Mariusz Gotowicz: Nie ufajmy bezgranicznie cyfrom na ekranie

2025-03-18
Mariusz Gotowicz/fot. PR PiK/archiwum

Mariusz Gotowicz/fot. PR PiK/archiwum

Rozmowa Dnia – PR PiK – Mariusz Gotowicz

Według danych Ministerstwa Finansów, ponad 6 mln Polaków zdało się w ubiegłym roku na automatyczne rozliczenie PIT. To wygodne rozwiązanie, ale nie zawsze się opłaca. Można np. stracić przysługujące ulgi. O tym, dlaczego jeszcze warto sprawdzić nasze rozliczenie w systemie Twój e-PIT i na jakie ulgi możemy w tym roku liczyć mówiliśmy w „Rozmowie Dnia". Gościem Adriany Andrzejewskiej-Kuras był Mariusz Gotowicz, doradca podatkowy.

Wydaje się, że coroczne rozliczenie PIT-ów jest coraz łatwiejsze. To wszystko za sprawą automatycznego rozliczenia e-PIT. Nadal wiele osób gubi się w dokumentach, więc ta opcja wydaje się być bardzo kusząca. Jednak na czym ona polega i czy dla każdego będzie to dobre rozwiązanie?

– Osobiście uważam, że z jednej strony tak. Jeżeli oczywiście pilnujemy swoich interesów podatkowych i jeżeli zajrzymy do tych deklaracji, którą nam przygotowało Ministerstwo Finansów. Gdy tego nie zrobimy lub ewentualnie z jakiś powodów się nie skupimy nad tymi naszymi deklaracjami, to mogą z tego wyniknąć różne komplikacje. Jeżeli nie skorzystamy z tej możliwości kontroli własnego e-PITa, to gdy nastąpi zwrot podatkowy, (...) to przyjdzie do nas dopiero w środku roku. Jeśli dzisiaj zajrzymy do e-PITa i stwierdzimy, że wszystko mi się zgadza i go zaakceptowali, czyli kliknęli na kafelku, który jest widoczny na ekranie, to w tym momencie ten zwrot podatków najszybszym terminie, czyli około 15 dni może do nas trafić. Gdy tego nie wykonamy, musimy czekać, aż to się zrobi samo – podkreślał Gotowicz.




– Fiskus czeka do ostatniego dnia ze zwrotem podatku i nie zachęca do premii, nie wypłaca w postaci szybkiego zwrotu. Jeżeli wszyscy czekamy na ostatni moment, to serwery Ministerstwa Finansów potrzebują czasu, wymagają obsługi informatycznej. Generalnie, nie zwlekajmy. To nic nie daje. Często spotykam się zawodowo z podejściem: „dzisiaj niczego nie złożę, bo jeszcze nie mam pieniędzy na dopłatę”. Od bardzo wielu lat powtarzamy, że nie ma na co się oglądać. Jeśli chodzi o sam termin zapłaty podatku, to mówimy o ostatnim dniu kwietnia. Gdy wtedy dopłacimy brakującą kwotę, to ciągle jesteśmy w terminie – dodał doradca podatkowy.

Również do tego czasu możemy skontrolować rozliczenie, czy coś nam nie umknęło. – Jeżeli nagle się okaże, że przypomnieliśmy sobie o jakimś dokumencie finansowym, że mamy jakieś dochody, przyszedł zaległy PIT, lub zawiodła ludzka pamięć, (...) to do końca kwietnia mamy czas na poprawkę w deklaracji e-PIT, czy w deklaracji papierowej i ciągle jesteśmy w terminie. Korekty nie wymagają większej komplikacji, możemy sobie zmieniać nasze rozliczenie podatkowe ile razy chcemy i jak chcemy. To jest ważne, do końca kwietnia mamy prawo do zmian i one w zasadzie nie są korektami. To są zmiany dotyczące naszego bieżącego rozliczenia.

Zobacz także

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Adriana Andrzejewska-Kuras
Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl
2022-06-06 165451070610

26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę