Marcin Skonieczka

2024-11-20
Poseł Marcin Skonieczka/fot. Zdzisław Nawrat

Poseł Marcin Skonieczka/fot. Zdzisław Nawrat

Rozmowa Dnia – PR PiK – Marcin Skonieczka

„Produkty rolne za samochody” – tak potocznie mówi się o umowie o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosuru (w skład którego wchodzą Argentyna, Boliwia, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj). Czy ta umowa zniszczy polskie rolnictwo? Co możemy na niej zyskać, a co stracić? O to pytaliśmy Marcina Skonieczkę – posła Polski 2050, członka Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

– Każda umowa międzynarodowa, która dotyczy handlu, niesie pewnego rodzaju szanse, ale też zagrożenia. Co do katastrofy, to nie zgadzam się z tym stwierdzeniem, bo tutaj mówimy o zniesieniu cen. Unia Europejska cały czas współpracuje z krajami Mercosur. Ta wymiana handlowa trwa. Natomiast w ostatnich latach Unia Europejska straciła dominującą sytuację pozycję na rynku. Wyprzedziły nas Chiny. Pomysł jest taki, żeby odbudować tę pozycję. Donald Trump zapowiedział wprowadzenie cła, jeśli chodzi o produkty importowane do USA z Unii Europejskiej, więc ona musi szukać nowych rynków, gdzie będziemy mogli sprzedawać również polskie produkty – zaznaczył Skonieczka.

Poseł dodał, że faktycznie dużo mówi się o tej umowie pod kątem rolnictwa. Produkty z Brazylii, Argentyny, Urugwaju czy Paragwaju i innych średnio są o 25 procent tańsze niż te produkowane w Unii Europejskiej.

– Największe zagrożenie można zaobserwować w kwestii produkcji mięsa wołowego, drobiowego czy cukru. Przeciwnicy tej umowy nie mówią o tym, że w niej wynegocjowane są limity. Te mają wchodzić stopniowo, w ciągu sześciu lat. Zaczynamy od bardzo niskiego poziomu kwot importu z krajów Mercosur, po tym okresie ma być osiągnięty maksymalny pułap. W mojej ocenie on też nie jest wcale taki wysoki i nie powinien zaburzyć rynku Unii Europejskiej. Podam przykład mięsa wołowego, limit wynosi 100 tysięcy ton. Natomiast produkcja półtusz wołowych w Unii Europejskiej to jest osiem milionów ton. To nie jest wielka kwota, w całej Polsce produkuje się około 556 tysięcy ton, jeśli chodzi o masę tusz – wyliczył Skonieczka.

Członek Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zauważył zastrzeżenia rolników i ministra Czesława Siekierskiego i zgadza się z ich zdaniem. – Przerabialiśmy to na przykładzie importu produktów rolnych z Ukrainy, bo z jednej strony Unia Europejska w ramach wspólnej polityki rolnej nakłada na naszych rolników duże wymagania, dotyczące produkcji rolnej. Jest wiele obostrzeń, jeśli chodzi o stosowanie nawozów, środków chemicznych i dobrostanu zwierząt. Oni (kraje Mercosur – przyp.) takich norm nie mają. Jeśli ma powstać strefa Wolnego Handlu pomiędzy naszymi krajami, to powinniśmy zadbać o to, żeby były podobne standardy produkcji tej żywności. Te kwoty, o których mówiłem, tego nie zabezpieczają. Chodzi o ochronę konsumenta, bo jeżeli ja kupuję produkt w sklepie, to nie będę wiedział, w jaki sposób to mięso było wyprodukowane, czy jakiś produkt roślinny. Chyba, że będą jakieś jasne oznaczenia. Wtedy konsument będzie wiedział, ale lepiej byłoby, gdyby były te same standardy i wtedy byśmy nie mieli tych problemów. Przy tych samych standardach nasze rolnictwo na pewno wykaże się dużą konkurencyjnością. (...)

Zobacz także

Piotr Kujawa

Piotr Kujawa

Ewa Jędzura

Ewa Jędzura

Filip Grega

Filip Grega

Andrzej Kobiak

Andrzej Kobiak

Marcinem Zajączkowski

Marcinem Zajączkowski

Anna Jackowska

Anna Jackowska

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Sławomir Kliszewski

Sławomir Kliszewski

Szymon Ostrowski

Szymon Ostrowski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę