandydatów i uzyskując ponad… Czytaj dalej »
Maciej Glamowski zostaje na stanowisku prezydenta Grudziądza. Zdeklasował przeciwników
2024-04-08, 10:40Prezydent Maciej Glamowski nie rozstaje się z ratuszem. Będzie rządził Grudziądzem przez kolejną kadencję - zdobył 68,2 proc. głosów (18445). Czytaj dalej »
Druga tura wyborów w Inowrocławiu. Wojciech Piniewski kontra Arkadiusz Fajok
2024-04-08, 10:07Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, pełniący funkcje prezydenta Inowrocławia Wojciech Piniewski zdobył 36,29 proc. głosów (8647), a jego przeciwnik Arkadiusz Fajok ma 22,43 proc. głosów (5346). Obaj spotkają się w drugiej t… Czytaj dalej »
Wyborcza dogrywka w Toruniu. Prezydent Zaleski zmierzy się z Pawłem Gulewskim
2024-04-08, 09:11Prezydent Michał Zaleski zdobył 26,41 proc. (18315 tys. głosów), a Paweł Gulewski, były zastępca prezydenta - 38,28 proc. (26548 tys. głosów). Obaj zmierzą się w drugiej turze. Czytaj dalej »
Nie będzie drugiej tury w Bydgoszczy! Prezydent Rafał Bruski zdecydowanym liderem
2024-04-08, 07:00Obecny prezydent Rafał Bruski zdobył 53,50 proc. głosów - podaje Państwowa Komisja Wyborcza. Został wybrany w pierwszej turze głosowania. Czytaj dalej »
We Włocławku druga tura wyborów i starcie Kukuckiego (Lewica) z Wojtkowskim (KO)
2024-04-08, 06:02Lewica ze słabym wynikiem w wyborach samorządowych w kraju, tymczasem we Włocławku walka o fotel prezydenta rozgrywa się pomiędzy urzędującym Markiem Wojtkowskim z Koalicji Obywatelskiej, a Krzysztofem Kukuckim z Nowej Lewicy, obecnie… Czytaj dalej »
Inowrocław: Sztab Ewy Koman w bojowym nastroju. Wojciech Piniewski mówił o frekwencji
2024-04-08, 00:13Kandydatka na prezydenta Inowrocławia Ewa Koman (Porozumienie Samorządowe dla Inowrocławia) spodziewa się drugiej tury. Z kolei Wojciech Piniewski (Koalicja Obywatelska) stwierdził, że frekwencja nie jest zadowalająca. Czytaj dalej »
Grudziądz: Wszystko wskazuje na to, że prezydentem pozostanie Maciej Glamowski
2024-04-07, 23:54Z nieoficjalnych wyników z ponad połowy komisji w Grudziądzu, w pierwszej turze zwycięża obecny prezydent Maciej Glamowski. Czytaj dalej »
Toruń: Michał Zaleski liczy, że drugiej tury nie będzie, KO cieszy się z wygranej w regionie
2024-04-07, 23:18Poprzednie wybory wygrał w pierwszej turze, ubiega się o szóstą kadencję. Podczas wieczoru wyborczego w sztabie Michała Zaleskiego wybuchały okrzyki radości. Podobne nastroje panowały w sztabach Koalicji Obywatelskiej i PiS-u. Czytaj dalej »