Paweł Gulewski
– Aby ratować budowę ECFC, musimy wprowadzić pakiet zmian. Odebranie środków na realizację II etapu budowy wywołałoby spore zamieszanie, a przede wszystkim problem infrastrukturalny – przyznał prezydent Gulewski. – Zostalibyśmy z samym studiem filmowym bez możliwości organizowania większych przedsięwzięć. W tej sytuacji zdecydowałem się na zaproponowanie Ministerstwu Kultury i samorządowi województwa kujawsko-pomorskiego, który ma być nowym partnerem, rozwiązanie nieco pośrodku – dodał prezydent.
O jakich zmianach mowa? – Przede wszystkim zmiany dotyczące innego spojrzenia na zarządzenie instytucją, zmiany personalne, ale z drugiej strony nadzór, jeżeli chodzi o prowadzenie procesu inwestycyjnego – zarówno pierwszego, jak i drugiego etapu. Nie sposób nie zgodzić się z panem ministrem, że rzeczywiście mieliśmy pewne problemy w pozyskaniu jasnych informacji dotyczących tego, na jakim etapie znajduje się inwestycja. Mamy cały czas zamówienie na realizację drugiego etapu, ale on powinien być unieważniony.
Jak mówi, obecne władze muszą „wykonać to zadanie [unieważnienia], żeby przejść do rozmów o przyszłość ECFC”.