Olga Ciemnoczołowska
– Choinki pochodzą z lasów państwowych i są tam hodowane w miejscach do tego specjalnie przeznaczonych, czyli na tak zwanych plantacjach choinkowych. Takie jest pierwsze źródło ich pozyskiwania. Drugi sposób to drzewka pozyskiwane w zabiegach hodowlanych. W momencie, kiedy przyjdzie czas oczyścić powierzchnię z nadmiernej roślinności i umożliwić wzrost innym drzewom – w takich przypadkach wyciągamy choinki z poszczególnych miejsc i wprowadzamy je do obiegu podczas świąt.
– Sztuczna choinka na pewno powstaje z tworzyw sztucznych, których produkcja powoduje zanieczyszczenia w środowisku. Nie podlega recyklingowi, nie da się jej przetworzyć w żaden sposób i wykorzystać ponownie. W dodatku rozkłada się przez 500 lat – takie są wady sztucznego drzewka. Natomiast choinka z lasu przede wszystkim jest naturalna i do jej produkcji nie jest używana żadna chemia. To za młode drzewko, żeby chronić ją chemią, pryskać czymkolwiek, wprowadzać coś do gleby, bo to by było ze szkodą dla środowiska naturalnego. Gdy choinka rośnie, produkuje tlen, pochłania dwutlenek węgla i służy również zwierzętom jako miejsce osłony przed drapieżnikami. Również szybko ulega naturalnemu rozkładowi, nie zaśmiecając środowiska. Ponadto – jak już wspomniałam – jej olejki eteryczne wpływają na nasz dobrostan, nasze dobre samopoczucie, wyciszenie. Dobrze się czujemy w otoczeniu leśnym, więc jeżeli jest taka możliwość podczas świąt, by zabrać kawałek świątecznego lasu do domu, to zróbmy to (...).