Maciej Jastrzębski
Materiały remontowo-budowlane są w tej chwili najbardziej potrzebne na terenach dotkniętych przez powódź – wskazał.
Zwrócił też uwagę na ważną niematerialną pomoc. Chodzi o wsparcie psychologiczne. – rozmawiałem z kilkoma rodzinami i dzieci boją się wracać do domów. Nawet jeśli te domy będą odremontowane, będą śliczne, białe i puszyste – jak mówią dzieci – to nie będą te same domy. W większości przypadków, gdzie woda zalała mieszkania, gdzie mieszkały rodziny z małymi dziećmi, zostało stracone wszystko. Tak naprawdę pamięć o tym, co było kiedyś, pozostała w aparatach telefonicznych, na zdjęciach, które się ewentualnie uchowały na kartach, dlatego że zdjęcia, dokumenty, wszystko popłynęło z nurtem. To jest ta tragedia – mówił.
Wsparcia psychologicznego, często też opieki, potrzebują też starsi i samotni powodzianie.