Tomasz Latos
2022-09-12
Gościem „Rozmowy Dnia” był przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, poseł Tomasz Latos. Rozmawialiśmy między innymi o cenach energii i jak one wpłyną na funkcjonowanie służby zdrowia, ale także o tym, czy istnieje sposób na zablokowanie projektu konsolidacji bydgoskich szpitali uniwersyteckich.
Michał Jędryka: Czasy mamy trudne, wszyscy narzekają na rosnące ceny energii, ale tymi instytucjami dla których te czasy są naprawdę trudne, są placówki służby zdrowia, które dostają zatrważające rachunki za energię.
Tomasz Latos: Rzeczywiście sytuacja jest teraz bardzo trudna, także dla przedsiębiorstw, na ten temat toczą się rozmowy w obrębie rządu, ministerstwa, jak pomóc szpitalom w tej trudnej sytuacji. Podwyżki energii, to nie wszystko, jest też problem z inflacją. Przypomnę, nie tak dawno przyjęliśmy ustawę o kolejnych podwyżkach minimalnego wynagrodzenia w ochronie zdrowia i też otrzymywałem sygnały od dyrektorów placówek, że są miejsca gdzie środków, które na to przekazano, brakuje. Pojawiły się więc zapowiedzi, że pomimo wydania na to 8 mld zł, to będą jeszcze dodatkowe pieniądze, chyba 1,5 mld, aby ewentualne braki wyrównać. To oczywiście wymaga dokładnych analiz, przeprowadzonych przez NFZ. Jeżeli chodzi o inne koszty to w komisji będziemy się zastanawiać co możemy zrobić, aby pomóc szpitalom, czyli, inaczej mówiąc, pacjentom.
Nie musimy się obawiać, że dojdzie do takiej sytuacji, że pacjent przyjdzie do szpitala, a szpital go nie przyjmie, bo prąd wyłączyli?
Nie, nie dojdzie do takiej sytuacji. Natomiast to też nie znaczy, że mamy ten czas do okresu zimowego spędzać biernie. Myślę, że najbliższe tygodnie przyniosą kolejne informacje w tej sprawie.
A jak pan sądzi, czy tego typu sytuacja będzie sprzyjać temu co dzieje się ostatnio w Bydgoszczy w sprawie planowanej konsolidacji szpitali uniwersyteckich. Czy tę sprawę uda się zablokować?
To jest rzeczywiście zadziwiająca historia, która bardzo elektryzuje mieszkańców naszego województwa, przede wszystkim bydgoszczan i nie tylko. To w jaki sposób będą leczeni, jakie będą warunki pobytu w szpitalu, kolejki i cała reszta to są zainteresowani tym mieszkańcy całego regionu, a nawet kraju. Nie rozumiem skąd się w ogóle bierze, wbrew wszystkiemu i wszystkim, bo tak to trzeba określić, ten upór pana rektora UMK, aby tę konsolidację przeprowadzić. Podkreślmy, że w tej sprawie, to nie tylko ja miałem negatywne opinie, nie tylko komisja zdrowia, bo ten temat był tam również postawiony, nie tylko izby: lekarska, pielęgniarska, nie tylko samorząd miejski, ale powiem, co było pewnym zaskoczeniem, były teorie budowania się Torunia, kosztem Bydgoszczy, nawet marszałek województwa i cały Sejmik jest temu przeciwny, więc kto jest za? Wychodzi na to, że za jest pan rektor, jego pełnomocnik, parę innych osób i to wszystko. Ja wierzę, że zdrowy rozsądek zwycięży (...).
