Kosma Złotowski
2022-05-23
Gościem „Rozmowy Dnia” był europoseł Kosma Złotowski, a rozmawialiśmy między innymi o pomysłach zmian dotyczących funkcjonowania Unii Europejskiej.
Michał Jędryka: Rzecznik rządu poinformował niedawno, że Polska i Bruksela doszły do porozumienia w sprawie formalnego zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy. Czy to jest Pana zdaniem koniec politycznego serialu, który śledziliśmy od miesięcy?
Kosma Złotowski: Doświadczenie kilkumiesięczne wskazuje, że należy poczekać aż pieniądze zostaną wypłacone.
Zastanawiam się, czy mamy jakąkolwiek gwarancję, że za jakiś czas – nawet jeśli zostaną wypłacone – nie pojawią się kolejne, nowe żądania ze strony Komisji Europejskiej? Czy taki scenariusz uważa Pan za realny?
– Niestety, uważam ten scenariusz za jak najbardziej realny. Zawsze jest się do czego przyczepić, nawet jeśli nie ma się do czego przyczepić. W przypadku naszego Krajowego Planu Odbudowy Komisja Europejska teoretycznie nie zgłosiła żadnych merytorycznych uwag, a potem okazało się, że są uwagi polityczne. Czyli merytorycznych nie było – uznano, że plan jest OK, natomiast są jakieś polityczne uwagi w postaci żądania likwidacji Izby Dyscyplinarnej dla sądów.
Polityczne uwagi były od dawna, wiedzieliśmy, że chodzi o Izbę Dyscyplinarną. Teraz jest pytanie, czy to jest ostateczny moment – jak zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną to już będzie wszystko OK?
– Potem zawsze może się okazać, że wprawdzie Izby Dyscyplinarnej nie ma, ale jest inny sposób odpowiedzialności sędziowskiej i to się może nie podobać. No cóż – Komisja Europejska przeciąga linę z Polską, to przeciąganie trwa. Pewien etap został zakończony i zobaczymy, jak to się skończy (...).
Jeszcze chciałem zapytać o ostatnie wypowiedzi prezydenta Ukrainy bardzo honorujące Polskę – zapowiadające specjalny status Polaków na Ukrainie, odznaczenie dla Rzeszowa, prezydent wymienił bardzo wiele miast polskich, które pomagają Ukrainie – w tym Bydgoszcz i Toruń. Powinniśmy się z tego cieszyć? Czy to zapowiada nowe stosunki polsko-ukraińskie?
– Wydaje mi się, że stosunek Ukraińców do Polaków, a także Polaków do Ukraińców od 24 lutego zmienił się. Widzimy wspólne cele i wspólne zagrożenia, którym się wspólnie przeciwstawiamy – z tym, że Ukraińcy za to płacą krwią. Docenienie roli Polski przez Ukraińców jest oczywiście bardzo dobre i dobrze wróży na przyszłość obu naszych narodów (...).
