Paweł Bukowski

2024-08-06
Paweł Bukowski/fot: Facebook, zrzut ekranu, Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki

Paweł Bukowski/fot: Facebook, zrzut ekranu, Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki

Rozmowa Dnia – PR PiK – Paweł Bukowski

Co dalej z terminalem przeładunkowym pod Bydgoszczą? Spółka przygotowująca inwestycję nie ma pieniędzy. Posiedzenie udziałowców dotyczące jej przyszłości było już kilka razy przekładane. Tymczasem terminal ma być jedną z najważniejszych inwestycji dla rozwoju naszego regionu. Kto powinien prowadzić projekt i ile może on kosztować? Gościem „Rozmowy Dnia” był Paweł Bukowski, prezes Spółki Terminal Intermodalny Bydgoszcz – Emilianowo.

„Terminal przeładunkowy to być albo nie być dla rozwoju gospodarczego regionu” – tak mówił w „Radiokonferencji” Polskiego Radia PiK wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski. Z jego opinią zgodził się prezes Bukowski. – Terminal jest konieczny i z tego zdawały sobie sprawę władze miasta. Mam nadzieję, że nadal zadają sobie sprawę. Tak samo, jak władze Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego który przystąpił do spółki.

Według szacunków inwestycja ma przynieść rocznie 500 milionów złotych. – Mam przed sobą studium pre-wykonalności dla rozwoju węzła logistycznego Bydgoszcz. Opracowanie zlecone na życzenie miasta Bydgoszczy. Korzyść dla regionu ma wynieść od 14 do 16 miliardów złotych przez 30 lat. Cytuję to opracowanie. Podkreślam, że to nie jest opracowanie spółki, ani wspólników. Dzielenie przez 30 daje nam 500 milionów rocznie.

Z drugiej strony pojawia się głosy, że spółka zarządzana przez Bukowskiego może upaść. Brakuje kilkuset tysięcy złotych do końca roku. Mówiąc wprost, projekt jest zagrożony. – Wspólnicy spółki, podpisując między sobą tzw. umowę warunkową inwestycyjną, określili w niej swoje prawa i obowiązki w stosunku do projektu. Niestety w dużej mierze nie wywiązali się z tych obowiązków. W większości tak, ale ta najważniejsza rzecz nie została zrealizowana – finansowanie projektu.

Gdy ono się pojawi, PKP wniesie swoje tereny i przejmie udziały. – Tego nie zrobiono, PKP zapisało w umowie inwestycyjnej, że wniesie aportem tereny, wyceniane przez PKP na około sześć milionów złotych i tym samym stałoby się większościowym udziałowcem w spółce. Z punktu widzenia PKP to bardzo mądre zabezpieczenie. Nie ma finansowania, nie ma aportu. Jednak wspólnicy zobowiązali się do zdobycia finansowania. Oni sami sobie narzucili taki warunek. Umowa obowiązuje i te zapisy są.

Teraz większościowym udziałowcem jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który zaznacza, że nie chce zarządzać tym projektem. – KOWR ma tutaj rację. Tak było od początku, KOWR zakłada spółkę, wprowadza kapitał zakładowy w wysokości dwóch milionów złotych. Merytorycznie dalej prowadzi to PKP i Park Przemysłowo-Technologiczny od strony organizacyjnej. W PKP trwają działania, zmierzające do pozyskania drugiej części terenu od Lasów Państwowych i wskazało tereny na zamianę. Jeśli chodzi o drugą część terenu potrzebnego na terminal, to jest osobny wątek, ale tu wszystko jest wykonane, jeśli mówimy o pozyskaniu terenów, jest zgoda odpowiednich ministerstw. PKP wytypowało tereny i trzeba je zamienić, ale wciąż nie ma finansowania dla projektu. PKP, opierając się na umowie, nie zrobi tego. Takie jest moje zdanie, jak i PKP.

Spotkanie udziałowców zostało odroczone do końca sierpnia. Czy w tym miesiącu zapadną ostateczne decyzje? – Zgromadzenie wspólników 31 lipca zostało przerwane. Druga część ma się odbyć 29 sierpnia. Uzasadnienie KOWR-u było takie, że potrzeba decyzji ministra rolnictwa, która ma zapaść w tym czasie. Myślę, że ta decyzja będzie dotyczyła sprawy 500 tysięcy złotych, czyli kwoty potrzebnej na funkcjonowanie spółki do końca roku. To było już wspominane w mediach. Trzeba podkreślić, że to nie jest kwota na realizację projektu, nawet nie na wykonanie projektów budowlanych. Te pieniądze są potrzebne po to, żeby „ukraść” trochę czasu.

Zobacz także

Grzegorz Boroń

Grzegorz Boroń

Michał Sztybel

Michał Sztybel

Piotr Olecki

Piotr Olecki

Anna Jackowska

Anna Jackowska

Jarosław Jucewicz

Jarosław Jucewicz

Anna Gembicka

Anna Gembicka

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Wiśniewski

Krzysztof Wiśniewski

Sebastian Chmara

Sebastian Chmara

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę